Witam!
1ego sierpnia planujemy z grupą znajomych spróbować zdobyć Rysy od strony Morskiego Oka. Plan opiera się na dotarciu w przeddzień do schroniska w Dolinie Roztoki, skąd wystartujemy ok. godziny 5 rano. Idziemy oczywiście do MOka, dalej nad Czarny Staw i stamtąd już na szczyt. Nasza grupka to ok. 10 studentów i tegorocznych maturzystów lubiących aktywny wypoczynek (wcześniej planujemy przejść ponad 300km z Częstochowy, a atak na Rysy ma być wielkim finałem naszej wyprawy). Problem w tym, że przynajmniej część z nas nigdy nie próbowała trudniejszych szlaków (mowa o szlakach sztucznie zabezpieczonych łańcuchami, drabinkami etc.). To się rodzi podstawowe pytanie, czy pomysł z wyprawą na Rysy ma sens i nie jest szaleństwem i zbytnim narażaniem się? Byłbym wdzięczny ze wszelkie wskazówki odnośnie tego szlaku

Jak na sierpień Rysy to świetny pomysł
Niewątpię , że po wędrówce z Częstochowy będziecie zaprawieni kondycyjnie.

Zadbajcie o właściwe obuwie. To do chodzenia po płaskim (nawet z Częstochowy) niekoniecznie sprawdzi się w górach.

Takie akurat mamy - wodoszczelne trapery z dobrą podeszwą i chroniącym kostki

Zastanawiamy się natomiast, czy Rysy nie są zbyt ciężkim szlakiem jak na ten pierwszy raz

Oj nie.
Zachęcam Was z całych sił.
Jeśli jest dobra pogoda to cóż trudnego w szlaku na Rysy ?

W necie jest sporo filmików z wejść na Rysy, warto obejrzeć, szczególnie przez tych co wcale nie mają doświadczenia. Zginęło tam sporo osób,to jednak trzeba brać pod uwagę.
Moim zdaniem, pomysł macie świetny, ale na pierwszy raz wybrałabym łatwiejszy szlak. Idziecie pokaźną grupą, tak jak sam napisałeś część z was nie ma doświadczenia, a dobrze by było żeby wszyscy wrócili z fajnymi wspomnieniami.

Ludzie z naszej grupy mają różne doświadczenie - jedni nie widzieli łańcuchów na oczy, inni na Rysach już parę razy byli. Dla mnie akurat to będzie pierwszy raz. Z podobnych rzeczy zdarzało mi się wspinać po skałkach z asekuracją i bez. Tak jak przeczesuje youtube, ten szlak jest taki w sam raz. Jedynie odcinek, gdzie szlak wychodzi na grań i wiedzie na szczyt wygląda dość groźnie. Na tę chwilę myślę, że spróbujemy, ale bez ryzykowania - jeśli okaże się zbyt trudna to odpuścimy. Zakładamy nawet możliwość, że część osób się wycofa, a część pójdzie dalej - dlatego zabieramy ze sobą krótkofale, które teoretycznie powinny nam zapewnić łączność między Mokiem/Czarnym Stawem a szczytem

Tym nie mniej wyprawa wydaje nam się na tyle ambitna, że postanowiliśmy założyć bloga na jej temat, na który gorąco zapraszamy
narysujmarzenia.blogspot.com

Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-06-2014 08:26 PM przez moteor.

Zupełnie jak w Himalajach dawnymi czasy.
http://sp8kbn.pl.tl/Radiotelefon--g-Klim...awa-g-.htm

Gdyby Wam ustrojstwo nawaliło- podpowiem, że powyżej Czarnego Stawu zasięg telefonii komórkowej jest całkiem przyzwoity.

Oryginalny plan. Przy podanych założeniach i dobrej pogodzie do zrealizowania. Do boju!

dr.Etker - świetny artykuł o tym sprzęcie, szczególnie, że sam studiuję automatykę i robotykę, a to się wiąże z takimi różnymi układami.


Przed całą tą szaloną wyprawą planujemy przejść jeszcze Perć Akademików, tak dla treningu i przyzwyczajenia się do "biżuterii asekuracyjnej"

Yyy, ja się nie znam, ale się wypowiem

Po co wam biżuteria w sierpniu na Rysy?

Yyy, ja się nie znam, ale się wypowiem

Po co wam biżuteria w sierpniu na Rysy?

Chodzi im raczej o łańcuchy, które to są tam cały czas

Widzę, że dowcip mam lotny jak ołowiana pała... Miłego łańcuchowania!

...
Przed całą tą szaloną wyprawą planujemy przejść jeszcze Perć Akademików, tak dla treningu i przyzwyczajenia się do "biżuterii asekuracyjnej"

Porównania do Rysów nie ma, a trening będziecie mieli w drodze z Częstochowy.

Witam!
Ja jestem autorem tego pomysłu Do pytania kolegi Moteora, dorzucam jeszcze jedno: Czy jest sens pakować się z plecakami na przełęcz Zawrat? Planujemy dzień po zdobyciu Rysów, wrócić do Zakopanego trasą Roztoka-Pięć Stawów-Zawrat-Gąsienicowa-Przełęcz między Kopami-Kuźnice, ale mam obiekcje co do odcinka z Zawratu w dół do Gąsienicowej.

Mam zamiar się tam wybrać jeszcze przed wyprawą, ale chciałbym zasięgnąć rady u bardziej doświadczonych górołazów.

Pozdrawiam
Kuba