Stasiu, ja na Sudety jesienne też się piszę.. Najlepiej w październiku..

Ooooooooooooo
Październik to u mnie miesiąc trzeźwości-zatem Sudety odpadają.

Ramadan?


to będziesz pił Atai.. deklaruję, że będę przyrządzał..

Po prostu nadrabiam zaległości z sierpnia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miesi%C4%85...wo%C5%9Bci
Marokańska herbatka ?
Rozumiem-że w miesiącu kwietniu odwiedziłeś Atlas.

ta herbatka to nie tylko w Maroku, ale we wszystkich krajach Maghrebu jest popularna.. w każdym razie polecam..

Tak się składa, że także planujemy (ja i koleżanka małżonka) pobyt w Dolomitach w tym samym czasie, co Ty Stasiu. Byłoby świetnie się z Tobą spotkać, chociaż nie będzie to chyba łatwe - zdaje się że grafik masz już dość mocno wypełniony

Ja w tym nie widzę żadnego problemu. Jeszcze tylko nie wiem gdzie konkretnie każdy dzień będę dreptał.

Super! Ja też nie, chociaż próbuję coś planować. Nie mając jednak żadnego Dolomitkowego doświadczenia, nie jest to łatwe.

Witam,jestem tu nowy ale nie w górach,przylepię się tutaj bo podobny temat.14 lipca jadę do Szwajcari na 3 tygodnie,teren mojej działalności to okolice Zinal,Arolla ,mam 3 wolne miejsca w aucie mogę podwieść.Jadę z Brzeszcz na Cieszyn lub Zgorzelec.

(...) W tym roku trzeba koniecznie coś z Sudet odwiedzić. Karpaty nie mogą się z tego obrazić.

Nie pogniewają się Karpaty, ani też Dolomitki
Październik, a konkretną datę myślę, że ustalimy w sierpniu?!

Wydaje mi się, że już powoli nadszedł czas, żeby odważni ujawnili swoje plany kopczykowe na tegoroczne lato. Może tak z niektórymi skrzyżuję drogi, może nawet jaki kilometrzyk razem przejdziemy i pogadamy przy herbatce w schronisku (namiocie).

Krótkie wypady w Tatry. Trochę w Dolomitach (po 15 lipca) i Alpach Włoskich i Szwajcarskich. Herbatę zawsze mogę wypić.

Qrcze,na Javorovym dawno mnie nie widziano.Podobno gospodarze się tam zmienili.

A co planujesz tam robić? Mogę się gdzieś tam kręcić w drugiej połowie lipca.

Połazić po 3tysz tym że preferuje samotne chodzenie.Jak już pisałem mogę podwieść i zabrać z powrotem.

Połazić po 3tysz tym że preferuje samotne chodzenie.

Mimo wszystko uważaj na szczeliny lodowcowe. Wpaść w takową samotnie - to kiepska sprawa.
Wybieram się na urlop w okolice Soczi(piękne plaże)-są chętni ?