Nie oglądałam
A tak chciałam znów sobie pooglądać

Nie oglądałam
A tak chciałam znów sobie pooglądać

nie oglądałaś, możesz poczytać:
http://npm.pl/forum/viewtopic.php?t=2450...d3eb213472

A ja obejrzałam...
i jestem rozczarowana. Jak pisałam wcześniej, z góry było wiadomo, że nie jest to film dokumentalny, ani dydaktyczno-instruktażowy ale spodziewałam się o niebo lepszej fabuły... film jest dla mnie chaotyczny, a wątki mało ciekawe i jak Łukasz uważam, że momentami to przypomina niezły komediodramat...wolę ten czas poświęcić na ciekawą kasiążkę.

Moim zdaniem serial ten jak każdy inny, jest projektem, który ma przynieść duże dochody. Oczywiście tak się stanie gdy będzie miał dużą oglądalność. W przypadku gdyby serial dotyczył tylko akcji ratunkowych, pracy w pogotowiu, był pozbawiona afer, wielkich miłości i jeszcze większych zawodów miłosnych stałby się nudny dla ogółu, oczywiście z wyjątkiem osób, które są związane z górami. Spowodowało by to spadek oglądalności i utratę zysków,a przecież nie o to tutaj chodzi. Osobiście uważam, że z przymrużeniem oka da się ten serial oglądać, choćby dla niektórych ujęć tatrzańskich Mam także nadzieję, że kiedyś powstanie film ukazujący choćby jedną trudną akcję, myślę że to byłoby dobrym odzwierciedleniem pracy ratowników TOPR, i ciekawym filmem

Moim zdaniem serial ten jak każdy inny, jest projektem, który ma przynieść duże dochody. Oczywiście tak się stanie gdy będzie miał dużą oglądalność. W przypadku gdyby serial dotyczył tylko akcji ratunkowych, pracy w pogotowiu, był pozbawiona afer, wielkich miłości i jeszcze większych zawodów miłosnych stałby się nudny dla ogółu, oczywiście z wyjątkiem osób, które są związane z górami. Spowodowało by to spadek oglądalności i utratę zysków,a przecież nie o to tutaj chodzi.
Dziękuje. Oświeciłeś mnie.
Mam także nadzieję, że kiedyś powstanie film ukazujący choćby jedną trudną akcję, myślę że to byłoby dobrym odzwierciedleniem pracy ratowników TOPR, i ciekawym filmem
W życiu. Zawsze wprowadzą nadęty bełkot, mistycyzm dla gimnazjalistów lub inną głupotę. Tylko filmy dokumentalne mają tu sens.

Co do ujęć Tatr - widziałem o niebo lepsze kręcone zwykłymi aparatami fotograficznymi.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-09-2010 09:57 AM przez Łukasz.

Albo film w stylu "Alive".
Ekipa gubi się w Tatrach zimą więc lepią ze śniegu iglo, głodują wiele dni, potem zjadają trupy aż któryś w końcu rusza z bazy i po drugiej stronie góry trafia na schronisko, rozwrzeszczane hordy wycieczek szkolnych, piwoszy pod parasolami...

Jest tyle tasiemców zawierających wszystkie wymienione przez Ciebie ''atuty'' ...a zapowiedzi prezentowały się na tyle ciekawie i emocjonująco, że można było odnieść wrażenie, że będzie to ''serial z prawdziwego zdarzenia'' (taki na który czeka się z niecierpliwością i ogląda z zainteresowaniem ),a tymczasem dla mnie ''masło maślane''...
za wiele mnie elementów w nim ''drażni'' ...

Do tego należałoby dołożyć zębate, futrzane bestie. Znaczy się niedźwiedzie w wersji polarnej.

Co do kanibalizmu to proponuję pożeranie się na żywo. Np para na uboczu, widmo śmierci patrzy im w oczy. Tulą się do siebie, wspominają dni i lata minione. Łzy, czułe słówka, pieszczoty. Zrzucają z siebie kurtki, kladą się na nie. Ona prosi:
Kochanie popieść mnie ustami.
On nie potrafi odmówić, zabiera się do dzieła. Pieści, caluje, liże uda, brzuszek, łono, pupcię swej kochanej dziewczyny. Nagle błysk w oku !!!! Ależ ona jest jędrna !!!! Apetyczna !!!! I ogarnięty narastającym głodem wgryza się w jej pupcię !!!! Ona oceniając powagę sytuacji krzyczy:
Tak !!!! Tak !!!! Tak !!!! Oddaję ci się cała !!!! Tylko popieść mnie palcami !!!!

Kurtyna opada. W kolejnej scenie bohaterski ratownik zszywa i bandażuje dziewczynę. Dziewczynę dumną z siebie.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-09-2010 10:27 AM przez Łukasz.

Niestety żyjemy w świecie, gdzie najważniejsze są zyski,a poziom twórczości spychany jest na dalszy plan. Oby "Cisza" nie okazała się komercyjną produkcją.

A jak się żyje w innych światach ?

P.s. "Cisza" okaże się pewno przesłodzonym melodramatem. Nie wiem co gorsze - czy radosny infantylizm i płytkość scenariusza "Ratowników" czy przesłodzenie prawdziwej tragedii w "Ciszy". Pożyjemy, popijemy, pooglądamy, pogadamy. Amen.

Nie oglądałam
A tak chciałam znów sobie pooglądać

Malwina specjalnie dla Ciebie flesz z 2 odcinka Ratowników!
Wątek 1.

Policjantka: co się dzieje szefie?
Szef: jak to co?! zastrzelono dwie owce! mamy trop...
Policjantka: no to dobrze, super
Szef: czyżby? zastrzelono je z Twojej broni!
Policjantka: jak to możliwe!!!??? nic nie rozumiem! chyba nie myśli szefie, że to ja!!!!

(...) poszukiwania syna na mieście (...)

Policjantka: wsiadaj do wozu smarkaczu, czego się śmiejesz nogi Ci w domu z d..... powyrywam
Emo: Ty to umiesz mi kaszany nastrzelać (..)

w domu:
Policjantka: jenyś jak mogłeś to zrobić (...)
Emo: hihihi, haha, hehehe

(...) mąż uspokaja żonę (...)

Policjantka: dostałam awans hahahaha

cdn.

Trzeba tu jeszcze dodać "cudną" gre aktorską "policjantki" w tej scenie.

W ubiegłym tygodniu nie oglądałam, natomiast wczoraj poświęciłam 29 minut na drugi odcinek; cóż jak dla mnie chaotyczna fabuła i dialogi na zbyt ubogim górskim tle. Te kilka minut wzbudziło odrazę, więcej oglądać nie będę

Wątek 2.
Naczelnik PG: ojej jak ciężko wstać (mówi do swojej kobiety) chrycha, prycha (...)
Kobieta: wyjeżdżam
Naczelnik PG: nic nie wspominałaś, jak ja nie lubię Twoich wyjazdów, kiedy wrócisz?
Kobieta: nie wrócę ...

cisza, kobieta zabiera manaty, naczelnik się ćmucha (...)
w następnych scenach z powodu braku kontaktu ze swoją damą robi nalot w jej robocie, jak się okazuje już byłej...tam dowiaduje się o 2 życiu swojej ukochanej ....

Naczelnik: (w domyśle) zdradziła mnie ...

inna scena:
Naczelnik: ktoś chce mojej ziemi, naszej ziemi - PG, nie oddam jej, po mojej śmierci, tam powstanie nowoczesny ośrodk GP a nie SPA (czy coś tam...)
Inni: nie bądź głupi, sprawa jest już nakreślona, nie masz wyjścia, nie utrudniaj (...)
Naczelnik: zdrajcy (...) jak mogliście (...)
Inni: to naczelnik, naczelnik wszystko może (...) kończy się kadencja , czas zmienic naczelnika (w domyśle...)

Kolego Piotrze Dz może wystąpimy do producentów tego dzieła o życiu ratowników z pytaniem czy nie kupią od nas scenariusza do drugiej serii ? Ja mogę pisać wątki mistyczne, Ty dramatyczne.