Z relacją trochę schodzi...
może to wam czas osłodzi:

   
       
       
   

Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-10-2011 09:47 PM przez Mallaidh.

No, w kaskach Wam do twarzy. Jeszcze jakie krew w żyłach mrożące relacyjki.

To pierwsze zdjęcie normalnie jak z bajki

Bo scenerie były bajkowe

Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-10-2011 10:13 PM przez Mallaidh.

Fakt jest faktem - kaski ładne. Spędziliscie wczasy na budowie?

Więcej zdjęć poproszę Czekam na relację.

Pracowaliśmy przy polerowaniu klamer na następny sezon

Więcej zdjęć się montuje

Zarobki w euro. No ładnie.

Macie jakieś zdjęcia z górami ?

Nie, to wszystko zdjęcia z plaży

Aha. Czyli to były kaski podwodne.

Bingo, przecież na zdjęciach widać nawet mewy.

Mieliście z rana tupot czarnych mew ?

Raczej wieszczki

Trochę na wariata, trochę opóźnieni i schorowani po weselnych przejściach, w końcu się spakowaliśmy.

Był czwartek 29 września, godzina 6.39 gdy ruszyliśmy w naszą podróż.

Był czwartek 29 września, godzina 8.28 gdy mijaliśmy Tatry:
   

Był czwartek 29 września, godzina 10.09 gdy mijaliśmy Fatry:
   

I wciąż był czwartek 29 września, godzina 12.14 gdy mijaliśmy Bratysławę:
   

I nadal był czwartek 29 września, godzina 17.12 gdy zobaczyliśmy Alpy przed Klagenfurtem:
   

I jeszcze później też był czwartek 29 września, godzina 18.13 gdy dojechaliśmy pod tunel Karawanki do na granicy Austriacko-Słoweńskiej:
   

A do tego, był czwartek 19.44 gdy znaleźliśmy nocleg w miejscowości Mojstrana.

A o której Was wyrzucili ?