Dzień dobry,
W Czerwcu, drugiej połowie, wybieram się z narzeczoną w góry. Od dziecka jeździłem do Zakopanego, Poronina i Szklarskiej poręby, jednakże jedynie na narty, rodzice nie byli za chodzeniem w Góry... A ja tak. Jedyny szlak jaki przeszliśmy, to ten do Morskiego Oka. Dlatego też niedługo wybieram się na siedem dni w Tatry. Pytania na temat "gdzie spać" pozostawię sobie, coś się znajdzie. Pytań i tak jest kilka:
- W przypadku wybrania Zakopanego lub okolic, jakie szlaki byście polecili?
- Co warto wiedzieć przed taką wyprawą?
- Czy da się, mniej więcej, powiedzieć, czy w Czerwcu jest bardziej słonecznie, czy deszczowo? A może leży tam jeszcze śnieg? W pytaniu chodzi bardziej o to, jaki ubiór wybrać
- Jakieś inne rady?

Tutaj zaznaczę, że jako to nasz pierwszy raz, zdecydowanie wolelibyśmy szlaki proste, czy średnie na których trzeba tylko iść, bez sprzętu jak liny i zaczepy, podejście może być co prawda strome, ale chodzi właśnie o to, by nie musieć przeprawiać się sprzętem Chcielibyśmy też uniknąć szlaków, na których stalibyśmy w korku... (o ile to możliwe).

Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2019 10:47 AM przez Laptor.

Czy bardziej słonecznie czy deszczowo - no na takie pytanie nie da się dać rzetelnej odpowiedzi.
Dodatkowo - nie ma takiego miesiąca w roku w Tatrach, włącznie z lipcem i sierpniem - kiedy to nie mógłby w ramach załamania pogodowego spaść świeży śnieg.

W drugiej połowie czerwca co do zasady nie powinno być za wiele śniegu w górach. Tatry Zachodnie raczej powinny być go pozbawione całkowicie, Tatry Wysokie coś zapewne pozostanie miejscowo w zacienionych miejscach (szacunkowo dotyczy raczej miejsc >2000 m npm) - czasem niebezpieczne płaty śniegu realnie grożące poślizgnięciem i możliwością szybkiego i niekontrolowanego zjechania po takim śniegu i w konsekwencji wypadku. Dotyczy tylko niektórych szlaków, raczej po północnych stronach grani.

Ubiór - zawsze coś przeciwdeszczowego / przeciwwiatrowego. Reszta to zależy jak wysoko i daleko chcecie chodzić. Jeśli tydzień cały i chęć uniknięcia większych tłumów to bez rozszerzenia rejonu działań o Tatry Słowackie raczej będzie ciężko. Choć i tam to już nie to co kiedyś i na części szlaków również potrafi być tłoczno.

Coś jeszcze powinienem wiedzieć na taki luźny wypad w góry?

Czerwiec jest najwięcej burzowym miesiącem w roku. Chociaż rano jest słonecznie, to w południe już nadciągają chmury i często to ewokuje w burzę. Zalecane jest nie wylegiwać w łóżku i wcześnie wychodzić na trasę. Koło południa już mieć główną część trasy za sobą.
Jak mówił Pedro. Szlaki o tej porze roku są już tłoczne. Jeżeli szukacie samotności na szlakach, to zmieńcie góry. Tatrzańskie szlaki musicie wybrać sami na wyczucie. Nikt Wam nie poradzi nie znając Was osobiście. Orla jest na razie poza Waszym zasięgiem. Trzeba czytać wskaźniki z czasowym harmonogramem, żeby na czas przed zmrokiem powrócić. O piciu, jedzeniu, górskich butach, ubraniu i z czymś do orientacji w terenie wie każdy uważny małolat szkoły podstawowej.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-05-2019 12:02 PM przez Stasiu.

Ranne ptaszki na pewno będą haha Tym bardziej, że dwa szlaki są od strony Czeskiej, więc dojazd i tak dalej. Zakładamy kończyć szlaki o 15. Natomiast zastanawiam się, czy w tym roku rzeczywiście będzie dobra temperatura w czerwcu. Póki co na kamerach, widzę padający śnieg Już nawet się uzbroiłem w sygnał GPS, w razie czego, żeby zawsze ktoś wiedział, gdzie jestem, ale zdaje sobie sprawę, że nie wybieram szlaków wspinaczkowych, więc nie ma aż takiego zagrożenia chyba... Parę lat temu jak na Morskie oko szliśmy, to porządnie nas wywiało i zalało, z butów wylałem litr wody.

Jeszcze jedno pytanie. Czy górskie buty/trekkingowe/turystyczne faktycznie są dużo lepsze? Chodzi tu o przyczepność na skałach i tym podobnym, czy chronią stopę przed odparzeniami?

Odpowiem pytaniem. Laptor, a w jakich butach Ty chcesz iść?

Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-05-2019 08:02 PM przez Stasiu.

No właśnie jestem lajkiem, więc nie do końca wiem Ale widziałem zdjęcia wypraw po szlakach, gdzie ludzie chodzili i w sandałach (na szlakach, na które się wybieram np. Morskie oko). Coś w stylu CANEL LOW 10966, jak doradził kolega pracujący w sklepie. Powiedział, że przed deszczem ochronią i są do chodzenia po wyznaczonych szlakach.

Cześć Lajku. Oops sory... Laptorze.
Nie jesteś lajkiem tylko laikiem, i to totalnym.

Klasyczny spacer nad Morskie Oko to nie wyprawa. Tam możesz iść w klapkach.

Może na początek spróbuj odwiedzić dolinki:Białego, Strążyską, może Kościeliską z odbiciem do Wąwozu czy do Raptawickiej lub nad Smreczyński. Może być także Morskie Oko (jak będziecie ambitni to nad Czarny Staw tylko tu już nie w klapkach ). Będą tłumy, ale będzie względnie bezpiecznie. Piszesz, że jedziesz z narzeczoną. Weź poprawkę na nią.

Jeżeli pytasz, to postaraj się słuchać.
Nie rezygnuj. Powodzenia.

Jeśli chodzi o szlaki, to tak wstępnie sobie pomyślałem, że moglibyśmy w pierwszy dzień odwiedzić Morskie oko, i podejść pod Czarny staw i pewnie zejście tą samą drogą Dolina kościeliska w kierunku cudakowej polany, tylko nie bardzo wiem jeszcze jak obrać trasę by wrócić w ten sam punkt, przez miętusią polanę?

Dolinę Strążyską też planuje, ale żeby dojść nią do Sarnia skała i zejść do doliną białą Wyjść na ulicą Andrzeja Struga.

Dolinę Strążyską trzeba by zaliczyć chyba dwa razy, bo myślałem też nad Lodowym źródłem, smoczą jamą i teraz nie wiem, czy wrócić tą samą drogą, czy warto pójść gdzieś dalej, robiąc pętlę i wrócić do Zakopanego, co doradzicie?

Potem polana kopieniec, królowa polana, i do gąsienicowej. I tu można by było mieć wyjście na parę szlaków. Kwestia tego, gdzie? I ile zajmie do Gąsienicowe?

Potem Dolina Chochołowska, Grześ, Rakoń i zejście zielonym szlakiem przez wyżnie chochołowską do schroniska a potem powrót polaną chochołowską.

Tama pod nosalem - Nosal - Nosalowa przełęcz - Kuźnice.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2019 12:43 PM przez Laptor.

A tak, to mój błąd, ponieważ wcześniej patrzyłem też na Szklarską, i tam były dwa wyszukane szlaki w Czechach

Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2019 12:45 PM przez Laptor.

dowiedz się więcej z artykułu

Artykuł, jakich setki, równie mało przydatny jak każdy inny, tylko trochę mocniej przesiąknięty marketingiem.
Zapewne chodziło nie o przekaz tylko raczej o zakupy czy odwiedzenie strony, no to klikłem

Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-08-2020 11:35 AM przez szewczyczek.

No co poradzisz, jak się pisze dziadostwo to trzeba je ludziom przed oczy wciskać, bo przecież sam z siebie nikt nie wyszuka