Bo to tak fajnie ze sobą współgra Przypomniał mi się właśnie utwór zespołu Tool , w tle jest, burza, ale cały utwór jest jakby jedną burzą. Takiej harmonii muzyki z przyrodą i tak idealnie oddanego burzowego klimatu to nigdy wcześniej nie słyszałam
znalazłam
http://pl.youtube.com/watch?v=GX-EUff234...re=related

jak dla mnie, coś pięknego

W burzowych klimatach nie mogło by zabraknąć The Doors - Riders on the storm.

P.S. o koncertach Tool co nieco może opowiedzieć Fazik.

Aaaaa to bym go z przyjemnością z mężem moim poznała, bo Krzysiek po ostatnim koncercie, który przegapił ( jechał do pracy w Norwegii) ma żałobę do dziś.

Co ma wspólnego rock z górami?
Widać wiele.

a o Comie to nikt nie wspomniał no to ja właśnie wspominam Coma, oh yeahhhh, to jest to i Rage Agains The Machine

Ale przy radiowych "hitach" też się człowiek gibał nie raz
I mam skłonności do transu <-- tak dla odmiany (nie mylić z techno)

Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-08-2008 06:23 AM przez Snieshka.

Ale przy radiowych "hitach" też się człowiek gibał nie raz

Ale dopiero po odpowiedniej zaprawie, kiedy nie miało już takiego znaczenia co leci

a o Comie to nikt nie wspomniał no to ja właśnie wspominam Coma, oh yeahhhh, to jest to i Rage Agains The Machine

Comę na żywo słyszałem raz - support na koncercie Pearl Jam. Niestety nagłośnienie włączyli dla nich fatalne, nie dało się słuchać.
RATM nie mogłoby tu zabraknąć.

Owszem ,nie mogłoby
hmmm, byliśmy zatem na tym samym koncercieAch, wyszalałam się niesamowicie Uwierz paaulo, ze to nagłośnienie jakie mieli w Chorzowie w porównaniu z tym jakie im zgotowano na juwenaliach w Krk, było rewelacyjne.

Edytko ,niewątpliwie masz trochę racji, ale są takie kawałki radiowe, ze nóżka tupie pod biurkiem a koledzy z pracy mogą poznać moje umiejętności wokalne-a raczej ich brak I nie potrzeba mi do tego zaprawy

Edytko ,niewątpliwie masz trochę racji, ale są takie kawałki radiowe, ze nóżka tupie pod biurkiem a koledzy z pracy mogą poznać moje umiejętności wokalne-a raczej ich brak I nie potrzeba mi do tego zaprawy

popieram, są kawałki które nie wymagają zaprawy Ja na przykład uwielbiam 70s i 80s, moze faktycznie troche sentymentalnie, ale na dodatek jak się świetnie do tego tańczy! Szczególnie do 80tek

A tak na codzień to słucham Queen (czy ja tu jestem jedyna???? nikt jeszcze nie wspomniał mistrza Freddy'ego ), Theriona, Kazika, troche spokojniejszych: Anathema czy Theater of Tragedy, starych (!) Depechów, Floydów tez mi się zdarza, Bloc Party, NIN, Tool...

No i naturalnie hity disco polo ale do tego faktycznie potrzebna jest zaprawa... i to solidna

Na szczęście potrafią też dać dobre nagłośnienie. Na The Police było wreszcie takie jak należy.

Miód dla moich uszu, niestety mało znani w PL, więc się podzielę - Death Cab For Cutie - I Will Possess Your Heart (dla niecierpliwych - wokal od 4:41).

Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-08-2008 08:25 AM przez paaulo.

Eeee, wcale nie Moim hitem przewodnim jest Pszczółka Maja i Czarny Alibaba
Ooo, Tool, tak I troszku podobnie- Coldplay, strasznie lubię ich piosenki, bardzo dobrze mi sie kojarza. Czasem aż zalatuje melancholią i rzępoleniem od niechcenia - i to chyba mi sie własnie w tym podoba

Paaulo - teraz to mnie zaskoczyłeś Uwielbiam ta piosenkę Hehehe, dobrze ze zaznaczyles ze jest wokal, bo rzeczywiście niecierpliwi mogliby pomyśleć, ze to takie tam lajtowe gitarowo-klawiszowe brzdąkanie i wsio

Snieshka napisał(a):

Edytko ,niewątpliwie masz trochę racji, ale są takie kawałki radiowe, ze nóżka tupie pod biurkiem a koledzy z pracy mogą poznać moje umiejętności wokalne-a raczej ich brak I nie potrzeba mi do tego zaprawy

popieram, są kawałki które nie wymagają zaprawy Ja na przykład uwielbiam 70s i 80s, moze faktycznie troche sentymentalnie, ale na dodatek jak się świetnie do tego tańczy! Szczególnie do 80tek

No i naturalnie hity disco polo ale do tego faktycznie potrzebna jest zaprawa... i to solidna

Zgodzę się z wami. Kwestia rozbija sie o to co rozumiemy przez "radiowe hity". Np kawałki z lat 60-70 same w sobie są energiczne i bez zaprawy można się przy nich bawić.
A co do drugiej części wypowiedzi no to nie obędzie się bez

... stare dobre Pink Floyd

o takkk przechwyciłem ich po moim tacie i juz tak mi zostało do teraz, to się nigdy nie zestarzeje.

Kazik jest debeściak no i Kult oczywiście... nie jeden koncert zaliczony

lubimy i to bardzo

Radiohead w dużych ilościach.

Floydzi są nieśmiertelni.

Popieram jak najbardziej

No to jet temat dla mnie, nie wiem od kiedy słuchacie tej grupy, ja się na niej wychowałem nigdy się nie znudzi, miałem paręnaście lat jak wyszła pierwsza płyta i wszedł do nas grunge, i się zaczął buntowniczy czas piękne wspomnienia mam Pearl Jam wydań na kilka dni słuchania nigdy się nie znudzi. Do tego dochodzi jeszcze Nirvana

...zespołu Tool ...
znalazłam
http://pl.youtube.com/watch?v=GX-EUff234...re=related

jak dla mnie, coś pięknego

Orginalnie, bardzo lubię słuchać, całe "10000 Days" jest dobre

ten kawałek i wiele innych, klimaty gdyńskiej Rock Caffe Buda

... Rage Against The Machine
...

jest czego posłuchać ja zaczną grać, jest jeszcze kilka z L.A.


Drugim przy Pearl Jam niezniszczalnym zespołem dla mnie jest U2 a szczególnie płyta The Joshua Tree - uważam że najlepsza płyta XX wieku

Jest jeszcze wiele wiele innych, które mi teraz do głowy nie przychodzą... może Leszek M. dla mnie rewelacja!
Aaaa jeszcze Sex Pistols, Nomeansno, System of a down

Odlotowa jest też muzyka z filmu: Akademia Pana Kleksa... no rewelacja po prostu, będę puszczał w przyszłości dla dzieci

To ja dopiszę jeszcze z tych troszkę innych: Massive Attack, Bjork, Portishead, Amon Tobin, Bonobo. Lubi ktoś takie?