Pierwsze spotkanie z Małą Fatrą - Dwa Rozsutce
|
Autor |
Wiadomość |
grabarz
Adrian
Postów: 1,860
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status:
Offline
|
Pierwsze spotkanie z Małą Fatrą - Dwa Rozsutce
Wielki i Mały Rozsutec
Trasa: Stefanova - Sedlo Vrchpodziar - Sedlo Medzirozsutce - Maly Rozsutec - Velky Rozsutec - Stefanova.
Czas przejścia: 6.30 godz.
Długość trasy: 12.5 km.
25 września 2016 roku, "godzina piąta minut trzydzieści" a my wyczekujemy transportu na przygranicznym parkingu w Cieszynie...
...Tydzień wcześniej zadzwonił do nas kolega z propozycją wyjazdu na Mały Rozsutec, bez większego wahania zgodziliśmy się, tym bardziej że nigdy wcześniej nie byliśmy w tamtych stronach
Na miejsce docieramy zaraz po 7.00, zakładany cel to Mały Rozsutec...
Ruszamy żółtym szlakiem, a następnie o ile dobrze pamiętam zielonym przez bardzo fajne tereny, które nazywają się Diery, gdzie idzie się po drabinkach w sąsiedztwie rwącego potoku, miła odmiana na szlaku
Trasa łatwa i przyjemna, docieramy do szlakowskazu pod Tanecnicou, a stamtąd ruszamy w stronę skrzyżowania między Rozsutcami i właśnie tam pojawia się mój chytry plan , że przecież można by upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, więc przedstawiłem propozycję naszym kompanom i jednocześnie przewodnikom
Pomysł nie wzbudził entuzjazmu u jednego z kolegów, który po dniu poprzednim był lekko słaby
Po krótkich pertraktacjach zgadzają się... Z czego bardzo, bardzo się ucieszyłem, bo w sumie jechać tam tylko po to żeby wejść na Mały, będąc tak blisko Wielkiego, to był by grzech
Więc ruszyliśmy w lewo, w stronę Małego Rozsutca który był na wyciągnięcie ręki.
Wyjście na szczyt bardzo mnie zaskoczyło, że niby Mały ale wariot, lubie takie wąskie i strome podejścia, trochę krótko ale w końcu to Mały...
Chwila na podziwianie widoków ze szczytu i wracamy z powrotem na skrzyżowanie pod Rozsutcami, gdzie miał się zacząć "dodatkowy" cel tego dnia.
Byłem podekscytowany co zobaczymy na drugim szczycie, skoro pierwszy zrobił bardzo dobre wrażenie?
Trasa w dalszym ciągu przyjemna, mimo że kolega troszeczkę nie wyrabiał kondycyjnie (paląc papirosa za papierosem), ciongneliśmy go w stronę szczytu pocieszając że za chwilę podejście się skończy, a nie mieliśmy zielonego pojęcia, przecież byliśmy tam pierwszy raz
Tak krok po kroczku, przerwa po przerwie dotarliśmy na Wielki BONUS!
Łał, ale pięknie!
Od tego momentu wycieczki możemy powiedzieć że Fatra nas wciągnęła i oczarowała swoim urokiem Z resztą dowodem na to jest fakt, że tydzień później byliśmy na Małej Fatrze kolejny raz (celem drugiej wycieczki padł Chleb i W. Krywań)
Na szczycie lekkie zamieszanie i tłok, nie tylko my tego dnia wpadliśmy na ten pomysł, żeby "zaliczyć" Wielki Rozsutec
Schodzenie po wertepach Rozsutca, nie należało do prostych, trzeba było się skupić na tym gdzie stawia się nogi, bo łatwo było o upadek, po wyślizganej skale widać że to popularny szczyt.
W sumie na koniec byliśmy nawet trochę zmęczeni trudami Rozsutców dlatego postanowiliśmy się "rozwalić" na ławkach w pobliżu parkingu, gdzie relaksowaliśmy się w towarzystwie Kofoli
I w taki oto sposób zakończyliśmy pierwszą wizytę na Małej Fatrze.
Taka to była wycieczka.
''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-03-2017 08:41 PM przez grabarz.
|
|
21-03-2017 08:33 PM |
|
|
tomtur
Postów: 7,578
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status:
Offline
|
RE: Pierwsze spotkanie z Małą Fatrą - Dwa Rozsutce
Klasyka
"Bo właśnie tam wiem po co żyję."
|
|
21-03-2017 08:43 PM |
|
|
Pedro
Administrator
Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status:
Offline
|
RE: Pierwsze spotkanie z Małą Fatrą - Dwa Rozsutce
O widzę, że na Małym Rozsutcu zamienili łańcuchy na linę stalową i dołożyli klamry.
Generalnie piękne to są strony. Mała Fatra jest zawsze godna odwiedzenia. Przynajmniej część krywańska
To Maniek tam przy plecaku?
Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
|
|
21-03-2017 09:07 PM |
|
|
grabarz
Adrian
Postów: 1,860
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status:
Offline
|
RE: Pierwsze spotkanie z Małą Fatrą - Dwa Rozsutce
O widzę, że na Małym Rozsutcu zamienili łańcuchy na linę stalową i dołożyli klamry.
Generalnie piękne to są strony. Mała Fatra jest zawsze godna odwiedzenia. Przynajmniej część krywańska
To Maniek tam przy plecaku?
W tym roku na pewno się tam zjawimy kolejny raz.
A przy plecaku oczywiście Maniek
''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
|
|
21-03-2017 09:25 PM |
|
|
Reinhold
Postów: 351
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2015
Status:
Offline
|
RE: Pierwsze spotkanie z Małą Fatrą - Dwa Rozsutce
O widzę, że na Małym Rozsutcu zamienili łańcuchy na linę stalową i dołożyli klamry.
Może kosówka, za którą wszyscy się łapali w tym miejscu miała już dosyć
|
|
26-03-2017 06:54 PM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,598
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Pierwsze spotkanie z Małą Fatrą - Dwa Rozsutce
(...)Generalnie piękne to są strony. Mała Fatra jest zawsze godna odwiedzenia. Przynajmniej część krywańska
To Maniek tam przy plecaku?
Bez luczańskiej, to jak lizać miód przez szkło. Wtedy dopiero można powiedzieć, że MF jest top.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
26-03-2017 08:55 PM |
|
|