No, nareszcie u nas jest więcej śniegu dla sztacheciarzy niż u Grizzly-ego w dalekiej Kanadzie.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-01-2019 12:10 PM przez Stasiu.

Myslalem ze wiecej bedzie sniegu kolo Banff miasta , niestety nie bylo za duzo nasypane. Tylko na zachod od Banff jest wiele wiecej sniegu. Przez kilka dni mielismy wiatrowa mrozna pogode . Na czwartek zapowiadali zmiane na plus. Wiec postanowilem sobie wyskoczyc w okolice Banff na biegowki. Zagladnelem na Cascade road. Snieg byl ubity i bylo troche ludzi na nartach. Dojechalem na parking po 12 a 12,30 bylem juz na biegowkach. Za to bylo dosyc przyjemnie w plus 3 stopnie. Dobieglem do Ranger Cabin i od tego miejsca zawrocilem na parking . Spedzilem na trasie 4,20 godziny i o 4,50 pm bylem spowrotem w samochodzie. Za kilka dni bede moczyl swoje nogi w mexyku. Kilka zdjec z tej trasy...                                                             ?.

Jeden dzień biegówki w górach Kanady, za parę dni kąpanie się w Meksyku. Ot życie kanadyjskiego emeryta. Grizzly nam to chyba robi na złość.

Grizzly, jak w Twoim rejonie z temperaturą?

Dobrze ze zapytales.. Bylo swietnie przez tydzien. W dzien nawet bylo w plusie . Wczoraj o 2 popoludniu bylo + 11 stopni. Od dzisiaj nadchodzi zimny front powietrza od polnocy I temperatura ma spadnac noca soboty na niedziele do -30 a wdzien do - 25 stopni . Takie oziebienie ma trwac przez 5 dni. Tak ze bede ogrzewac sie w domu Jak spomnialem ostatnio gorskim postcie do postanowilem wyskoczyc na plaze do Mexiku. Postanowilem odwiedzic Yucatan area i zagladnac w przeszlosc Mayow culture. Jako najwyzszy szczyt ktory zaliczylem byla to Mayow piramida. Wiec postanowilem to wlozyc moj Gorski temat. Jak wam wiadomo to gorskie pasmo gor skalistych ciagnie sie od polnocy do poludnia i to pasmo ma nazwe az do poludnia koldiery. W tym roku mielismy bardzo ciekawa pogode w Calgary. Co dziennie zachodzile wielkie zmiany w temperaturze ponizej - i powyzej + . Chinook ( Halny) byl oznaka dzienna na niebie. Takie zmiany bardzo niekozystnie wplywaja na samopoczucie. Poniewaz jestesmy powyzej 1050 metrow a to jest centrum Calgary. Ja zas mieszkam na 1200 metrow powyzej morza wiec cisnienie z nadchodzaca zmiana pogody z Chinookiem ma niekozystny wplyw na zdrowie . Duzo ludzi nazeka na stawy i bole glowy. Osobiscie postanowilem zagladnac na Yucatan do mexiko. Zona postanowila zostac w domu dla mnie bylo fajnie wyskoczyc tam bez niej . Wyskoczylem nad morze na 10 dni, bylem to 13 stycznia i powrocilem 23 stycznia. Co dziennie przesiedzialem na plazy i rano pochodzilem sobie ponad godzine i po poludniu druga ponad godzine przechadzka. Bylem 11 km droga od Playa del Carmen i 8 km plaza. Jednego dnia dotarlem plaza i zawrocilem zabralo mi 4 godziny. Szedlem boso po piasku wiec sobie optarlem skore pod jedna stopa W resorcie gdzie przebywalem to nawet spotkalem polakow z polski z pod lodzi.Grupa wybrala sie autobusem po mexiku a te ostatnie 5 dni przebywali w resorcie. Dowiedzialem sie takze ze Polski Lot kursuje 2 razy w tygodniu do Cancum Mexico. Zamiast sie byczyc na plazy caly czas to postanowilem zagladnac w culture Majow i zwiedzic inne miejsca jakie przed tem zwiedzilem Okazuje sie ze w calej tej ameryce srodkowej doliczyli sie az do 5 tys. roznych Majow osiedli rozrzuconych po Jungli. Wybralem sie na Ek Balam male majow osiedle 2.5 jazdy od mojego resortu. Przejazd byl bardzo ciekawy. Po drodze mijalismy kilka osiedli w ktory nie zmienilo sie zbytnio od kilka set lat . Po drodze domki 7na 7 albo 10 na 10 metrow sklejone ze slomy albo budowane z kamieni o kryte lisciamy z palmy pokazywaly sie na kazdym kroku po drodze. Po za miastem wiekszym na malych osiedlach malych miasteczkach straszna biedota mieszka bez jakies przysszlosci. Maja szkoly ktore ich nauczaja do szkoly sredniej a dalej 95 % uczniow nie ma mozliwosci dostac sie na universtytet. To nie tylko jest tylko to. Prawdopodobnie ich lenistwo i pijanstwo nie daje im zadnych mozliwosci podejscia do przodu. Widzialem ich domki ktore sie rozpadaja , kamienie laza z tego domku kolo sciany a meszczyzni siedza na tych kamieniach i nie maja checi podniesc go i wlozyc z powrotem do sciany. W tych malych pomieszczaniach zyja cale rodziny nawet z 5 ciorgami dzieci. Jest bardzo wielkie ubostwo ale jakie sa mozliwosci wyjscia z tego nie mam odpowiedzi.. Zas w resorcie hotelach jest obzarstwo i pijanstwo. Przyjezdzaja ludzie z bogatszych krajow ( poniewaz alcohol i jedzenie jest oplacone w tym) jedza pija az na wysilek. Nie nazekam na nich, poniewaz bylem z jednym z nich. Przez te 10 dni az ponad 3 kg nadwagi dorzucilem dla siebie. Obecnie po tygodniu w domu spadlem ponad 2 kg. Resorty wygladaja pieknie kazdy biega kolo ciebie. Wiec postanowilem zagladnac glebiej , jak to wyglada z pracownikami ktorzy tam pracuja. Znowu nie zmienilo sie od wiekow, niewolnistwo istnieje w tych hotelach duze. Jezeli pracujesz w wiekszych miastach to nie chca cie zatrudniac po 35 lat wiekow uwazaja ze jestes za stary. Wlasnie ci co maja ponad 35 lat szukaja pracy gdzies oddali od miasta. Gdzie ja przebywalem jak na szczescie pracuja w tych resortach nawet ponad 50 lat starsi wieki ludzie. Zarobki maja bardzo skape zarabiaja tylko do 5 dollarow dzienie. Nawet niektorzy musza wstawac rano do pracy o 3 nad ranem aby dotrzec do pracy na 7 godzine rano, koncza o 3 po poludniu wracaja do domu o 7 wieczorem. Pracownicy pracuja 6 dni tygodniowo maja tylko 1 dzien wolny w tygodniu. W ciagu calego roku pracy dostaja tylko 1 tydzien urlopu. Nie wiem jak mozna okreslic taka prace . Mimo tego ci z zachodu ktorzy przyjezdzaja tutaj nie widza tego albo nie chca widziec tego. 23 stycznia powrocilem do domu. Tylko wlocze sie w Calgary po parkach kilka godzin dniowo. Moze odczekam ta mrozna pogode ktora nadchodzi do nas w sobote i wyskocze pozniej do gor . Sniegu nie mamy w Calgary. Tylko poza miastem Banff jest wiecej . Ale mysle ze kiedys nadejdzie do nas zawierucha sniezna i nam dosypie. Wstawie tutaj kilka zdjec z mexiku.                                                                                                                                                     .....

Tak to bywa w turystycznych kurortach. Oazy przepychu dla bogatych turystów i ubóstwo w okolicy i jeszcze na domiar wyzyskiwanie tubylców za obsługę bogaczy. Jednak wolę chodzić po kopcach. Tam chociaż jest człowiek sam na sam z przyrodą. Jednak lubię chodzić po piasku na brzegu morza. Moje stopy tego potrzebują.

No nie powiem, z zazdrością można popatrzeć na ciepłą plażę, słońce, zieloną trawkę

3 kg w 10 dni to solidny przybytek, dobrze, że zwiedzałeś a nie tylko jadłeś. Ja bym chyba głównie się obżerał

No to życzę spokojnego przeczekiwania ataku mrozów i wrzuć jakieś zdjęcie termometru z weekendu

Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-02-2019 10:39 PM przez szewczyczek.

Dodam poprawke do mexiku ( Po drodze domki 7 na 7 metrow 10 na 10 metrow ) Byly to domki 4 metry na 7 metrow i 5 metrow na 10 metrow.
W calgary nadeszly mrozne dni. Wczoraj rano -28 C a z wiatrem - 39 C . Dzisiaj rano - 34 C a z wiatrem - 38 C. Dobiero we czwartek sie troche poprawi. Pozniej znowu zimno .         ...

No to może nie będę narzekał na dzisiejsze -2C

A u nas przestrzegają przed mrozami - 10.

A u nas przestrzegają przed mrozami - 10.

Zimno i zimno We czwartek troche sie poprawilo w dzien w poludnie do - 10 stopni a noca -18. W piatek znowu zawital zimny front do nas. Dzisiaj niedziele rano u mnie -31 a z wiatrem - 38. Lake Louise - 30 z wiatrem - 42.. Kananaskis - 36 z wiatrem - 36. Duze Mrozy maja sie utrzymywac u nas do 22 lutego. Tylko Lesnistwo jest bardzo ucieszone poniewaz mieli olbrzymia ilosc kornikow drzewnych w albercie i nie mogli sobie dac rade z nimi drzewa wysychaly strasznie w okolicach podgorskich i wgorach. Teraz sie ciesza ze ten mroz ich wykonczy. Ale jak wiadomo to i kornik robi sie madrzejszy bo na mrozy zaklada kurtke zimowa

Dwa tygodnie mrozu to spory ciąg. Zejdzie do -5 i się będziecie opalać

No wlasnie dzisiaj Wlasnie dzisiaj nastapila zmiana pogody Tylko na jeden dzien. Wczoraj okolo10 wieczorem temp. -23 stopnie. Dzisiaj rano o 7 - 16. O 10 rano -10. Wiec postanowilem wyskoczyc poza miasto do podgorza. Kiedy dojechalem na parking kolo 12 w poludnie bylo bardzo przyjemnie bylo - 5 stopni. . Po 12.20 bylem na trasie zrobilem kilka kolek i powrocilem z powrotem po 3.30 pm. Bylo duzo ludzi na nartach. Jednak snieg nie byl gleboki gdzies do 25-30 cm. Byl swietnie ubity pod narty i bardzo fajnie sie biegalo. Wyjechalem na West Bragg Creek . Juz po 3.30 nadchodzila zmiana pogody snieg zaczal sypac dalej w podgorzu kiedy wsiadalem na powrot do samochodu..Dzisiaj wieczorem troche sypie nam w Calgary. Zapowiadaja na piatek tez -6 pogode to moze znowu gdzies wyskocze. Zimno Trzymalo nasza prowincje dosyc dlugo. Ale znowu na sobote i niedziele ma sie pogorszyc. Kilka zdjec....                                                     ..

No, co na to powiedzieć. My możemy się chociaż pocieszyć tym, że też idziemy w góry. Jednak Grizzlego nie możemy przebić.

W piatek znowu zrobila sie ladna pogoda na narty biegowki. Mialem na mysli pojechac do glebi gor. Ale wlasnie sie bardzo zastanowialem. Poniewaz zapowiadali po 3 po poludniu snieg. Czasem pada i sa duze wypadki na drogach . We srode pod wieczor tylko popadalo 1 godzine kolo Canmore a bylo ponad 80 samochodow w wypadku na tej drodze i zamkneli ta droge na Banff przez pol dnia. Wiec dzisiaj w piatek pogoda byla dosyc Fajna bylo -3 -4 stopnie tylko wiatr od czasu do czasu wial zimny . Wyskoczylem sobie w to samo miejsce w ktorym bylem w zeszlym razem. Tylko zrobilem inne trasy. Znowu bylo troche ludzi na tych trasach. Ale jak na zlosc to kiedy przyjechalem do domu to sie dowiedzialem ze snieg bedzie padac dopiero noca nad ranem..No i od jutra znowu zimno w dzien do minus 18 a noca do minus 30. Dopiero bedzie sie robilo cieplej na Srode i Czwartek na nastepny tydzien i znowu planuje gdzies wyskoczyc. Kilka zdjec z dzisiejszego wyskoku.