Odpowiedz  Napisz temat 
Strony (2): « Pierwsza [1] 2 Następna > Ostatnia »
Siwy Wierch z babkami. :))))
Autor Wiadomość
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #1
Siwy Wierch z babkami. :))))

Po noclegu w Valaskiej Dubovej udajemy się autem w stronę wylotu Doliny Jałowieckiej w Tatrach. Początkowo pogoda mglista niemniej w okolicach Liptowskiego Mikulasza wkraczamy w obszar bezchmurnej pogody. I tak będzie do końca dnia.Smileok
Samochód parkujemy na rozstaju w Bobrowieckim Wapienniku (748m), pakujemy plecaki i w drogę- tak mniej więcej około 8 z rana. Jest rześko.
   
Drogę podejścia obieramy mniej więcej za trasą dojazdową do schroniska pod Naruzim- czyli znakami zielonymi z rozejścia na Tokarniach.
   
Akurat tak by się zbytnio nie zmęczyć. Szlak dobrze wydeptany wznosi się łagodnie przez las.
       
Po jakimś czasie docieramy do schroniska na Polanie Czerwieniec. Chata pod Naruzim (1409m) poza sezonem jest okresowo czynna- w weekendy od piątku (godzina 14) do niedzieli (godzina 14).
   
Był nawet plan zaczęcia wycieczki po noclegu z soboty na niedzielę- telefonowałem, ale wszystkie noclegi były zajęte. Może to i lepiej. Niedziela zaoferowała kiepską aurę, weekendowicze elegancko przedeptali trasy- a poniedziałek zapowiada totalne bezludzie. Zupełnie jak nie w Tatrach.uhm
Krótki odpoczynek nieopodal schroniska i dalej w drogę w stronę Przełęczy Przedwrocie (1585m).Powyżej schroniska mijamy ogródek meteo.
           
Na przełęczy powalony przez wiatr szlakowskaz (i tu chwila zadumy nad nim) a przede wszystkim otwiera się widok na pasmo Chocza i Małą Fatrę.
               
Jest słonecznie, ciepło, bezwietrznie. Widoki dalekie a przede wszystkim inwersja z zalegającymi mgłami w kotlinach. Pasma górskie wyglądają niczym archipelagi wysp.innocent
Dalej idziemy w stronę Siwego Wierchu. Normalnie szlak przechodzi przez mocno porośnięty kosówką wierzchołek Ostrej (1764m), tym razem ślady założone poprzedniego dnia wyprowadzają nas na trawers wschodniego stoku w/w szczytu. Są dwa warianty. Wybieramy wyżej położony.
       
Zapewne bezpieczniejszy przy niekorzystnej sytuacji lawinowej- niemniej uciążliwy ze względu na wysokie kosodrzewiny. Trochę ekwilibrystyki, oczywiście dłonie upaćkane żywicą. I tak docieramy do Przełęczy Przysłop pod Małą Ostrą (1703m).
   
Tu krótka przerwa śniadaniowa i podziwianie widoków- na zachód szeroki widok na otoczenie bocznej doliny Parzychwost- od Razsochy po Banówkę, Pacholę i Salatyny.
Na północny zachód widok na zachodnią grań Siwego Wierchu i Rzędowe Skały. Na wprost Siwy Wierch(1805m).
           
Idziemy dalej pośród coraz niższej kosodrzewiny pod spiętrzenie wierzchołkowe.
   
Ostatnie metry rodzajem płytkiego zaśnieżonego żlebu między skałami w zakosy. Cała trasa bez trudności.
       
Na szczycie jesteśmy o godzinie 12.30. Zdjęcia, podziwianie i takie tam zajmują kwadrans. Rozglądając się wkoło stwierdzam , że jedyni odwiedzający podchodzą na szczyt przebytą przez nas trasą. Brak śladów na stronę Przełęczy Palenica czy od Rzędowych Skał.
       
Zejście tą samą trasą.
   
Przy trawersie Ostrej tym razem wybieramy niżej położoną ścieżkę - jak się okaże zdecydowanie wygodniejszą. Na Przełęczy Przedwrocie decydujemy się na dalsze poznawanie nowego - czyli przejście za znakami zielonymi w stronę Babek (1566m).
           
Docieramy tam kilka minut po godzinie 15. Znowu foty. Mimo uszkodzonego wyświetlacza nie tracę nadziei , że aparat wykonuje zdjęcia. Jak się okazało optymizm był uzasadniony.
       
Schodzimy. Wpierw za wcześniejszymi śladami grzbietem w stronę grani Straż. Po chwili wracamy na wierzchołek- ta trasa wyprowadziła by nas za daleko od parkingu. Obieramy azymut i crossem w dół. Znowu błąd o kilka stopni. Wyciągamy GPS i czynimy trawers leśny w stronę domniemanego szlaku. Taka trochę przygoda - to ganianie po leśnym śniegu- tym bardziej , że pęka pasek w moim stup tucie i po chwili w lewym bucie jest mokro.kwasny
Żartujemy- że z Babkami to jak z zaborczymi kobietami. Chcą nas usidlić, zatrzymać... Toungue
Wreszcie jest szlak. Obniżamy się już sprawnie w stronę rozejścia pod Babkami na wysokości 1243m. Tam przy wiacie krótki odpoczynek , zakładamy czołówki- ciemno zaczyna się czynić. Dalej bez przygód z modyfikacją ostatniego odcinka. Schodzimy stromym niebiesko znakowanym szlakiem. W ten sposób przechodzimy wszystkie znakowane trasy w tej gałęzi Doliny Jałowieckiej.
Rejony opisane polecam wszystkim, ciekawe widoki, coś dla skiturowców( w rejonie Babek obszerny areał narciarstwa pozaszlakowego). Przez cały dzień nie spotkaliśmy w górach ani jednej osoby.



Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2013 05:03 PM przez dr.Etker.

20-12-2013 04:59 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #2
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

No to jeszcze trochę zdjęć:
                                   

                                   

                                   



20-12-2013 05:41 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #3
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

Aaaa jeszcze kilka - tak pod choinkę.Wink
                                   

   



20-12-2013 05:49 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
tomtur

*****


Postów: 7,588
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Offline
Post: #4
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

A ja gupi już byłem w domu a mogłem brać udział w tej przygodzie,kwasnyChłopaki kawał trasy odwaliliście szacunekok



"Bo właśnie tam wiem po co żyję."
20-12-2013 07:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #5
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

tomtur napisał(a):
A ja gupi już byłem w domu a mogłem brać udział w tej przygodzie,kwasnyChłopaki kawał trasy odwaliliście szacunekok

A namawiałem byś odpuścił w poniedziałek pracę.

Było dosyć dobrze przetarte przez niedzielnych----> pójść tam w poniedziałek to był cwany plan. Toungue Big Grin

Tyle, że to jedne z krótszych dni w roku- poza tym bardzo przyjemniacko. ok



20-12-2013 07:25 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
urszula

****


Postów: 100
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2011
Status: Offline
Post: #6
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

Wyśmienita pogoda,śniegu akurat i jeszcze przedeptana ścieżka...hm też to lubię.


20-12-2013 08:19 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #7
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

urszula napisał(a):
Wyśmienita pogoda,śniegu akurat i jeszcze przedeptana ścieżka...hm też to lubię.

Mamy podobne zamilowania Smile
Urszulo- masz tą przewagę że zdecydowanie bliżej gór mieszkasz. Jak tylko się nadarzy okazja to w górskie buty i witaj przygodo. ok



20-12-2013 08:55 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Stasiu

*****


Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status: Offline
Post: #8
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

No, to już można nazwać udaną pogodową wycieczką. ok Szkoda, że nie wypróbowaliście noclegu pod Naružim. I co ciekawe, nawet w Taterkach miersko ze śniegiem. Smile



Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
20-12-2013 10:07 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #9
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

Stasiu napisał(a):
No, to już można nazwać udaną pogodową wycieczką. ok Szkoda, że nie wypróbowaliście noclegu pod Naružim. I co ciekawe, nawet w Taterkach miersko ze śniegiem. Smile

No tak .Pod Naruzim oferuje tanio noclegi- 5 Euro, ale na pewno nie podają tak wykwintnego jadła jak w "Janiosikowej Karczmie". Toungue Rolleyes
http://hiking.sk/hk/ar/34/chata_pod_naru...venec.html
Swoją drogą ciekawe miejsce na imprezę forumową. ok
Rzeczywiście w tym rejonie Tatr gdzie byliśmy nie ma za dużo śniegu.



20-12-2013 10:13 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
grizzly

*****


Postów: 1,152
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2013
Status: Offline
Post: #10
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

ladny wyskokok trasa troche przechodzona i piekne widokiok Czy spotkac mozna bylo inne osoby na tej trasie w waszym czasie...


21-12-2013 03:41 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
PiotrekDz
...
*****


Postów: 3,603
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2010
Status: Offline
Post: #11
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

O kurde, jakby zupełnie inny film. Tu Wam pogoda siadła porządna więc i z gulą w gardle się takie fotki ogląda Rolleyes

Tam, w rejonie tych Babek to jakieś schronisko chyba sezonowe jest uhm
Muszę później na mapę zerknąć bo mi to spokoju nie da.



Teroz w kazdym domu tranzystory grajom
Lejom wode lejom, ludzi ogłupiajom
21-12-2013 07:11 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #12
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

PiotrekDz napisał(a):
Tam, w rejonie tych Babek to jakieś schronisko chyba sezonowe jest uhm
Muszę później na mapę zerknąć bo mi to spokoju nie da.

To właśnie zalinkowane powyżej schronisko pod Naruzim.Smile
W pobliżu chaty jest też coś takiego - jak koliba na Czerwieńcu- ale chyba ostatnio nie czynna. Sad
http://hiking.sk/hk/ar/64/byvala_kolibka...venci.html
Świat słowackich Tatr Zachodnich- to inny świat- na ogół pustki na szlakach- a spotkanie innego turysty to wydarzenie.



21-12-2013 09:27 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Stasiu

*****


Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status: Offline
Post: #13
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

Chatę już od dłuższego czasu mam zaplanowaną do spania. Trzeba te Zachodnie też po dłuższym czasie znów odwiedzić. ok Może w nadchodzącym roku wyjdzie na to czas. ok



Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
21-12-2013 12:18 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #14
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

Stasiu napisał(a):
Chatę już od dłuższego czasu mam zaplanowaną do spania. Trzeba te Zachodnie też po dłuższym czasie znów odwiedzić. ok Może w nadchodzącym roku wyjdzie na to czas. ok

Właśnie.Trzeba byłoby zanocować. ok
Niby samo schronisko jest położone trochę na uboczu i na pierwszy rzut oka nie ma tam zbyt wiele szlaków....ale patrzę na mapę i widzę zbiegającą ścieżkę od niego(po lewej stronie Mnichowego Potoku) na dno Doliny Jałowieckiej tuż poniżej rozejścia na Parzychwost... uhm
A to wnosi trochę do sprawy. Smile



21-12-2013 01:19 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
PiotrekDz
...
*****


Postów: 3,603
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2010
Status: Offline
Post: #15
RE: Siwy Wierch z babkami. :))))

Schronisko wygląda na dość kameralne i przyjemne.
Babki to mnie interesują (w tym wypadku jako góry Wink) od pewnego już czasu, bo na kilka ładnych relacji z tego rejonu trafiłem + teraz Wasza. Chciał bym się tam przejść, okolice sprawiają wrażenie tak jak Doktorze mówisz, spokojne i nie przeludnione.
Może w przyszłym roku coś z rodzinka tam spróbuję połazić.



Teroz w kazdym domu tranzystory grajom
Lejom wode lejom, ludzi ogłupiajom
22-12-2013 07:00 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz  Napisz temat 



Pokaż wersję do druku
Wyślij ten temat znajomemu
Subskrybuj ten temat | Dodaj ten temat do ulubionych

Skocz do: