PLANOWANE WYPRAWY - SPOTKAJMY SIĘ NA SZLAKU
|
Autor |
Wiadomość |
KasiaA
KrakowiankA
Postów: 1,329
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2007
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Spoko, jesli chodzi o Tatry to ja najprawdopodobniej (jak tylko przeżyję zimę tatrzańską ) to w każdy weekend jestem TAM.
"[Tatry]...Przeto stałyście się marzeniem, tęsknotą ludzi spragnionych modlitwy bezsłownej i słońca"
|
|
05-12-2007 03:11 PM |
|
|
spoko
rock spires hunter
Postów: 2,699
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2006
Status:
Niedostępny
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Spoko, jesli chodzi o Tatry to ja najprawdopodobniej (jak tylko przeżyję zimę tatrzańską ) to w każdy weekend jestem TAM.
Ja Kasiu pamiętam i jak tylko będę przymierzał się do czegoś poważniejszego w Tatrach wysokich to ani chybi poproszę o towarzystwo
Aby wędrować po górach nie wystarczy mieć tylko dobre nogi ale także dobre oczy aby ich piękno podziwiać oraz dobre serce aby je pokochać.... .
|
|
05-12-2007 04:23 PM |
|
|
kasat
Postów: 222
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2007
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
|
|
05-12-2007 09:14 PM |
|
|
Pablo
pablo
Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Witam.
Ja w okresie ferii zimowych myślę o wejśćiu na Rysy (ale co na to mój kompan powie to ja nie wiem), może się któryś z forumowiczów do nas dołączy?będzie rażniej. W lato nie udało się na Gerlach , to w zimę na rysy (coś za coś).Moja ukochana żona nawet nie chce słyszeć o tym ...
Wcale się jej nie dziwię , o ile sobie dobrze przypominam to pisałeś że jeszcze po zimowych Tatrach nie chodziłeś i teraz chcesz zacząć od takiego mocnego ataku??
pozdr
p
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
05-12-2007 09:28 PM |
|
|
Hella
Postów: 1,966
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2007
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
"... Snuj marzenia tak, jakbyś miał żyć wiecznie;
żyj tak, jakbyś miał umrzeć dziś..."
|
|
06-12-2007 08:15 AM |
|
|
KasiaA
KrakowiankA
Postów: 1,329
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2007
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
...
Wcale się jej nie dziwię , o ile sobie dobrze przypominam to pisałeś że jeszcze po zimowych Tatrach nie chodziłeś i teraz chcesz zacząć od takiego mocnego ataku??
pozdr
p
Rysy w zimie to był mój trzeci szczyt w Tatrach. Wejście szlakiem zimowym nie stanowi problemu, jest banalne. Problem tylko polega na kondycji: bolą łydki jeśli nie umie sie chodzic w rakach i nie ma sie praktyki. To raz. Podejście żlebem jest uciażliwe.
A druga i najważniejsza sprawa to pogoda. Ze żlebu niestety często sie wyjeżdża, należy iść wcześnie rano póki słońce nie ma mozliwości operować w zlebie i zejść zanim słońce tam zawita. Przynajmniej do Buli.
"[Tatry]...Przeto stałyście się marzeniem, tęsknotą ludzi spragnionych modlitwy bezsłownej i słońca"
|
|
06-12-2007 08:53 AM |
|
|
Pedro
Administrator
Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Kasiu myślę, że nie powinniśmy określać podejścia zimowym na Rysy mianem "banalny". Szczególnie zimą jest bardzo dużo czynników które decydują o bezpieczeństwie podejścia. Fakt, że ktoś miał w jeden dzień warunki dobre, nie oznacza że kto inny idąc tym samym szlakiem w inny dzień też będzie mógł mówić o bezpiecznej wędrówce. Nie chciałbym aby niedoświadczone, a przede wszystkim nieświadome zagrożeń turystyki zimowej osoby, czytające ten wątek mogły podjąć pochopne decyzje...
W wysokich górach zimą trzeba wiedzieć jak się poruszać, a jeśli się nie wie to trzeba iść z osobą która wie... Samo kupno raków i czekana nie załatwia sprawy. Nie tylko umiejętność obsługiwania się tym sprzętem jest istotna, ale i sposób poruszania się, wyboru trasy, oceny zagrożenia lawinowego...
Szczególnie zimą jedna pomyłka na wysokogórskim szlaku może drogo kosztować. Jestem zdecydowanie za tym aby zimą zdobywać doświadczenie nie samemu ale z kimś kto już go zdobył.
Może wypowiedzą się jeszcze w tym temacie bardziej zimowi górołazi niż ja? (Sylwek? )
Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
|
|
06-12-2007 11:55 AM |
|
|
KasiaA
KrakowiankA
Postów: 1,329
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2007
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Pedro, zgadzam sie z Tobą całkowicie.
Słowo "banalne" dotyczyło tego, że jest do pokonania bez większych technicznych problemów, nie masz mikstu, nie musisz się asekurować itd. Ale jest tysiace innych czynników czyniacych chodzenie po górach w zimie znacznie bardziej trudnym. Co Ci da czekan jesli nie wiesz jak nim wyhamować upadek? Po co raki jak sie bedziesz w nich potykał i tym bardziej bedzie rosło zagrozenie. Jak nie masz pojęcia o rodzaju pokrywy śniegowej, jak sie poruszać, jak podchodzić itd itp. Zagrożenie lawinowe, nie tylko to ze strony TOPR ale to realne, które tam napotkasz.
I myslę ze nie tylko zimą. Latem chodzenie również wcale nie jest takie łatwe jakby mogło się wydawać.
"[Tatry]...Przeto stałyście się marzeniem, tęsknotą ludzi spragnionych modlitwy bezsłownej i słońca"
|
|
06-12-2007 12:28 PM |
|
|
Pedro
Administrator
Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
No to teraz już się całkowicie zgadzamy
Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
|
|
06-12-2007 12:35 PM |
|
|
Sylwester
Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Sprawa się wyjaśniła nim zabrałem głos, cieszę się, że nie bagatelizujecie sprawy, to dobrze, że jesteście rozważni, od siebie napiszę jedynie, że w tej rynnie przy niekontrolowanym zjeździe nieszczęśnik najprawdopodobniej nie miałby szansy naprawić pomyłki, a do prawidłowej asekuracji zarówno przy wchodzeniu, jak przede wszystkim przy schodzeniu każdy musi indywidualnie "dorosnąć" o sprzęcie /konieczności jego użycia/ nie piszę bo to oczywiste
/z tego co pamiętam to ostatni śmiertelny wypadek był tam pod koniec czerwca/
ps. KasiuA będę w Murowańcu po przejściu z Zachodnich i o ile dojedziesz do mnie na 17 stycznia to ... zapraszam Cię do "Tańca z szablami"
|
|
06-12-2007 05:32 PM |
|
|
dr.Etker
Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Sprawa się wyjaśniła nim zabrałem głos, cieszę się, że nie bagatelizujecie sprawy, to dobrze, że jesteście rozważni, od siebie napiszę jedynie, że w tej rynnie przy niekontrolowanym zjeździe nieszczęśnik najprawdopodobniej nie miałby szansy naprawić pomyłki
Przy niekontrolowanym poślizgu w/w żlebie Rysy(co prawda większość tego typu przypadków zdarza się w lecie, na zalegającym pozimowym firnie), momentalnie nabiera się przyśpieszenia, szybkości(nieco tylko mniejszej, niż przy swobodnym locie) i o ile się nie wyhamuje na pierwszych metrach-to dopiero na wantach u podnóża żlebu .Jest to częsta przyczyna wypadków na Rysach-można mówić o szczęściu-jeśli sie to kończy na poważnych potłuczeniach.Ostrożnie !
|
|
06-12-2007 06:31 PM |
|
|
kasat
Postów: 222
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2007
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Witam.
O kurczę rozpętałem dyskusję na temat wejścia zimowego na Rysy.
Musiałbym małą poprawkę wprowadzić , tu raczej chodzi o moje marzenie (taki swoisty cel - być na najwyższym szczycie w środku zimy) , ale to nie jest obowiązek (przede wszystkim -zdrowy rozsądek, logika, zamiary na siły,zdanie moich najbliższych).Bo ja już trochę Tatry Polskie schodziłem (niestety tylko szlaki turystyczne) i ja wiem czym to może "pachnąć" w zimę i jestem świadom że po wejściu na Czarny Staw Pod Rysami może zapaść decyzja o powrocie (taka decyzja jest więcej warta,niż wchodzenie na oślep).
Oczywiście będą próbne wejścia na inne szczyty tatrzańskie: Sarnia Skała ,Nosal , Gęsia Szyja, Dolina Gąsienicowa , ale to w celach kondycyjnych , pochodzić na rakach i aby poczuć co to jest być w Tatrach zimą. Dopiero wtedy zapadnie decyzja czy warto mi się porywać na Rysy.
Jest sprawa mojego kompana , bo jak odmówi to niestety samemu nie idę (nie jestem samobójcą , jeżeli chodzi o rysy).
Ale bardzo Wam wszystkim dziękuję za porady i ostrzeżenia , bo tu dużo fachowców jest a takich trzeba słuchać (piszczcie dalej).
Pablo Ty masz taką pamięć że pamiętasz mój post który gdzieś tam napisałem że nie mam doświadczenia zimowego? No to masz łep
Ale jak pochodzę w zimę w Tatrach , to na bibie w Karkonoszach idziemy że uuuuuuu....
Trzymajcie się wszyscy
|
|
06-12-2007 09:11 PM |
|
|
Pablo
pablo
Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Coś tam świtało, to się cofnąłem i przeczytałem, pamiętałem plan wejścia na Gierlach, takie rzeczy się pamięta ...
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
06-12-2007 09:24 PM |
|
|
Pedro
Administrator
Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
Witam.
O kurczę rozpętałem dyskusję na temat wejścia zimowego na Rysy.
No i prawidłowo - od tego jest forum
Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
|
|
06-12-2007 09:27 PM |
|
|
Sylwester
Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status:
Offline
|
RE: Planowane wyprawy - spotkajmy się na szlaku
może zapaść decyzja o powrocie (taka decyzja jest więcej warta,niż wchodzenie na oślep).
Jak znajdziesz relację ze styczniowych tegorocznych Tatr, to będziesz mógł przeczytać jak smakuje decyzja o odwrocie z lawiniastego zbocza ...
|
|
06-12-2007 09:42 PM |
|
|
|