Górskie Forum Dyskusyjne - Górski Świat

Pełna wersja: buty salomon elios mid gtx 3
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Szukam opinii, na temat tych butów.
Ma lub miał ktoś takie buty?
Z góry dzięki, za odp.
O ile podeszwa contagrip z tego co wiem jest całkiem przyzwoita, to membrana w tego typu trekach Salomona ma nieciekawe recenzje. But ma sporo przeszyć, więc jest spora szansa, że dosyć szybko zacznie przeciekać.
Tego nie wziąłem pod uwagę...
Lekki niepokój wprowadziłeś w moje spokojne życie Wink
Dzięki za info...
A czy w takim przypadku impregnacja nie zapobiegnie przemakaniu???
W nowym bucie powinna pomóc, natomiast jeżeli trochę pochodzisz i szwy nie będą już tak mocno trzymać na zgięciach, to impregnacja nie przyniesie efektu. Zależy też w jakich warunkach i ile chcesz w nich chodzić po górach - na słoneczne lato te buty powinny wystarczyć. Chodząc w śniegu raczej będziesz miał problem.
Na śnieg zostawiłem stare buty, które już sprawdziłem, te są na resztę sezonu i tylko w góry, nie do chodzenia na codzień.
To może wytrzymają parę sezonów???
Czytałem, że obecnie trwałość tego typu lekkich butów trekkingowych przez producentów jest szacowana na ok. 1000 km. Biorąc pod uwagę jak miękki jest teraz vibram na podeszwach "B" i jak cienka często jest jego warstwa, myślę że jest to całkiem realne założenie. Przy przebiegu ok. 400 km rocznie myślę, że na 2-3 sezony powinny wystarczyć. Zależy też po jakich górach chodzisz. Na Alpy to trochę za słaby but.
Chodzę po krajowym "podwórku" Smile Beskidy i Tatry przede wszystkim...
Dla mnie to jest obuwie na miasto a nie w góry. Trwałość Memmbramy Gore jest mocno ograniczona maksymalnie żyje 2-3 lata. But na tatry powinien mieć gumowy otok przynajmniej na noskach a najlepiej na całym obuwiu. Np:

http://www.alpintech.pl/galerie/k/kopia-...o_3604.jpg

Zapobiega to przetarciom i rysom na skórze które powstają na skutek kontaktu z granitem. But powinien mieć jak najmniej przeszyć zwłaszcza po wewnętrznej stronie buta.
Mądre słowa są powyżej - GoreTex można olać, otok powinien być, i to solidny oraz minimalna liczba szwów.

Tylko przykład powyżej niezbyt trafny (na letnio-jesienną turystykę)- dla mnie to moloch (prawie 2kg), szkoda i pieniędzy i nóg na ich dźwiganie.

Buty z tematu - salomon elios mid gtx 3 wyglądają, jakby się miały same rozpaść. Na granicie długo nie pociągną.
No to muszę żyć z nadzieją, że dwa sezony przechodzę, a później kupie coś porzadniejszego. . . Mam nadzieję, że się tym razem mylicie ... pozdro Smile
Niby wszystko racja, ale:
-ceny butów poszły w górę i dzisiaj ciężko znaleźć porządny but z otokiem za ok. 400 zł. Problem z butem podanym jako przykład przez blackagnes polega na tym, że w cenie jednej pary butów Scarpa Kinesis można kupić dwie pary Salomonów Smile
- But na Tatry to też pojęcie względne. Jeżeli grabarz spędza rocznie np.: 5 dni w Wysokich 5 w Zachodnich i 20 w górkach typu Beskidy, to niech sobie lepiej kupi coś z niższej półki. Myślę, że gdyby poszukać, można by znaleźć coś lepszego w cenie tych Salomonów, ale nie zawsze jest opcja żeby taki but potem przymierzyć.

Buty z otokiem są ok, ale zazwyczaj pierwsza rzecz, która się w nich rozwala... to otok. Nie dyskwalifikowałbym też całkiem modeli bez otoka jako butów w wyższe góry. Wiadomo, że skóra jest w nich nieźle masakrowana, ale jeżeli jest wystarczająco gruba to potrafi wytrzymać bardzo długo.
Nosząc te buty przez 5 dni w granicie i miesiąc w beskidach bez używania w mieście itp.) to powinny i z 4 sezony pociągnąćSmile

Mi w butach Aku z otokiem pierszwszy zdziera się wibram - tak jakby "ścina" pod kątem w okolicach pięty. Szkoda, bo poza tym bez najmniejszej ustrki...

Buty na lato, oczywiście niskie.
Reinhold zauważył ważną rzecz, problem nie leży w tmy, jakie buty i za ile kupić, tylko gdzie je przymierzyć?
W internecie jest wiele świetnych butów, ale... no wlasnie, co z tego Sad
A w górach spędzam sporo czasu, większość w Beskidach, bo tatry jednak trochę dalej i koszty większe Sad Ale zawsze są, przynajmniej 2,3 razy w sezonie.
Na beskidzkie ścieżki nie trzeba się raczej "wykosztowywać" na porządne buty - latem.
Choć to chyba jeden z dwóch istotnych zakupówSmile
W sumie wychodzi na to, że te Salomony jakoś wychodzę, przynajmniej po Naszym cudnym Beskidzie Smile Dzięki za odp.
Stron: 1 2
Przekierowanie