Bukłaki i inne wynalazki.
|
Autor |
Wiadomość |
fabrykadrwin
Postów: 843
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2010
Status:
Offline
|
Bukłaki i inne wynalazki.
Kochani, zwracam się do Was, jako młodszy, mniej doświadczony kolega o pomoc.
Trochę po tych kopczykach z Hemli chodzimy, zaczęło mnie denerwować wyciąganie butelki z plecaka, żeby zrobić dwa łyczki.
Postanowiłem zainwestować w bukłak, co by sobie wygodnie z rurki ciągnąć.
Zagłębiłem się delikatnie w temat i całkiem zgłupiałem.
Jak to jest - mam plecak Milo ze specjalnym wyjściem na taką rurkę, ale nie mam specjalnej kieszeni, czy uchwytu jak w plecakach Deutera (wyczytane gdzieś).
Czy ten bukłak, mogę tak po prostu wrzucić do plecaka, umieścić go po stronie pleców i nie martwić się o to, że się rozleje, że pęknie?
Co się np. stanie, gdy usiądę na plecaku?
A może kupić coś takiego? http://adventuresquad.pl/rurka-smartube-p-182.html
Cena kosmiczna za nakrętkę z rurką, ale może coś takiego jest pewniejsze? Bardziej praktyczne?
Prosiłbym o jakieś rady, jutro rano jedziemy na zakupy, chcę wiedzieć za czym się rozglądać.
Czy za bukłakiem, czy za taką nakrętką w Decathlonie.
Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że nie za bardzo mnie stać na bukłaki po 150 złotych.
Z poważaniem - Fabrykant.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-04-2011 07:46 PM przez fabrykadrwin.
|
|
20-04-2011 07:44 PM |
|
|
PiotrekDz
...
Postów: 3,603
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2010
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Weź włóż taką butelkę jak na zdjęciu do bocznej kieszonki (prawie każdy plecak ją ma), wetknij trochę rurki do spuszczania wina i na to samo wyjdzie.
Może jestem nietegowaty w obecnych trendach ale 80zł za kawałek rureczki to są jaja.
Poza tym, google wyrzucają coś takiego http://www.nokaut.pl/bidony-koszyki/bido...rurka.html
Sporo tańsze (o ile sie nie kupi przez internet-bo koszt przesyłki dojdzie)
Teroz w kazdym domu tranzystory grajom
Lejom wode lejom, ludzi ogłupiajom
|
|
20-04-2011 08:42 PM |
|
|
fabrykadrwin
Postów: 843
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2010
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
O tej nakrętce to nawet nie myślę.
Zrobisz taką za 5 złotych.
|
|
20-04-2011 08:44 PM |
|
|
PiotrekDz
...
Postów: 3,603
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2010
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Ale ja o butelce w bocznej kieszeni plecaka i zwykłej rurce mówię poważnie.
Teroz w kazdym domu tranzystory grajom
Lejom wode lejom, ludzi ogłupiajom
|
|
20-04-2011 09:07 PM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Przyznam, że już w trakcie kupowania plecaka myślałem, żeby ten miał specjalną kieszeń na bukłak. Bukłaki miały by wytrzymać normalny nacisk pozostałych rzeczy w plecaku. Bez specjalnej kieszeni trzeba by było go tak umocować (przycisnąć innymi rzeczami), żeby się nie zwinął, bo nie wyśsiesz go do ostatniej kropli. Siadanie na plecaku nie próbowałem. Nie chcę, żeby moje rzeczy pływały w 2 litrach wody. Co do butelkowych ustrojstw, to są dobre tak na mniejsze wycieczki. Butelka z boku plecaka ma jedną niewygodę. Podczas zimniejszych dni, napój szybko zyskuje temperaturę powietrza. Pojemnik umieszczony w plecaku, obłożony odzieżą długo zachowuje swoją temperaturę
Jedno jest pewne. Bukłak albo butelka z rurką jest lepsze niż ciągłe wyciąganie butelki z plecaka. Lepiej częściej po dwa łyki, niż czas od czasu sporo łyków.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
20-04-2011 10:02 PM |
|
|
fabrykadrwin
Postów: 843
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2010
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Dzisiaj kupię w sklepie rolniczym 6 wężyk i będę działał z pomysłem Piotrka.
A w przypływie ogromnej gotówki, kupię sobie jakiś bukłak dobry
|
|
21-04-2011 06:46 AM |
|
|
swiru
Postów: 144
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2011
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Hej witam, sam posiadam system Salewa z plecakiem berghaus arete i uważam,że to genialna sprawa. Jeśli twój plecak ma miejsce na rurkę, to znaczy że w kieszeni wewnętrznej na środku pleców jest gumka albo pasek, żeby go zawiesić (a przynajmniej powinien być). Fakt ogranicza to możliwość korzystania z kieszeni, ale coś za coś. Poza tym na moje oko to nawet jak wrzucisz worek do plecaka bez kieszeni to nic mu nie będzie, no chyba ze położysz na nim raki albo coś równie chytrego. Cena nie jest bardzo wygórowana bo ok 100 zł, a naprawdę ułatwia życie i nie nosisz śmieci w góry. Poniżej link do podobnego z pierwszego lepszego sklepu.
http://www.polarsport.pl/product/349026/...OW%203%20L
Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-04-2011 08:37 AM przez swiru.
|
|
23-04-2011 08:36 AM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Też mam ten system co swiru. Jestem z niego zadowolony Mam tylko 2 litrowy. Dla mnie trochę mało i muszę w lecie nosić zapasową butelkę. W ciężkich letnich warunkach wypijam 3 l a Dolomitkach nie mogę zbytnio odwiedzać schroniska
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
23-04-2011 12:08 PM |
|
|
fabrykadrwin
Postów: 843
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2010
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Zrobiłem tak. Kupiłem wężyk, butelkę po coca coli. Dziurkę w nakrętce zrobiłem o mm mniejszą, więc rurka szczelnie trzyma.
Na drugim końcu rurki wstawiłem zaworek zwrotny, taki malutki jak przy silnikach są.
Ciągnąć się da, a woda nie wypływa.
Zobaczymy, jak to będzie w praktyce.
|
|
23-04-2011 01:15 PM |
|
|
chief
Postów: 276
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: May 2009
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Zrobiłem tak. Kupiłem wężyk, butelkę po coca coli. Dziurkę w nakrętce zrobiłem o mm mniejszą, więc rurka szczelnie trzyma.
Na drugim końcu rurki wstawiłem zaworek zwrotny, taki malutki jak przy silnikach są.
Ciągnąć się da, a woda nie wypływa.
ech...szkoda gadać
Czyż nie lepiej sobie ten bułaczek jednak kupić?
Ja miewam luźno włożony do plecaka i nie ma tragedii. Żadnych specjalnych kieszeni nie potrzebuję. Patent dobry, choć nie na zimę.
|
|
27-04-2011 07:33 PM |
|
|
tomtur
Postów: 7,587
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
HOPY patent z workiem jest lipa gazowane go rozdyma Gaz sie traci i jest fe, nie lepiej trase ustawic tak aby co godzina było zimne w schronie
"Bo właśnie tam wiem po co żyję."
|
|
27-04-2011 07:55 PM |
|
|
fabrykadrwin
Postów: 843
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2010
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Chief, nie szkoda gadać, tylko po co mam płacić za coś 150 złotych, jeśli tanim kosztem zrobię coś, co będzie działało tak samo?
Choćbym miał co miesiąc wymienić rurkę i butelkę. I tak wolę to, niż płacić jak kretyn takie pieniądze za kawałek plastiku.
Przetestowane na rowerze, działa idealnie.
Więc powiem Ci, szkoda gadać, że wydałeś więcej ode mnie.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2011 09:42 PM przez fabrykadrwin.
|
|
27-04-2011 09:38 PM |
|
|
Tenshi
Postów: 1,400
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2009
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
|
|
27-04-2011 09:53 PM |
|
|
chief
Postów: 276
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: May 2009
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
Więc powiem Ci, szkoda gadać, że wydałeś więcej ode mnie.
Oczywiście, masz racje, bo przeca, po co kupować ochraniacze na śnieg, kiedy można uszyć własne...po co nosić, epigaz, kiedy gdy jest to możliwe, można rozpalić ognisko, itp...
tylko, po co mam płacić za coś 150 złotych
Ja moje kupiłem chyba za 70,00 zł (Alviki), używam 3 lata i nie narzekam.
I tak wolę to, niż płacić jak kretyn takie pieniądze za kawałek plastiku.
Nie do końca. Zalet ma znacznie więcej:
1.W miarę ubywania napoju, zmniejsza sie jego powierzchnia, co przy dopakowanych plecakach jest istotne
2.Gdy nie potrzebujesz w danej chwili, albo będziesz potrzebował później, to zwijasz ustrojstwo i zajmuje niewiele powierzchni.
4.Gdy chcesz używać na zewnątrz, to ma odpowiedni pasek zapinający
5.Materiał, z którego jest uszyty, bardziej chroni przed utratą chłodu i faktycznie, tylko juz wspomniane raki mogą ja skasować
5.Estetyka, nikt nie pomyśli, że "w terenie" pędzisz bimber
Ja nie chcę tutaj oceniać, czy 70, czy 150 zł jest dużo, czy nie...moim zdaniem ustrojstwo bardzo przydatne i warte swej ceny, po co kombinować, gdy są już gotowe rozwiązania?
Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-04-2011 07:39 AM przez chief.
|
|
28-04-2011 07:36 AM |
|
|
fabrykadrwin
Postów: 843
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2010
Status:
Offline
|
RE: Bukłaki i inne wynalazki.
|
|
28-04-2011 08:18 AM |
|
|
|