Ja myślę, że Modiznę możemy puścić przodem na szlaku
tia
ja już znam Waszą dobroć
trochę z facetami po górach łażę, jak trzeba przecierać, łazić po lodzie czy inne takie atrakcje, to zawsze się im przypomina nagle, że są dżentelmenami...
panie przodem, tia tia
... pozostałej na placu boju piękności
dzięki
W temacie pogody (Gorce widzę generalnie z biurowego okna):
Pnieg śada
tfu: śnieg pada i widoczność na 500m czyli na razie pogoda wymarzona
w temacie pogody: generalny inspektor meteorologiczny (czy cuś takiego) w ns dziś podał informację, o planowanych opadach śniegu obfitych w najbliższym czasie. pojawiła się również informacja o bardzo silnym wietrze wiejącym w górach. inspektor zasugerował wszystkim, którzy mogą przełożyć podróż o dzień lub dwa, żeby to zrobili
Czyli generalnie szykuje sie nam dupuwa...
Piątek:
1. Pedro
2. Mieciur
3. Modzina
4. Mallaidh
5. lapikus
6. Stasiu
7. Tomtur
W sobotę rano dojdą:
8 i 9. Edyta z koleżanką
10. Lelko
11. ŁukaszS
12. Masklin
Wieczorem zapowiada się fajne zajęcie - pakowanie wora - jak ja to lubię
Na szczęście, ja mam już to za sobą.
Jestem gotowy do wyjazdu.
Z ostatnich prognoz, a może raczej ich zapowiedzi wynika, że jutro opady śniegu mają mieć już charakter zanikający, prędkość wiatru umiarkowana a temperatura bardzo przyjazna górołazom.
Czyżby sielanka!
echmmmm, a ja słyszałam że ma padać jutro, w sobotę, a od niedzieli znowu mrozy
nie chce krakać ale jak tak dalej pódzie to mogą być niezłe cyrki z dojazdem, szczególnie że ekipa dojeżdzająca w sobotę ma mało czasu na przesiadkę do 2 autobusu. Coś około 20 minut. A autobus jedzie aż z Białegostoku więc różne rzeczy są możliwe. No ale jestem dobrej myśli
Spokojnie, bez obaw- poradzimy sobie. jesli juz to jest plan alternatywny