Odpowiedz  Napisz temat 
Strony (3): « Pierwsza [1] 2 3 Następna > Ostatnia »
Podsumowanie 2017
Autor Wiadomość
grabarz
Adrian
*****


Postów: 1,862
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status: Offline
Post: #1
Podsumowanie 2017

Nowy rok nowe horyzonty i perspektywy Smile
A stary... zrobiłem małe podsumowanie i wyszło mi, że w 2017 roku spędziliśmy na szlaku 230.5 godziny, a przeszliśmy 534 km.
Odwiedziliśmy :

-Nowy rok na Gubałówce Wink
-Wlk. Czantoria
-Pilsko,Hala Lipowska i Boracza
-Chata Sulov i Dorocianka
-Przegibek i Wlk. Racza
-Trzydniowianski Wierch
-Soszów
-Magurka Wilkowicka
-Babią Góra (kilka razy)
-Skrzyczne i Malinowska (kilka razy)
-Szyndzielnia, Klimczok i Blatnia
-Równica, Trzy Kopce Wiślańskie
-Giewont i Czerwone Wierchy
-Krzyżne
-Łysa Góra CZ (kilka razy)
-Tarnica i Bukowe Berdo
-Wlk. Rawka
-Połonina Wetlińska i Smerek
-Sokolica
-Wysoka
-Smerczynski Staw i Jaskinie
-Velky Lipovy i Ropice
-Ropiczka, Kotarz, Prasziwa Chata
-Suchy i Mały Krywań
-Goryczkowa i Czerwone Czuby
-D5S i Zawrat
-Stożek i Soszów
-Skałka i chata Ondrzejnik
-Przeł. Karb
-Sarnia Skała i Regle
-Klimczok

A tak w ogóle zakończyłem pierwszy tom naszej Kroniki wycieczek i wyszło mi że przez 3 lata spędziliśmy na szlaku 557 godzin i przeszliśmy 1424.5 km.
Chyba nieźle uhm Big Grin

A Wy jak...?



''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)

Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-01-2018 06:04 PM przez grabarz.

01-01-2018 05:02 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Fazik
Kierowca TYRa
*****


Postów: 6,677
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #2
RE: Podsumowanie 2017

Osz... ładne odległości i czasy Smile
Ciekawe czy w Yetiku miałbyś szanse ze Stasiem Wink



Wyrwać się z miejskiego betonu, choć na dzień, choć na chwilkę, Żeby nie zwariować...
01-01-2018 06:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
grabarz
Adrian
*****


Postów: 1,862
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status: Offline
Post: #3
RE: Podsumowanie 2017

Dzięki Smile
Stasiu też pewnie prowadzi kronikę, niech powie ile nam do niego brakuje, to się bardziej postaramy w tym roku innocent Wink



''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
01-01-2018 07:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Stasiu

*****


Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status: Offline
Post: #4
RE: Podsumowanie 2017

W 2017 słabota. Tylko 887 km w 68 dniach. Jak nie mam 1000, to jest słaby rok. Było to tylko w roku 2015. W 2018 trzeba mi się polepszyć. Ja prowadzę statystykę od 1979 roku i było wszelako. Jednak dopiero od 2009 porządnie na to doszłapłem..



Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-01-2018 07:32 PM przez Stasiu.

01-01-2018 07:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
grabarz
Adrian
*****


Postów: 1,862
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status: Offline
Post: #5
RE: Podsumowanie 2017

To tak tragicznie z nami nie jest Smile



''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
01-01-2018 07:43 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Oliwka

*****


Postów: 1,747
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2013
Status: Offline
Post: #6
RE: Podsumowanie 2017

O masz, to ja nie pomyślałam, żeby coś takiego zrobić. Zaczynam w tym roku.
Co tam polecacie na mierzenie km na iphona ?
A wjazdy kolejką i narty też się liczą giggle czy tylko to co uczciwie z buta ?


Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-01-2018 07:52 AM przez Oliwka.

02-01-2018 07:52 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
kunlun
Iza
****


Postów: 416
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2015
Status: Offline
Post: #7
RE: Podsumowanie 2017

Tylko to co uczciwie z buta Smile


02-01-2018 08:19 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Krzysiek
Administrator
*******


Postów: 827
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Dec 2008
Status: Offline
Post: #8
RE: Podsumowanie 2017

kunlun napisał(a):
Tylko to co uczciwie z buta Smile


Wychodzi więc, że prawie nigdzie nie byłem innocent
Z załączoną aplikacją najmniej tej uczciwej aktywności - całe 40km ale też nie jestem fanem śledzenia wszystkiego i na każdym kroku...
   
Było też coś bez telefonu w miejscach gdzie nie ma zasięgu gps.
Nie wiem - czy ponton mogę zaliczyć do górskich aktywności?
   
Albo czy chodzenie po drabinie się liczy?
   
Wiadomo, nie zawsze da się zapisać albo się o tym pamięta.

Fajnie to wszystko mieć skatalogowane i trzeba tu sumienności której mi brakuje ale też nie odczuwam takiej wewnętrznej potrzeby.
Używam aplikacji żeby zapisać trasy w trudnym orientacyjnie terenie - przydało się raz, nie zgubić się we mgle albo nieznanym terenie - przydatne dwa razy, do walki z samym sobą - przydaje się ciągle. Zdecydowanie ten rok był uboższy w wyjścia od lat poprzednich ale też różne były ku temu okoliczności.

Problematyczny jest też rower - o ile haratanie po beskidzkim lesie można uznać za działalność na szlaku górskim i nie ma tu chyba wątpliwości to co zrobić z pętlą na szosie gdzie na 100km wyjdzie 1500m podjazdów - w moim mniemaniu różni się od 100km z 400m przewyższenia...

Będąc na Skrzycznem w grudniu 2017 z tomturem powiedziałem sobie, że muszę tam wrócić w 2018 i to jest moje noworoczne postanowienie.



"nie możemy się tu zatrzymać, to kraina nietoperzy !"
02-01-2018 11:40 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
grabarz
Adrian
*****


Postów: 1,862
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status: Offline
Post: #9
RE: Podsumowanie 2017

(Krzysiek napisał)
Używam aplikacji żeby zapisać trasy w trudnym orientacyjnie terenie - przydało się raz, nie zgubić się we mgle albo nieznanym terenie

Parę razy sobie obiecywałem że będę używał jakiejś aplikacji do zapisywania trasy, ale jeszcze się nie zdarzyło Shy
Muszę się poprawić Wink



''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
03-01-2018 05:35 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
conti

*****


Postów: 2,412
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2014
Status: Offline
Post: #10
RE: Podsumowanie 2017

Nie bawię się z Wami... Okazuje się, że w górach spędzacie więcej czasu niż tatrzańskie niedźwiedzie. Nie mam możliwości częstego bywania w górach. Dni które w górach staramy się jednak spędzać na szlakach. Tak dla zobrazowania, ostatni nasz pobyt w Taterkach w dniach od 25 do 30.08.2017 r.
25.08.2017 - przyjazd w Tatry - Kasprowy (kolejką) i szwędaczka na Beskid i stację meteo. Taki dzień aklimatyzacyjny. Kolejne dni już wyłącznie na butach.
26.08.2017 - Ciemniak i Krzesanica.
27.08.2017 - Jaskinia Mroźna i wąwóz Kraków.
28.08.2017 - Kopa Kondracka od strony Hali Kondratowej.
29.08.2017 - Słaba pogoda więc wybraliśmy się do Jaskini Staniszowskiej na Słowacji a później żona chciała pomoczyć stopy w Liptovskiej Marze.
30.08.2017 - Grześ i Rakoń. Miał być jeszcze Wołowiec ale musiała nastąpić zmiana planów.
31.08.2017 - raniutko wyjazd do domu.
Ilości kilometrów nigdy nie liczyłem. Łatwiej byłoby mi chyba liczyć czas spędzony na szlakach.


03-01-2018 06:30 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
grabarz
Adrian
*****


Postów: 1,862
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2014
Status: Offline
Post: #11
RE: Podsumowanie 2017

Conti, oby ten rok pozwolił wam na więcej wędrówek Smile



''(...) nigdy nie umiałem pogodzić się z tym, żeby wracać z niczym. Zawsze próbowałem jeszcze raz. Czasem nawet wbrew logice, ale zgodnie z jakimś wewnętrznym przekonaniem.'' (J.Kukuczka)
03-01-2018 09:50 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
PJack
Jacek
*****


Postów: 1,198
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2013
Status: Offline
Post: #12
RE: Podsumowanie 2017

conti napisał(a):
Nie bawię się z Wami... Okazuje się, że w górach spędzacie więcej czasu niż tatrzańskie niedźwiedzie.

Nie przejmuj się - nie można się sugerować pewnymi osobami bo człowiek w kompleksy wpadnie Smile Planuj jak najwięcej, napieraj i realizuj! U mnie 2017 był i słaby i całkiem dobry - zależy jak do tego podejść, bardzo dokładnych statystyk nie prowadzę, więc tak ogólnie, ująłem nawet incydentalny kontakt z górami Smile

  • 2017-02: Karkonosze, ferie zimowe, narty + trekking z dziećmi, wcale nie tak mało
  • 2017-03: Beskid Żywiecki - Biba Jubileuszowa - super wyjazd
  • 2017-06: Alpy, Wysokie Taury - mimo, że wejście na Glocka było poza moim zasięgiem, wyjazd wyjątkowo udany, prawie jak wczoraj
  • 2017-06: Bieszczady, Bacówka pod Małą Rawką - a co Smile
  • 2017-07: Biały Krzyż, Grabowa, Kotarz, Klimczok - biegowo ale baterie naładowane
  • 2017-09: Góry Stołowe, to moja pierwsza wizyta przy okazji zawodów biegowych, w tym roku planujemy zwiedzenie tego rejonu bardziej dokładnie
  • 2017-11: Beskid Śląski - Filipka Smile


