Odpowiedz  Napisz temat 
Strony (2): « Pierwsza < Poprzednia 1 [2] Ostatnia »
Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)
Autor Wiadomość
PJack
Jacek
*****


Postów: 1,199
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2013
Status: Offline
Post: #16
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Pablo napisał(a):
Mało waży i prosty jest IrfanView.

Niewiele traci na jakości przy pracy np z JPG oraz wielce użyteczny tryb obróbki batch, wskazujesz katalog źródła, docelowy i klik wszystkie zdjęcia robi resize wg ustawionych parametrów. Ja używam i polecam. ok


06-12-2016 11:30 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Fazik
Kierowca TYRa
*****


Postów: 6,677
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #17
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Najnowszy irfan za free zezwala tylko na 200 plików. Potem albo licencja za 100 PLN albo stara wersja.



Wyrwać się z miejskiego betonu, choć na dzień, choć na chwilkę, Żeby nie zwariować...
06-12-2016 01:13 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Łukasz

*****


Postów: 6,466
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status: Offline
Post: #18
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Ustrik napisał(a):
No niestety. Miałem kilka wypadów w polskie Tatry i wszystkie spędziłem w kolejkach. Jedynym na to lekarstwem byłyby limity, jak w niektórych muzeach. Pytanie tylko, czy to by miało sens tak naprawdę...


Liczę, że tych kilka wypadów Ci już wystarczy.

Tak się zastanawiam czy nie wprowadzić limitów wypowiedzi. Dla dobra ogółu.

P.s. 1 Grabarzu Cieszyński - zacne trasy. Idźcie tak dalej i nie zbaczajcie z drogi.
P.s. 2 Wrota to przełęcz - nie mogłeś być tam na szczycie Wink Tak swoją drogą to wrota były dla mnie pierwszym miejscem powyżej 200 metrów na jakie wszedłem nogami i rękami własnymi.



"I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku"

Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2016 01:31 PM przez Łukasz.

06-12-2016 01:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
grabarz
Adrian
*****


Postów: 1,862
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status: Offline
Post: #19
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Teraz mamy takie czasy że wszystko bez limitów,więc limitom mówimy nie ! Wink
Możemy chyba przymknąć oko na pewne kwestie -niedociągnięcia,przyjmijmy że to był szczyt przełęczy Wink Big Grin
Te Wrota to szkarpa jak się patrzy,mało płuc nie wyplułem po drodze... Drugi raz nie wszedł bym takim tempem.



''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
06-12-2016 02:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Ustrik

*****


Postów: 1,182
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status: Offline
Post: #20
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Łukasz napisał(a):
1. Liczę, że tych kilka wypadów Ci już wystarczy.

2. Tak się zastanawiam czy nie wprowadzić limitów wypowiedzi. Dla dobra ogółu.



1. Tak, wystarczy.

2. Myślę, że warto.



-No, ale po co ty tam leziesz?
-No bo tak i już.
06-12-2016 02:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Łukasz

*****


Postów: 6,466
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status: Offline
Post: #21
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Bardzo Ci dziękuję za publiczną samokrytykę.

P.s. Zakręty na Wrota to sama przyjemność Wink



"I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku"
07-12-2016 09:24 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
grabarz
Adrian
*****


Postów: 1,862
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status: Offline
Post: #22
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Jakie by to nie były Szkarpy i zawijasy,to zawsze czysta przyjemność,a im trudniej tym większa satysfakcja Big Grin



''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
07-12-2016 05:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Buziaczek25

*


Postów: 3
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2017
Status: Offline
Post: #23
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Uwielbiam Szpiglasowy Wierch. To jeden z moich ulubionych szlaków


16-03-2017 12:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
kunlun
Iza
****


Postów: 416
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2015
Status: Offline
Post: #24
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Buziaczek25 napisał(a):
Uwielbiam Szpiglasowy Wierch. To jeden z moich ulubionych szlaków


Nam też bardzo podobała się ta trasa Smile


16-03-2017 12:44 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Jozin

****


Postów: 102
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2017
Status: Offline
Post: #25
RE: Szpiglasowy Wierch i nietylko... (Pierwsze łańcuchy córki)

Jedna moich ulubionych tras Toungue ale w sezonie z uwagi na znikomą ilość ludzi to odcinek tzw. Grań Szpiglasowa (bez szlaku) , widokowe i emocjonujące przejście od Szpiglasowego Wierchu do Wrót Chałbińskiego i podziwiając przy tym przepiękne dzikie dwa stawy w Dolinie Ciemnosmreczyńskiej. ok



Góry są jak kobiety-zdobywanie ich smakuje najlepiej
17-03-2017 12:49 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz  Napisz temat 



Pokaż wersję do druku
Wyślij ten temat znajomemu
Subskrybuj ten temat | Dodaj ten temat do ulubionych

Skocz do: