niedźwiedź, to nie miś
|
Autor |
Wiadomość |
Smotrawa
Postów: 31
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2010
Status:
Offline
|
RE: niedźwiedź, to nie miś
Jednak sa rejony, w które chcę jechać po to, aby np. tego ryzyka unikać.
To z ciekawości zapytam - jakie to rejony ?
Bo sądzę, że prawdopodobieństwo spotkania niedźwiedzia w każdych innych górach na Słowacji jest większe niż w Tatrach.
Po prostu dlatego, ze w Tatrach jest duży ruch turystyczny, a w innych górach znikomy.
Za to niedźwiedzie w innych górach, gdzie nie mają na co dzień do czynienia z ludźmi po prostu się ich boją.
Podobno najwięcej niedźwiedzi jest w Murańskiej Płaninie, ja 6 lat temu idąc tam z moimi synami spotkałam rodzinkę niedźwiedzi - też mamę z dwójką dzieci.
One przed nami uciekły.
Pozdrowienia
B.
-------------------------------------------------
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/kurs-20132014/
|
|
16-11-2010 05:06 PM |
|
|
lucyna
Postów: 935
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2010
Status:
Offline
|
|
18-11-2010 03:03 PM |
|
|
lucyna
Postów: 935
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2010
Status:
Offline
|
RE: niedźwiedź, to nie miś
Witam po długiej nieobecności. Prawdę powiedziawszy trochę stęskniłam się za Wami
Ostatnimi czasy ganiam pomiędzy szkoleniami i konferencjami co jest diablo przyjemnie, zdobywam też potrzebne mi informacje. Rozmawiałam tu z Januszem o niedźwiedziach na Słowacji. Wczoraj byliśmy szkoleni przez pracownika Parku Narodowego Połoniny przez naukowca słowackiego. Oczywiście prelekcja dotyczyła przede wszystkim PN Połoniny i Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Karpaty Wschodnie oraz sposoby ochrony przyrody na Słowacji (muszę przyznać, że bardzo złego) ale potem zeszliśmy i na niedźwiedzie. Otóż inwentaryzacja wykazała, że na Słowacji żyje 600 osobników, czyli około 300 mniej niż podają to niektóre media. Na ternie PN Połoniny 20 osobników. Na szczęście nasze bieszczadzkie (po słowackiej stronie zwane Bukovskimi wierchami, część z nich obejmuje park narodowy) nie są zsynantropizowane, boją się człowieka i na jego widok uciekają. Zresztą tu nie ma zbyt dużo turystów, część wsi wysiedlono w czasie budowy zbiornika wody pitnej Starina, młodzi wyjeżdżają, nastąpiłaby renaturalizacja przyrody, ale niestety wycinka drzew tu trwa, ze hej. Żal serca ściska obserwując to co Słowacy wyrabiają na ternie parku narodowego.
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php?...Itemid=242
|
|
19-12-2010 10:36 AM |
|
|
|