Ankieta: Jaki sposób wędrowania po górach odpowiada Ci najbardziej?
Z kimś w towarzystwie
Samotnie
Lubię i samotne wyprawy tak jak i w towarzystwie
Nie chodziłem jeszcze po górach
[Wyniki ankiety]
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowałeś.
Odpowiedz  Napisz temat 
Strony (4): « Pierwsza [1] 2 3 4 Następna > Ostatnia »
W towarzystwie czy samotnie?
Autor Wiadomość
Pedro
Administrator
*******


Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #1
W towarzystwie czy samotnie?

Witajcie Smile

Właściwie od kiedy pamiętam zawsze mówiło się, że chodzenie po górach samemu jest niebezpieczne. Z pewnością nie są to opinie pozbawione słuszności, aczkolwiek czy aby napewno jest to aż tak bardzo niebezpieczne jak się gdzieniegdzie uważa?

Znaczący procent wypadków górskich (w Polsce) stanowią wypadki w Tatrach, choć w tym przypadku często dotyczy to ludzi całkowicie nie przygotowanych do pieszych wysokogórskich wędrówek. Brak odpowiedniego obuwia, odzieży, wiedzy dokąd się idzie itd. Przy odpowiednim przygotowaniu i zachowaniu przezorności wydaje mi się że chodzenie po górach (przynajmniej po znakowanych szlakach w górach polskich czy też Tatrach Słowackich) jest stosunkowo bezpieczne.

Co do incydentów związanych z napaścią/rabunkiem (itp.) wysoko na szlaku to są one marginalną sprawą na dzień dzisiejszy w polskich górach.

Mam tu też pytanie do Was: czy wolicie samemu przemierzać szlaki czy zdecydowanie z kimś? No i dlaczego? Smile

Ja przeszedłem sporo szlaków samotnie jak i w towarzystwie kogoś. Muszę powiedzieć, że i jeden i drugi wariant ma swoje plusy i minusy - przynajmniej dla mnie. Samotnie człowiek nie czuje się nikim skrępowany. Idzie swoim tempem i ile chce, dokąd chce, jak się chce zatrzymać to się zatrzymuje. Po za tym jeśli jest się jeszcze dodatkowo na w miarę pustym szlaku (bądź na całkowicie pustym Smile ) może "bardzo ściśle" obcować z górami i z przyrodą. Takie wyjazdy się pamięta.
Oczywiście wyjazdy ze znajomym/i mają też plusy: że jest się do kogo odezwać, podzielić wrażeniami z trasy, pogadać na inne tematy no i ogólnie jakoś tak raźniej Smile
Tak więc jeśli chodzi o mnie na dzień dzisiejszy najbardziej lubię przeplatać wyprawy samotne oraz te z jakąś/jakimiś osobami towarzyszącymi.

Jakie są więc Wasze odczucia w tym temacie?

pozdrawiam,
Bartek (Pedro)



Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
18-07-2006 08:09 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
KaRoLiNa :)
:)
*****


Postów: 561
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #2
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Witam Smile

Co do mojej osoby to po górach nie chodzę tak dużo ani tyle na ile bym tego chciała.Utrudnia mi to odległość której niestety nie da się zmniejszyć.Pomimo to nie załamuję się tym.Zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne wyjazdy i tak to się wszystko jakoś toczy.A temu wszystkiemu winna jest moja mama heeh.Zabrała mnie w Taterki a ja wtedy taaak bardzo nie chciałam jechać…a teraz…teraz to ja sobie nie wyobrażam aby mogło mnie tam nie być.Pomimo tego, że góry męczą, wyciskają pot.Odbieraja siłę mięśniom.Wabią czarem piękna.Straszą siła wielkości.Dają poczucie spełnienia.Uczą pokory.Pozwalają spojrzeć na innych i w głąb siebie….to…to jakieś poczucie nienazwania każe mi tam wciąż powracaćSmile:) Smile

Teraz kwestia samotnie czy w towarzystwie.Hmm...Otóż do tej pory zawsze wybierałam się z rodzinką czyli w towarzystwie.Pierwsze szlaki pokonałam właśnie z nimi.Poźniej jechałam z nimi ale oni szli swoja droga a ja z siostrą swoją.A teraz mam zamiar wybrać się sama.Jak postanowiłam tak też miejmy nadzieję, że uczynię.Nie powiem.Nie będę też udawać tutaj nie wiem jak odważnej ale strach zawsze gdzieś tam w mojej duszy siedzi.Jednak nie pozwoli mi on zatrzymać mnie w domciu.Nie będę też szukała na siłę osób i przekonywała ich do tego aby ze mną ktoś jechał. Po prostu nie to nie.Później jak mam słuchać marudzenia że to nie tak, że za wcześnie trzeba wstać, że za długo trzeba iść, że czym się różni jedna góra od drugiej i że to nie ma różnicy i wogóle. itp. itd. Łoooooooo…albo jeszcze lepiej.Dla niektórych hasło wyjazd w góry kojarzy się tylko z jednym miejscem a ja bym tego po prostu najnormalniej w świecie nie zniosła.Wrrrr….Jechać w góry aby sobie tylko POCHODZIĆ po Krupówkach.Nieeee nieeee nieeeeeeeeeeee.To nie dla mnie.Nio i w tej chwili szacuneczek dla wszystkich.Ja rozumiem i toleruje to, że nie wszyscy lubią to samo bo jakby tak było to świat byłby czarno-biały a dzięki temu że każdy z nas ma różne gusta i guściki jest trośku inaczej hehe.Ja wyrażam tylko swoją opinięSmileWięc z dwojga złego(z kims na siłe czy samemu) wybieram opcję singiel hehe. W sumie to zawsze najtrudniejszy jest ten pierwszy krok więc muszę go postawić jak najszybciej to przekonam się jak to jest.Mam nadzieję, że misie mnie nie porwą i że jakoś dam sobie radę….jak wrócę to napiszę jak jest dla mnie lepiej, poniewaz na ten moment to nie mam porównania.Tymczasem pozdrawiam i odliczam już dni do wyjazduSmile

KaRoLuChA Smile


18-07-2006 09:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
rob
Rob
****


Postów: 207
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #3
RE: W towarzystwie czy samotnie?

W gory zawsze wybieram sie z moja zona,jest tak od 10 lat i juz to sie nie zmieni.Oczywiscie chodzimy swoim tempem o co na poczatku Ola miala zawsze pretensje ale to juz mamy za soba.W Tatrach Wysokich staram sie jednak miec ja na oku, co by bylo jak biedatwo by spadlo-zostal bym sam,czego nie chce.Smile
Sa plusy chodzenia razem-podczas burzy zawsze lepiej miec towarzysza,podczas wypadku,itp.

Karolino na pewno dasz rade,a wedrujac osobno lepiej poznasz Taterki,milego wypoczynku.

PozdrawiamSmile



W górach jest wszystko co kocham...
20-07-2006 12:57 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Olka

****


Postów: 333
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #4
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Na poczatku wypowiedzi wypada sie przywitac bo to mój pierwszy post na tym swiezutkim forum Smile
Zatem: Dziendobry

Gory, szczegolnie Tatry ukochalam wieki temu Smile Kiedys wedrowalam po nich z obozami, wycieczkami itp. Teraz zawsze z mezem, czasem wedrujemy we czworo ze znajomymi-pozdrawiam Age i Konrada Smile

Wiec wychodzi na to, ze sama nigdy nie chodze ale nic bardziej mylnego hehehe. Idac z mezem to tak jakbym szla sama-On ma takie tempo, ze pluca mozna wypluc dlatego nigdy nie probuje Go gonic. Do celu dochodzimy zwykle o roznych porach Wink
Czasem sa takie dni kiedy probuje dotrzymac Mu kroku-takie wyprawy nazywam maratonami Smile


20-07-2006 01:03 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Olka

****


Postów: 333
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #5
RE:  W towarzystwie czy samotnie?

rob napisał(a):
Karolino na pewno dasz rade,a wedrujac osobno lepiej poznasz Taterki,milego wypoczynku.

PozdrawiamSmile


Dobrze prawi, zreszta na szlaku cale mnostwo przyjaznych duszyczek Smile

Takze zycze powodzenia i owocnych wypraw

P.S. przepraszam za brak polskich znakow-nie mam mozliwosci ich uzywania Sad


20-07-2006 01:06 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Fazik
Kierowca TYRa
*****


Postów: 6,677
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #6
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Witam w tym temacie.
tak jak już moi przedpisarze wspominali jeden i drugi model przemieszczania się w przestrzeni gór ma swoje uroki, ja chłonę przestrzeń samotnie choć wolałbym z rodziną lub przynajmniej z synem ale oni niestety preferują inny rodzaj rekreacji (skateboard Smile i TV Fuj Sad )
Mnie za bardzo czas nie pozwala na zbyt częste wypady w góry ale jak tylko mam chwilę czasu i uda mi się dostać pozwolenie od żony to wyrywam przed siebie gdzie oczy poniosą, a jest jeszcze tyle do zobaczenia...!! Mam nadzieję że zdążę Smile
Pozdrawiam.



Wyrwać się z miejskiego betonu, choć na dzień, choć na chwilkę, Żeby nie zwariować...
30-07-2006 06:10 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Małgosia

*


Postów: 3
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #7
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Witam wszystkichSmile
Właściwie to nigdy nie byłam jeszcze na samotnej wyprawie w górach(zwykle jeździlam z grupą ludzi,ostatnio w 6 osób) mimo to często zdarzalo mi sie odlaczac na jakis czas od grupy np. podczas jakiegos postoju,zeby w spokoju podziwiac widoki, pomyslec.Z reszta w gorach jest sporo osob na szlakach,wiec tak naprawde prawie nigdy sie nie jest samemuSmileChodzenie w grupie rowniez wedlug mnie ma plusy i minusy o ktorych wspominaliscie,wiec nie bede sie powtarzac.PozdrawiamSmile


31-07-2006 04:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Sylwester

*****


Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status: Offline
Post: #8
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Cześć witam wszystkich, jestem tu nowy, ale mam nadzieję, że trochę wspólnie popiszemy, a może nam sie i szlaki skrzyżują, kto wie ...
Od "zawsze" w górach byłem sam, choć praktycznie ciągle ktoś towarzyszy mi na szlaku, może to stąd, że preferuję turystykę zimową i intensywną turystykę graniową, oraz wspin...,a jedynie w przerwach przy "normalnym" górołażeniu zazwyczaj jestem w towarzystwie znanych już, badź dopiero poznanych osób, pozdrawiam
Wink


12-08-2006 11:32 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Lorelei
~~Avionetka~~
*****


Postów: 1,145
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status: Offline
Post: #9
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Dawniej wędrowałam z klasą. Potem z koleżanką z liceum - ale na zasadzie: każda idzie swoim tempem, spotykamy się w takim a takim punkcie. I generalnie zawsze kontakt wzrokowy - jeśli jest możliwy - głównie przez względy zdrowotne. Ale koleżanka wyemigrowała, więc... ostatnio - wole jeździć sama. Względy te same. Nikt się przynajmniej na mnie nie denerwuje, kiedy ja po prostu wiem, ze muszę się zatrzymać, bo coś jest nie tak. I mogę w spokoju przeżywać każdy krok na trasie Smile



~~And I think to myself - what a WONDERFUL world!~~
20-08-2006 09:41 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
BusterFM

****


Postów: 150
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Offline
Post: #10
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Powiem tak:

Bardzo często jestem w Tatrach sam choć nie zawsze mi to odpowiada Smile

Pierwszy raz wlazłem w nie mając 2.5 roku i tak już zostało. Najpierw z rodzicami, potem z róznymi kumplami. Od lat preferuję też samotne wypady. W Tatrach tylko po połowie października chyba można być samemu. Kiedy indziej za dużo ludzi jest wszędzie, by mówić o samotności Smile

Zdarzyło mi się kilka razy przez 12 godzin nie spotkać ani żywej duszy ale to sporadycznie. Oczywiście mówię o szlakach turystycznych.

