Na przełęczy ... Bobrowieckiej.
|
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Postów: 6,466
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status:
Offline
|
Na przełęczy ... Bobrowieckiej.
Dzień dobry.
1 września ? zazwyczaj początek roku zgrozy, grozy, horroru, cierpienia, itd. Tak to zazwyczaj pamiętamy z dzieciństwa. Co by odegnać od siebie wredne wspomnienia 1 września tego roku udaliśmy się na wycieczkę krajoznawczą. Ze Słowacji do Polski. Tatry Zachodnie ? od Oravic do Siwej Polany.
Wyjazd 5.10 z Żywca, przybycie do Oravic 7.40 ( sporo prac drogowych po drodze ). Chmury nisko ale szło ku lepszemu. Czerwonym szlakiem ruszyliśmy ku Dolinie Juraniowej. Szło się wygodnie ? to asfalt. Na dzień dobry skorzystaliśmy z wieżyczki widokowej ? było widać Osobitą. A wzdłuż drogi pajęczyny wylegiwały się w słońcu. Po pewnym czasie zeszliśmy z drogi na prawo, przeszliśmy mostek, polankę z ziemowitami i weszliśmy w las. Las z wstawionym wąwozem. Tiesnavy się nazywa i jest bardzo ładny. Coś pośredniego między Homole a Dierami ( albo Krakowem ). Po jego przejściu dotarliśmy na Umarłą Przełęcz.
Kolejna część trasy to stoczenie się na dno Doliny Bobrowieckiej. I radosne podążanie za niebieskimi znaczkami. Najpierw płasko, później przez błota ( trwała zwózka drewna ), a potem zygzakami przez pradawny las do Bobrowieckiej Przełęczy. W trakcie słowackiej części trasy nie spotkaliśmy żywego turysty. Na Bobrowieckiej spotkaliśmy ośmiu. Cieszą mnie ludzie w górach. Po chwilowym leżakowaniu zeszliśmy na szlak na Grzesia, odwiedziliśmy go. Było warto ? prognozy pogody były delikatnie pisząc błędne. Widać było wszystko w Zachodnich oraz Świnicę, Mięguszowieckie i Krywań. A np. Babiej Góry już nie.
Zeszliśmy, w schronisku zasiedliśmy, pogadaliśmy i poszliśmy ? bus czekał na Siwej Polanie.
Dziękuję za uwagę.
"I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku"
|
|
05-09-2018 08:05 AM |
|
|
Pablo
pablo
Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: Na przełęczy ... Bobrowieckiej.
Ale Ty masz zuuuma, normalnie aparat szpiegowski
Widzę i słyszę kolejny raz, że ładne te Tiesnavy, na starość albo z dziećmi tam się wybiorę
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
05-09-2018 10:46 AM |
|
|
Łukasz
Postów: 6,466
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status:
Offline
|
RE: Na przełęczy ... Bobrowieckiej.
Akurat zabrałem starszy aparat o mniejszym zoomie
To już czas co byś się wybrał.
A co rzekniesz, Morski Chamski Chamie o pajęczynach ? Sam je plotłem.
P.s. Nie idź w Cieśniawy w listopadzie. Byłem w tamtym roku - mrok deszczowy i śnieżny.
"I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku"
Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-09-2018 11:27 AM przez Łukasz.
|
|
05-09-2018 11:26 AM |
|
|
grabarz
Adrian
Postów: 1,862
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status:
Offline
|
RE: Na przełęczy ... Bobrowieckiej.
Zacnie się to prezentuje na fotkach
''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
|
|
05-09-2018 04:28 PM |
|
|
Łukasz
Postów: 6,466
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status:
Offline
|
RE: Na przełęczy ... Bobrowieckiej.
Więc ruszcie tam. To rewelacyjna wersja trasy na Chochołowską
"I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku"
|
|
06-09-2018 07:55 AM |
|
|
Pablo
pablo
Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: Na przełęczy ... Bobrowieckiej.
A jest tam możliwość dotarcia do Oravic komunikacją publiczną? Tak zeby auto zostawic po polskiej stronie.
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
06-09-2018 09:25 AM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Na przełęczy ... Bobrowieckiej.
Teraz tego nie wiem, ale kidyś było trzeba na piechotę pokonać trasę z Chochołowa do Suchej Hory. Może jakieś busiki jeżdżą z Polski na termale w Oravicach.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-09-2018 10:44 AM przez Stasiu.
|
|
06-09-2018 10:44 AM |
|
|