Jesień za pasem - czas pomyśleć o sezonie narciarskim W tym roku planuję nietypowo wypady nie w góry, ale na niziny i nad morze. Ciekawi mnie, jak się zjeżdża ze stoków w rejonach, które nie słyną ze sportów zimowych.
Wiem, że gdzieś w Trójmieście były ze 2 wyciągi, i jeszcze jedna miejscowość na Mazurach, której nazwy nie mogę sobie przypomnieć. No i w Bydgoszczy też coś kiedyś działało - znacie inne lokalizacje, które warto by odwiedzić???

Górkę Szczęśliwicką w Warszawie
Tylko może być trochę ludzi...

Raczej trzeba w takich destynacjach zapytać, w którym roku tam ostatni śnieg widzieli. Obawiam się, że młodsze roczniki nawet nie wiedzą co to śnieg.
Te Wojtek, a tłoczno to było w tej Warszawie od narciarzy? Jeszcze mi mów, że to było zeszłej zimy. Może tak na dworcu do pociągu w stronę Zakopanego.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2020 10:11 AM przez Stasiu.

Nie ma znaczenia czy zeszłej zimy czy tego lata.
Pamiętaj Stasiu, że to Warszawa i tam są zawsze krok do przodu

   

Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2020 11:40 AM przez szewczyczek.

Nie ma znaczenia czy zeszłej zimy czy tego lata.
Pamiętaj Stasiu, że to Warszawa i tam są zawsze krok do przodu

To mini-zdjątko to ten warszawski stok? Wygląda fajnie, nawet śniegu nie potrzebują
A przez ten czas udało mi się dokopać do jeszcze jednego: Stefanowego Stoku w Bydgoszczy. Ale ile było przy tym kopania w internecie...