Generalnie jestem towarzyski więc fajne towarzystwo jest OK, w pojedynkę też jest OK

Taki urok Bustera Smile



--
BusterFM
http://www.blog.tatromaniak.pl
15-10-2006 10:05 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Wiedźma

*


Postów: 9
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status: Offline
Post: #11
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Ja lubię chodzić zarówno z kimś, jak i samotnie. Chociaż to też zależy od gór, w które się wybieram. W Tatry zwykle nie idę sama - po części decydują o tym względy bezpieczeństwa, a częściowo jakoś tak zawsze wypada, że jak jadę w kierunku Zakopanego to z określoną ekipą Wink. Beskidy są u mnie formą przejściową, czyli zależnie od ochoty albo łażę sama albo w towarzystwie. Natomiast włócząc się po bieszczadzkich lasach - praktycznie zawsze sama. Towarzystwo mnie wtedy rozprasza. No i rodzice się nie denerwują, bo sami Bieszczady znają najlepiej, więc nie stwarzają mi trudności w organizowaniu samotnej wędrówki Wink.



"Kariera artysty podobna jest karierze kurtyzany, najpierw dla własnej przyjemności, później dla przyjemności innych, a w końcu dla pieniędzy."
Marcel Achard
09-12-2006 10:59 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
małaMI

***


Postów: 62
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #12
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Ja to widzę tak: na szlaku samotność pozwala całkowicie skupić się na przeżywaniu gór i poczuć całą ich magię, ale za to samotne wieczory w schornisku są okropne, kiedy w pokoju obok słyszy się śmiechy i najlepiej od razu po przyjściu położyć się spać a po przebudzeniu od razu ruszać dalej.
No i co tu jest lepsze?? Nie wiem.


10-12-2006 05:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
spoko
rock spires hunter


Postów: 2,699
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Niedostępny
Post: #13
RE: W towarzystwie czy samotnie?

MałaMi -jednak przeżywasz urok gór czujesz ich mistykę i magię .
Ja osobiście chodzę w góry właśnie dla tego przeżycia ,wyciszenia ,
pozytywnej energii,całej tej mistyki.Chcę się po prostu odprężyć i odurzyć ich pięknem.Dlatego najczęściej chodzę sam i czuję się cudownie.Jeżeli jednak znajdę towarzystwo (ale nieliczne-nie lubię chodzić w dużych grupach) to nastawiam się wtedy bardziej na rozmowy i nie zwracam tyle uwagi na piękno.Same rozmowy też jednak mogą być ciekawe zwłaszcz jeżeli idzie sie także z takim miłosnikiem gór



Aby wędrować po górach nie wystarczy mieć tylko dobre nogi ale także dobre oczy aby ich piękno podziwiać oraz dobre serce aby je pokochać.... .
10-12-2006 06:05 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
małaMI

***


Postów: 62
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #14
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Gdybym tego nie czuła nie nazywałabym pasją Smile
A co do towarzystwa masz rację, że i tak może być ciekawie. Gdybym nie ponała Lelko na szlaku to nie wiadomo kiedy odkryłabym Tatry. Tak więc wszystko ma swoje plusy i minusy (jak to zwykle bywa). Pozdrawiam


10-12-2006 06:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Montenegro

****


Postów: 330
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Offline
Post: #15
RE: W towarzystwie czy samotnie?

Witam po dłuższej przerwie spowodowanej otwarciem nowego serwisu górskiego http://www.gory-szlaki.pl

Ale przejdżmy do tematu. Ja lubie w wiekszości samotne wyjazdy w górach bo czuje prawdziwą wolność (szczególnie kilkusetkilometrowe maratony). Mogę spenetrować wszystko co mi sie podoba bo nikt mi nie powie zostaw, albo itp.



http://www.gory-szlaki.pl - serwis górski
11-12-2006 07:56 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz  Napisz temat 



Pokaż wersję do druku
Wyślij ten temat znajomemu
Subskrybuj ten temat | Dodaj ten temat do ulubionych

Skocz do: