Odpowiedz  Napisz temat 
Strony (146): « Pierwsza < Poprzednia 20 21 22 23 [24] 25 26 27 28 Następna > Ostatnia »
PLANOWANE WYPRAWY - SPOTKAJMY SIĘ NA SZLAKU
Autor Wiadomość
KasiaA
KrakowiankA
*****


Postów: 1,329
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2007
Status: Offline
Post: #346
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Spoko, jesli chodzi o Tatry to ja najprawdopodobniej (jak tylko przeżyję zimę tatrzańską Wink) to w każdy weekend jestem TAM.



"[Tatry]...Przeto stałyście się marzeniem, tęsknotą ludzi spragnionych modlitwy bezsłownej i słońca"
05-12-2007 03:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
spoko
rock spires hunter


Postów: 2,699
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Niedostępny
Post: #347
RE:  Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

KasiaA napisał(a):
Spoko, jesli chodzi o Tatry to ja najprawdopodobniej (jak tylko przeżyję zimę tatrzańską Wink) to w każdy weekend jestem TAM.

Ja Kasiu pamiętamWink i jak tylko będę przymierzał się do czegoś poważniejszego w Tatrach wysokich to ani chybi poproszę o towarzystwo Smile



Aby wędrować po górach nie wystarczy mieć tylko dobre nogi ale także dobre oczy aby ich piękno podziwiać oraz dobre serce aby je pokochać.... .
05-12-2007 04:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
kasat

****


Postów: 222
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2007
Status: Offline
Post: #348
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Witam.
Ja w okresie ferii zimowych myślę o wejśćiu na Rysy (ale co na to mój kompan powie to ja nie wiem), może się któryś z forumowiczów do nas dołączy?będzie rażniej. W lato nie udało się na Gerlach , to w zimę na rysy (coś za coś).Moja ukochana żona nawet nie chce słyszeć o tym i tu będę miał największy problem , no ale jak się ładnie przytuli , pogłaska , muśnie za uszko Toungue:PToungue:PToungue: to może (jako tako po japońsku) i puści.
Ja sam nie wiem czy dam radę kondycyjnieSad:(:
Pozdrawiam


05-12-2007 09:14 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Pablo
pablo
*****


Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status: Offline
Post: #349
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

kasat napisał(a):
Witam.
Ja w okresie ferii zimowych myślę o wejśćiu na Rysy (ale co na to mój kompan powie to ja nie wiem), może się któryś z forumowiczów do nas dołączy?będzie rażniej. W lato nie udało się na Gerlach , to w zimę na rysy (coś za coś).Moja ukochana żona nawet nie chce słyszeć o tym ...


Wcale się jej nie dziwię Rolleyes, o ile sobie dobrze przypominam to pisałeś że jeszcze po zimowych Tatrach nie chodziłeś i teraz chcesz zacząć od takiego mocnego ataku??
pozdr
p



Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
05-12-2007 09:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Hella

*****


Postów: 1,966
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2007
Status: Offline
Post: #350
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Co do moich przyszłych planów to wszystko będzie zależało od przygotowania kondycyjnego ( czyt. zrzucenia paru kilogramów Big Grin) przez mojego ukochanego Misia. A że na zimę miśki się tuczą to wiadomo... Sad

Plan minimum:
1. marzec - nasze wspólne Karkonosze Toungue,
2. czerwiec/lipiec - Taterki po polskiej stronie Smile,
3. wrzesień - Bieszczady lub Karkonosze Rolleyes.

Miśka powoli wciągam w górki, więc zaczynam od znanych mi terenów. Do "szaleństw" na nieznanych mi szlakach podchodzę z lekką rezerwą, ponieważ co innego wiedzieć co cię czeka na trasie, a co innego przetestować to na sobie.
Dla niego pierwszy kontakt w Tatrami był dużym przeżyciem i sprawdzianem kondycji, nie tylko fizycznej. Czasami kosmaty strach wysokości właził mu na plecy i sapał do uszka. Część demonów pokonaliśmy, ale kto wie, który jeszcze wylezie np. na jakiejś bardziej eksplonowanej ścieżce?
Chcę żeby w góry wracał nie tylko dla mnie, ale i dla siebie. Żeby kochał je tak jak ja i my wszyscy na tym forum Smile        



"... Snuj marzenia tak, jakbyś miał żyć wiecznie;
żyj tak, jakbyś miał umrzeć dziś..."
06-12-2007 08:15 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
KasiaA
KrakowiankA
*****


Postów: 1,329
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2007
Status: Offline
Post: #351
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Pablo napisał(a):
...

Wcale się jej nie dziwię Rolleyes, o ile sobie dobrze przypominam to pisałeś że jeszcze po zimowych Tatrach nie chodziłeś i teraz chcesz zacząć od takiego mocnego ataku??
pozdr
p


Rysy w zimie to był mój trzeci szczyt w Tatrach. Wejście szlakiem zimowym nie stanowi problemu, jest banalne. Problem tylko polega na kondycji: bolą łydki jeśli nie umie sie chodzic w rakach i nie ma sie praktyki. To raz. Podejście żlebem jest uciażliwe.

A druga i najważniejsza sprawa to pogoda. Ze żlebu niestety często sie wyjeżdża, należy iść wcześnie rano póki słońce nie ma mozliwości operować w zlebie i zejść zanim słońce tam zawita. Przynajmniej do Buli.



"[Tatry]...Przeto stałyście się marzeniem, tęsknotą ludzi spragnionych modlitwy bezsłownej i słońca"
06-12-2007 08:53 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Pedro
Administrator
*******


Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #352
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Kasiu myślę, że nie powinniśmy określać podejścia zimowym na Rysy mianem "banalny". Szczególnie zimą jest bardzo dużo czynników które decydują o bezpieczeństwie podejścia. Fakt, że ktoś miał w jeden dzień warunki dobre, nie oznacza że kto inny idąc tym samym szlakiem w inny dzień też będzie mógł mówić o bezpiecznej wędrówce. Nie chciałbym aby niedoświadczone, a przede wszystkim nieświadome zagrożeń turystyki zimowej osoby, czytające ten wątek mogły podjąć pochopne decyzje...

W wysokich górach zimą trzeba wiedzieć jak się poruszać, a jeśli się nie wie to trzeba iść z osobą która wie... Samo kupno raków i czekana nie załatwia sprawy. Nie tylko umiejętność obsługiwania się tym sprzętem jest istotna, ale i sposób poruszania się, wyboru trasy, oceny zagrożenia lawinowego...

Szczególnie zimą jedna pomyłka na wysokogórskim szlaku może drogo kosztować. Jestem zdecydowanie za tym aby zimą zdobywać doświadczenie nie samemu ale z kimś kto już go zdobył.

Może wypowiedzą się jeszcze w tym temacie bardziej zimowi górołazi niż ja? (Sylwek? Wink)



Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
06-12-2007 11:55 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
KasiaA
KrakowiankA
*****


Postów: 1,329
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2007
Status: Offline
Post: #353
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Pedro, zgadzam sie z Tobą całkowicie.
Słowo "banalne" dotyczyło tego, że jest do pokonania bez większych technicznych problemów, nie masz mikstu, nie musisz się asekurować itd. Ale jest tysiace innych czynników czyniacych chodzenie po górach w zimie znacznie bardziej trudnym. Co Ci da czekan jesli nie wiesz jak nim wyhamować upadek? Po co raki jak sie bedziesz w nich potykał i tym bardziej bedzie rosło zagrozenie. Jak nie masz pojęcia o rodzaju pokrywy śniegowej, jak sie poruszać, jak podchodzić itd itp. Zagrożenie lawinowe, nie tylko to ze strony TOPR ale to realne, które tam napotkasz.

I myslę ze nie tylko zimą. Latem chodzenie również wcale nie jest takie łatwe jakby mogło się wydawać.



"[Tatry]...Przeto stałyście się marzeniem, tęsknotą ludzi spragnionych modlitwy bezsłownej i słońca"
06-12-2007 12:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Pedro
Administrator
*******


Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #354
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

No to teraz już się całkowicie zgadzamy Smile



Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
06-12-2007 12:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Sylwester

*****


Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status: Offline
Post: #355
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Sprawa się wyjaśniła nim zabrałem głos, cieszę się, że nie bagatelizujecie sprawy, to dobrze, że jesteście rozważni, od siebie napiszę jedynie, że w tej rynnie przy niekontrolowanym zjeździe nieszczęśnik najprawdopodobniej nie miałby szansy naprawić pomyłki, a do prawidłowej asekuracji zarówno przy wchodzeniu, jak przede wszystkim przy schodzeniu każdy musi indywidualnie "dorosnąć" o sprzęcie /konieczności jego użycia/ nie piszę bo to oczywiste
/z tego co pamiętam to ostatni śmiertelny wypadek był tam pod koniec czerwca/

ps. KasiuA będę w Murowańcu po przejściu z Zachodnich i o ile dojedziesz do mnie na 17 stycznia to ... zapraszam Cię do "Tańca z szablami" Smile


06-12-2007 05:32 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #356
RE:  Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Sylwester napisał(a):
Sprawa się wyjaśniła nim zabrałem głos, cieszę się, że nie bagatelizujecie sprawy, to dobrze, że jesteście rozważni, od siebie napiszę jedynie, że w tej rynnie przy niekontrolowanym zjeździe nieszczęśnik najprawdopodobniej nie miałby szansy naprawić pomyłki

Przy niekontrolowanym poślizgu w/w żlebie Rysy(co prawda większość tego typu przypadków zdarza się w lecie, na zalegającym pozimowym firnie), momentalnie nabiera się przyśpieszenia, szybkości(nieco tylko mniejszej, niż przy swobodnym locie) i o ile się nie wyhamuje na pierwszych metrach-to dopiero na wantach u podnóża żlebuSad .Jest to częsta przyczyna wypadków na Rysach-można mówić o szczęściu-jeśli sie to kończy na poważnych potłuczeniach.Ostrożnie !Rolleyes



06-12-2007 06:31 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
kasat

****


Postów: 222
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2007
Status: Offline
Post: #357
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Witam.
O kurczę rozpętałem dyskusję na temat wejścia zimowego na Rysy.
Musiałbym małą poprawkę wprowadzić , tu raczej chodzi o moje marzenie (taki swoisty cel - być na najwyższym szczycie w środku zimy) , ale to nie jest obowiązek (przede wszystkim -zdrowy rozsądek, logika, zamiary na siły,zdanie moich najbliższych).Bo ja już trochę Tatry Polskie schodziłem (niestety tylko szlaki turystyczneSad) i ja wiem czym to może "pachnąć" w zimę i jestem świadom że po wejściu na Czarny Staw Pod Rysami może zapaść decyzja o powrocie (taka decyzja jest więcej warta,niż wchodzenie na oślep).
Oczywiście będą próbne wejścia na inne szczyty tatrzańskie: Sarnia Skała ,Nosal , Gęsia Szyja, Dolina Gąsienicowa , ale to w celach kondycyjnych , pochodzić na rakach i aby poczuć co to jest być w Tatrach zimą. Dopiero wtedy zapadnie decyzja czy warto mi się porywać na Rysy.
Jest sprawa mojego kompana , bo jak odmówi to niestety samemu nie idę (nie jestem samobójcą , jeżeli chodzi o rysy).
Ale bardzo Wam wszystkim dziękuję za porady i ostrzeżenia , bo tu dużo fachowców jest a takich trzeba słuchać (piszczcie dalej).

Pablo Ty masz taką pamięć że pamiętasz mój post który gdzieś tam napisałem że nie mam doświadczenia zimowego? No to masz łepRolleyes
Ale jak pochodzę w zimę w Tatrach , to na bibie w Karkonoszach idziemy że uuuuuuu....Cool
Trzymajcie się wszyscy


06-12-2007 09:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Pablo
pablo
*****


Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status: Offline
Post: #358
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

Coś tam świtało, to się cofnąłem i przeczytałem, pamiętałem plan wejścia na Gierlach, takie rzeczy się pamięta Wink ...



Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
06-12-2007 09:24 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Pedro
Administrator
*******


Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #359
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

kasat napisał(a):
Witam.
O kurczę rozpętałem dyskusję na temat wejścia zimowego na Rysy.


No i prawidłowo - od tego jest forum Smile



Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
06-12-2007 09:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Sylwester

*****


Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status: Offline
Post: #360
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku

kasat napisał(a):
może zapaść decyzja o powrocie (taka decyzja jest więcej warta,niż wchodzenie na oślep).


Jak znajdziesz relację ze styczniowych tegorocznych Tatr, to będziesz mógł przeczytać jak smakuje decyzja o odwrocie z lawiniastego zbocza ... Smile


06-12-2007 09:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz  Napisz temat 



Pokaż wersję do druku
Wyślij ten temat znajomemu
Subskrybuj ten temat | Dodaj ten temat do ulubionych

Skocz do: