Odpowiedz  Napisz temat 
1.05 Wołowiec- Na podbój Tatr Zachodnich
Autor Wiadomość
DawidTatry

**


Postów: 22
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2012
Status: Offline
Post: #1
1.05 Wołowiec- Na podbój Tatr Zachodnich

Moja kolejna wycieczka jak zwykle w majówkę. 1 maja wybieram się na Wołowiec. Stratujemy o 7:30 z Siwej Polany. Pada pomysł aby do Huciska przejechać na rowerze. Wypożyczamy i w drogę. Zaoszczędzamy w ten sposób 40 min. Po 1,5h dochodzimy na Polanę Chochołowską. Krokusów mniej ale jeszcze można się napatrzeć. Po 15min odpoczynku w schronisku ruszamy w stronę Grzesia, a za nami tłumy ludzi. Szybko wyprzedzamy kolejnych aby być jak najbardziej z przodu. Wychodzimy z lasu i przywita nas palące słońce i piękne widoki. Po ponad 1h zdobywamy pierwszy dzisiejszy nasz szczyt- Grześ. Przerwa na małe co nie co i zdjęcie grupowe po czym ruszamy dalej w stronę Rakonia. Kiedy byłem tu rok temu strasznie wiało. Nic nie było widać i tylko trzymaliśmy się za ręce aby nas nie zdmuchnęło. Dzisiaj mamy rekompensatę za tamten dzień. Znaleźliśmy miejsce przed którym wycofaliśmy się rok temu. Okazało się że do szczytu brakowało 50m, ale to była w tedy dobra decyzja aby się wycofać. W końcu osiągamy drugi nasz szczyt- Rakoń. Tutaj trochę dłuższa przerwa i decyzja że tylko połowa grupy wyrusza na Wołowiec. Bierzemy tylko wodę i cieplejsze ubranie na wypadek gdyby tam wiało. Rozpoczęła się wspinaczka na górę. Co chwilę łapiemy oddech i mkniemy w stronę szczytu przy okazji rozkoszując się pięknymi widokami. Nareszcie osiągamy szczyt!!. Zdjęcie przy tabliczce z napisem "Wołowiec" dla potwierdzenia naszej obecności. 10 min oglądania pięknych panoram i powrót na dół. Na Rakoniu wszyscy razem decydujemy wrócić zielonym szlakiem wprost na Polane Chochołowską. Nie wiem czy była to dobra decyzja, gdyż przez 2h szliśmy w półmetrowym śniegu. Zmęczeni docieramy na Polanę a tam tłumy ludzi. 20 min przerwy i rozpoczynamy niekończącą się opowieść czyli powrót 7 kilometrów do parkingu. Czas dłużył się w nieskończoność a na dodatek dawało się we znaki zmęczenie. Ok godziny 17:30 docieramy do auta, przebieramy się i wracamy do domu.

Czas całej akcji górskiej wyniósł 10 godzin. Przeszliśmy prawie 27km. Mimo dużego zmęczenia jestem zadowolony ze zdobycia Wołowca bo ?polowałem? na niego już dwukrotnie

Zdjęcia https://picasaweb.google.com/114996168946007064150/WoOwiecMaj2012



http://www.gorskie-wedrowki.cba.pl
http://www.facebook.com/gorskiewedrowki
http://www.swiatmoichzdjec.blogspot.com

Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-05-2012 10:46 AM przez DawidTatry.

02-05-2012 10:18 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #2
RE: 1.05 Wołowiec- Na podbój Tatr Zachodnich

Dawidzie
Relacja ok.ok Znać rozsądek przemawia w Twoich poczynaniach górskich -co dobrze rokuje na przyszłość.Gratki za Wołowiec.
Tylko popraw ten link od zdjęć -bo coś się nie otwiera(przynajmniej u mnie).
Ps.
Już działa.



Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-05-2012 10:40 AM przez dr.Etker.

02-05-2012 10:36 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
DawidTatry

**


Postów: 22
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2012
Status: Offline
Post: #3
RE: 1.05 Wołowiec- Na podbój Tatr Zachodnich

Dzięki ok

P.S.
Link już działa Smile



http://www.gorskie-wedrowki.cba.pl
http://www.facebook.com/gorskiewedrowki
http://www.swiatmoichzdjec.blogspot.com
02-05-2012 10:40 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Stasiu

*****


Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status: Offline
Post: #4
RE: 1.05 Wołowiec- Na podbój Tatr Zachodnich

No i mamy górską klasykę. Lubię takie wycieczki, kiedy jest jeszcze śnieg, ale już można dreptać w krótkich spodenkach i koszulce. ok
Tylko ten powrót zielonym. uhm Nie wiem jak ze śniegiem, ale można sobie napytać biedy. Sad



Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-05-2012 08:20 PM przez Stasiu.

02-05-2012 08:19 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
DawidTatry

**


Postów: 22
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2012
Status: Offline
Post: #5
RE: 1.05 Wołowiec- Na podbój Tatr Zachodnich

Stasiu napisał(a):
Tylko ten powrót zielonym. uhm Nie wiem jak ze śniegiem, ale można sobie napytać biedy. Sad

Chwilę się zastanawialiśmy czy schodzić zielonym na dół i uznaliśmy że śniegu nie ma na tyle aby było to niemożliwe. Wink



http://www.gorskie-wedrowki.cba.pl
http://www.facebook.com/gorskiewedrowki
http://www.swiatmoichzdjec.blogspot.com
03-05-2012 04:37 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Piotr A.

*****


Postów: 609
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2007
Status: Offline
Post: #6
RE: 1.05 Wołowiec- Na podbój Tatr Zachodnich

Ładna wyprawa gratuluje.ok


03-05-2012 08:05 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz  Napisz temat 



Pokaż wersję do druku
Wyślij ten temat znajomemu
Subskrybuj ten temat | Dodaj ten temat do ulubionych

Skocz do: