Schengen, czyli brak kontroli na granicy.. a śwince paszport potrzebny chyba jako zagryzka.. ale jak tam Stryjenka uważa..

Świnki morskie potrafią być bardzo niebezpieczne. Ja bym tego tak nie lekceważył.

Problem w tym, że każdy musi mieć dokument tożsamości i nawet kiedy mamy Schengen.

Tomasz. To nie taki paszport jak Ty masz No chyba, ze w Twoim sa dane dotyczące szczepienia na wscieklizne i numer chipa..

Ja mam taki. To międzynarodowa książeczka szczepień. Zwana też "żółtą książeczką". Bez tego mogą nie wpuścić do niektórych krajów. I tak, jest tam wpis o wściekliźnie

A niech sobie ten psi paszport ma nawet złocone brzegi i ręczne zdobienia.. nadal nie rozumiem po co on psu na weekend w górach 2km od niestrzeżonej granicy? Jeść przestanie bez niego?

Tomasz

A niech sobie ten psi paszport ma nawet złocone brzegi i ręczne zdobienia.. nadal nie rozumiem po co on psu na weekend w górach 2km od niestrzeżonej granicy? Jeść przestanie bez niego?

Jest to możliwe, wiem to z autopsji.Miałem kiedyś psa, gdy kiedyś musiałem na 3-4 dni wyjechać zostawiłem go u mamy.Gdy wróciłem pies szalał z radości,mama opowiadała mi że przez te 3 dni nic nie jadł i nie pił.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-11-2016 10:25 AM przez mirek.

Myślisz, że jakby miał wtedy paszport to by nie pościł?

To nie istotne po prostu nie moglem psa zabrać ze sobą, w szpitalu psów nie tolerują.Nawet tych z paszportem.

Na Filipce natomiast tolerują.. z paszportem czy bez..

Na Filipce natomiast tolerują.. z paszportem czy bez..

Wiem ,także z autopsji.

Em, bier psa dziołcha, ktoś musi Tomka po kostkach gryźć

Lepiej nie bo będzie kolejna mordka do cytrynówki

Lepiej nie bo będzie kolejna mordka do cytrynówki

Oddam swoją część