03-01-2018 10:27 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Frodo

****


Postów: 316
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2012
Status: Offline
Post: #13
RE: Podsumowanie 2017

No to zamieszczę i nasze podsumowanie (był to rok rekordowy dla nas pod względem liczby górskich wyjazdów):

02.2017 - Ślęża
03.2017 - Beskid Żywiecki
03.2017 - Sokola Perć + Pieniny Czorsztyńskie
04.2017 - Turbacz
05.2017 - Radziejowa, Przehyba
06.2017 - Tatry Zachodnie
06.2017 - Klimczok + Szyndzielnia
07.2017 - Czupel
07.2017 - Chełmiec
08.2017 - Tatry Wysokie
08.2017 - Góry Sowie
08.2017 - Góry Kamienne
09.2017 - Lubań
10.2017 - Luboń Wielki
11.2017 - Góra Parkowa, Krynica-Zdrój (no co, też góra Toungue)



Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest.
03-01-2018 11:18 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
conti

*****


Postów: 2,412
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2014
Status: Offline
Post: #14
RE: Podsumowanie 2017

Nie do końca dobrze się wypowiedziałem w poprzednim poście. Opisałem jeden wyjazd, bo chciałem pokazać, że w każdy dzień pobytu w górach jesteśmy na szlakach.
Więc dla uszczegółowienia:
Wyjazd na okres 2017.03.12 do 2017.03.16.
2017.03.12 - przyjazd w góry i Nosal, Nosalowa Przełęcz, Polana Olczyska.
2017.03.13 - Trzydniowiański Wierch, Jarząbcza Dolina, Polana Chochołowska.
2017.03.14 Kuźnice, Przełęcz Między Kpami, Betlejemka, Hala Gąsienicowa, Kasprowy Wierch, Murowaniec.
2017.03.16 Gronik, Dolina Małej Łąki, Wielka Polana w Dolinie Małej Łąki, Kondracka Przełęcz, Gierwont.

Wyjazd na okres 2017.06.19 do 2017.06.24.
2017.06.19 Dolina Kościeliska, Jaskinia Mylna i Jaskinia Raptawicka.
2017.06.20 Dolina Pięciu Stawów i Kozi Wierch.
2017.06.21 Hala Ornak i Smreczyński Staw.
2017.06.22 Trzydniowiański Wierch, Kończysty Wierch i Starorobociański Wierch.
2017.06.23 Belianska Jasinia - Słowacja.
2017.06.24 Schrnisko w Dolinie Chochołowskiej. Miał być szlak dłuższy ale żona poczuła się słabo więc wróciliśmy spod schroniska.

Wyjazd na jeden dzień w Góry Świętokrzyskie 2017.06.29
Start w Świętej Katarzynie przez Łysicę, Święty Mikołaj, Kakonin, Święty Krzyż do Nowej Słupi.

Wyjazd na okres 2017.08.25 do 2017.08.31 czyli to co napisałem w poprzednim poście.
25.08.2017 - przyjazd w Tatry - Kasprowy (kolejką) i szwędaczka na Beskid i stację meteo. Taki dzień aklimatyzacyjny. Kolejne dni już wyłącznie na butach.
26.08.2017 - Ciemniak i Krzesanica.
27.08.2017 - Jaskinia Mroźna i wąwóz Kraków.
28.08.2017 - Kopa Kondracka od strony Hali Kondratowej.
29.08.2017 - Słaba pogoda więc wybraliśmy się do Jaskini Staniszowskiej na Słowacji a później żona chciała pomoczyć stopy w Liptovskiej Marze.
30.08.2017 - Grześ i Rakoń. Miał być jeszcze Wołowiec ale musiała nastąpić zmiana planów.
31.08.2017 - raniutko wyjazd do domu.

To bardziej szczegółowy wykaz naszych wypadów w góry.
No ale patrząc na Grabarza czy Wiedząc ile w górach przebywa Stasio to ja się zawstydzam.
Jacek nie przejmuję się, chociaż bardzo chciałbym móc bywać w górach częściej. Zazdroszczę tym którzy są w górach często, ale jest to zazdrość motywująca.


03-01-2018 05:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Pandzia

**


Postów: 19
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2017
Status: Offline
Post: #15
RE: Podsumowanie 2017

Stasiu, szkoda że nie wypisałeś szczegółów swoich wędrówek w ubiegłym roku, bo my (tzn. Yoter i ja) mielibyśmy wyliczone Dolomity giggle
Niestety marnie w bilansie wychodzimy, ale daleko nam do gór niestety Sad
Miło więc czytać wasze relacje i cieszyć się klimatem oglądając zdjęciaWink

P.s. WIWAT KAMIL STOCH ok:okok:okok:okok
(W końcu też chłopak z gór)



Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy.
06-01-2018 07:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz  Napisz temat 



Pokaż wersję do druku
Wyślij ten temat znajomemu
Subskrybuj ten temat | Dodaj ten temat do ulubionych

Skocz do: