Koloman - wróć! Wtedy chociaż było ciekawie....

Co do moderatorów - chodziło mi chyba o takie właśnie napędzanie danego działu a nie o nożyczki i władzę....

Gadajcie dalej, zobaczymy, co z tego wyniknie....

A ja bym chętnie poczytał relacje Spoko (znam je z innego forum ale tam też gość gdzieś się zapodział). Ma człowiek bardzo ładny i wciągający styl opisywania swoich wycieczek.

owszem, ma też inklinacje do namawiania do zachowań, które przy braku szczęścia mogą skończyć się tragicznie - poczytaj "Kościelec, mój Kościelec" albo jakoś podobnie, ale radzę nie naśladować ...

Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2010 09:42 PM przez Sylwester.

Nic prostszego, wystarczy pogrzebać w archiwum!

No dobra - zbanowani mogą siedzieć na banie, ale wielu jest takich, którzy nagle ucichli - moze ich spróbować namówić ...

shoutbox to technicznie żaden kłopot

Linki do relacji na stronie głównej to bardzo dobry pomysł, na pewno szybciej trwa wrzucenie linka niż całej relacji - a przy okazji przyprowadza delikwenta na Forum

Smoku, a co pijesz? Ja mam kwas chlebowy. 0.0 %

Z trzema osobami rozmawiałem już dawno i kilkakrotnie, ale chyba jestem kiepskim dyplomatą, bo nic nie wskórałem.

Znaczy te których nie pisze bo ma bana też znajdę?
Dobra już. Swoje powiedziałem, wystarczy.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2010 09:52 PM przez PiotrekDz.

Na razie kilka krótkich uwag z mojej strony. Jak najbardziej jestem za:

1) opieką nad poszczególnymi działami forum przez wybrane osoby - najlepiej gdyby udało się to połączyć z możlwością dodawania przez te osoby informacji/artykułów itp. w adekwatnych kategoriach na stronie głównej. To drugie byłoby jednak możliwe dopiero po zmianie zasad funkcjonowania strony głównej (kwestie informatyczne - czyli temat z wczoraj).

2) namówieniem dawniej aktywnych Forumowiczów jeśli ktoś ma taką okazję.

3) jeśli są chętni to może być jakiś dział "o nas". Należy jednak pamiętać o tym, że to tylko internet, a więc miejsce w którym każdy może to coś o nas przeczytać. Ostrożności z podawaniem zbyt wielu informacji o sobie w miejscu publicznym nigdy za wiele.

4) organizacja czegoś nietypowego - czemu nie. Co prawda ostatnie biby nie wychodziły pod względem ilości osób. Jeśli jednak nie spróbujemy czegoś nowego to się nie dowiemy czy "to nowe" zadziała. W przypadku kiedy nie dopisze większa ilość osób, najwyżej przygodę przeżyje tylko kilku z nas. Cóż więc mamy do stracenia?

Jestem przeciw:

1) Odbanowaniu i ogólnej amnestii. Każda z osób zbanowanych musiała dużo się napracować żeby z tego forum wylecieć. To nie były nagłe decyzje - więc jeśli mamy opierać nasz rozwój na tych właśnie osobach to ja czegoś nie rozumiem.
W przypadku gdyby któraś z nich osobiście zwróciła się z prośbą o możliwość powrotu wtedy jest temat do zastanowienia się. Choć też myślę, że nie w każdym przypadku. Konkretnie wspomniany nasz forumowicz Spoko dość pamiętliwie na innych forach przedstawiał rozmijające się z prawdą informacje o mnie i o naszym forum - więc póki mam tu jakiś głos to Pan Spoko tutaj nie wróci

2) Usunięciu codziennych


PS. Odnośnie codziennych - właśnie oprawiam znalezione dziś grzyby. No i trzeba iść spać. Jak dobrze pójdzie to za 12 godzin będę na około 2000 metrach

PS2. Sylwek - mam Tatre w zasięgu ręki. Otwartą.

Ano zdrowia

Zanim pójdę spać jeszcze taka konkluzja. Na pewno nie ma szału jeśli chodzi o gadatliwość ludzi obecnie na forum (w sumie to ze mną włącznie ). Uważam jednak, że to forum ma spory potencjał i obecny stan rzeczy nie jest jakimś wielkim dramatem. Choć fakt, że pasuje coś tutaj zmienić bo wiele rzeczy nie funkcjonuje tak jak należy.

No to teraz dobranoc.

Dobry Wieczór,
w odniesieniu do tematu i propozycji zmian za wiele na dziś dzień napisać nie mogę ponieważ:
1. jako nowy forumowicz nie zdążyłam zapoznać się nawet z 1/10 wątków na forum, nie wiem więc co byłoby dla Was ''smaczną'' nowością prowadzącą do dyskusji, wymiany zdań, etc.
2. moje doświadczenie górskie jest bardzo niewielkie, raczkuje, poznaje, uczę się, chłonę wiedzę i m.in. Wasze doświadczenie... Jestem tu bo wierzę, że czyjeś - Wasze doświadczenie dostarczy mi:
a. cennej wiedzy, która być może uchroni mnie przed potyczkami, niebezpieczeństwami etc.
b. będzie dla mnie drogowskazem
c. rozbudzać we mnie będzie chęć pogłębiania zainteresowania górami, motywując i inspirując do wyznaczania sobie nowych celów
jak zakończy się ta przygoda nie wiem

nie mam też za wiele czasu, właśnie pakuje manaty do wyjazdu...

ale kilka moich subiektywnych odczuć, spostrzeżeń...
1. w niektórych momentach można odnieść wrażenie, że stanowicie zamknięty krąg, nie dopuszczacie do siebie, szybko strofujecie...

ps. Pan Sylwester już chyba układa stos

czasami na prawdę wystarczy trochę dystansu... no tak czepie się tego przykładu Pana Sylwestra , że ''ptak mnie obsrał'' i zaznaczę , że nie był to Sokół ... Jak napisał chyba maciek - internet nie przekazuje do końca emocji i intencji ... zwłaszcza jak nie zna się człowieka ... może to taka mała prowokacja między tym, że ktoś coś rozjechał, że pracować się nie chce, że nie mam nic do powiedzenia, cześć ziom i ziomalki ... może to pustosłowie, a może przekaz - bo mnie bawi nawet to, że mnie ten ptaszek obświntuszył choć mi to nie w smak było i ostatnia rzecz o jakiej marze rano idąc do pracy, na wpół zaspana, żeby mi się taka niespodzianka przytrafiła właśnie... i nawet w tym potrawie znaleźć radość...

atmosfera tu gęstnieje, a człowiek chciałby tu jakoś przyjemnie spędzić czas

2. pomysł aktualizacji strony główniej uważam za dobry, po wejściu odnosi się wrażenie, że portal jest zakurzony i nie ma kto posprzątać, dopiero po wejściu na forum dostrzega się że strona żyje, a moderatorzy/administratorzy funkcjonują...

3. zastanowię się co mogę wnieść ja jako nowicjusz i jako osoba nieposiadająca dużego doświadczenia górskiego ... jeśli dostanę ową możliwość

4. zapomniałam
chyba czas uderzyć w kimono ...

więcej refleksji postaram się przekazać jak wrócę z urlopu.

ps.2 aktywność na forum nie powinna być poczuciem obowiązku ale sposobem spędzania wolnego czasu, dobrej i pożytecznej ''zabawy''

Dobrej nocy.

Gabi - cieszę się, że się wypowiedziałaś. Takie spojrzenie osoby "nowej" na pewno nam się przyda!

A tymczasem uciekam do samochodu i w Tatery. Do zobaczenia wieczorem!

Też tak czasami sobie myślę. To jest to, o czym wczoraj pisałem.

Zaraz wyjeżdżam na uroczystość rodzinną: Chrzest mojego piątego chrześniaka (trzeci chłopiec) Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie garnitur, który muszę założyć.

Proponuję nie zakładać nowych "codziennych", tylko pozostać przy wczorajszym temacie i zachowując ciągłość rozmowy ułatwić innym rozmówcom włączenie się w dyskusję poprzez np. cytowanie innych wypowiedzi.

Pozdrawiam Was i życzę udanej niedzieli.

Mnie też zastanowił dokładnie ten sam fragment wypowiedzi Gabi. Skoro wytyka nam to już któraś osoba z rzędu, to jednak coś w tym musi być. Może sami nie jesteśmy w stanie tego dostrzec, przyzwyczajeni już do swoich zachować i charakteru wypowiedzi.

Nic prostszego, wystarczy pogrzebać w archiwum!
[/quote]


Znaczy te których nie pisze bo ma bana też znajdę?
[/quote]

Znajdziesz wszystkie te, które napisał do momentu zbanowania. Prościej się już chyba nie da tego wytłumaczyć.

Nie zrozumieliśmy się

Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2010 08:10 AM przez PiotrekDz.