Lęk wysokości
|
Autor |
Wiadomość |
mlodyzajac
Zbanowani
Postów: 1
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Jan 2016
Status:
Offline
|
Lęk wysokości
Mam pytanie odnośnie lęku wysokości. Chciałbym sobie pochodzić po górach bo nigdy w życiu nie byłem. Zastanawiam się nad zrobieniem badań u psychologa pod względem właśnie lęku. Wydaje mi się że jest to kwestia psychiki i ułożenia sobie w głowie. Nie którzy ludzie mogą bez żadnego problemu chodzić na skraju przepaści a ja jak sobie o tym pomyślę to się już pocę...
|
|
11-01-2016 12:40 PM |
|
|
szewczyczek
Postów: 4,480
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2011
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Do przepaścistości, tzw. ekspozycji z czasem się przyzwyczajamy - dłuższe przebywanie w przestrzeni, np. kilkugodzinny spacer po jakiejś grani sprawi, że to, co na jego początku stresowało, pod koniec wycieczki będzie czymś normalnym.
Mam kolegę ze sporym lękiem wysokości, który w odwiedzinach u mnie w podkrakowskich skałkach przeszedł na wędkę drogę wspinaczkową
W zależności od poziomu lęku wybierz wycieczkę. Wzorując się na Tatrach - niech to będzie wejście na jakiś łagodniejszy szczyt zachodniotatrzański, gdzie będziesz miał szeroką grań (Grześ, Wołowiec, Ornaki, Kasprowy, Czerwone Wierchy czy okoliczne granie). Daje to możliwość popatrzenia z bezpieczniejszego miejsca na duże przestrzenie.
Inny mój znajomy wyjechał kolejką na Kasprowy i jazda go paraliżowała, ale po okolicach szczytu już sobie spokojnie chodził.
Nie wiem czy badania to konieczność, ciężko mi się postawić w takiej pozycji.
PS: Chciałbyś czy chciałabyś?
Hej ho, zwariowana przygodo!
Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-01-2016 03:00 PM przez szewczyczek.
|
|
11-01-2016 02:58 PM |
|
|
hemlighet
Hemli
Postów: 2,576
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2011
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Mlodyzajac, pozwoliłam sobie przenieść temat do działu Pytania i porady przed wyjściem w góry.
A poza tym to powiem Ci, że sama miałam spory lęk wysokości. Pochodziłam po Beskidach, przyzwyczaiłam się do przestrzeni, później Tatry, teraz nawet zdarza się z liną. Cały czas się oczywiście trochę boję, ale widzę duży postęp.
Pamiętaj, że chodzenie po górach to nie tylko stąpanie na skraju przepaści. Zanim wybierzesz się w Tatry spróbuj może pochodzić po Beskidach, dobre na oswojenie byłyby też z pewnością połoniny w Bieszczadach. Z czasem nabierzesz pewności i może w końcu staniesz nad przepaścią bez większego strachu.
I myślę, że wizyta u lekarza jest zbędna. Sam możesz sobie zrobić terapię
http://hemli-w-gorach.blogspot.com/
|
|
11-01-2016 03:07 PM |
|
|
conti
Postów: 2,412
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2014
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Tak właśnie piszą psychologowie. Lęk wysokości jest w naszej głowie. Podobno można z tym walczyć samemu. Ale warunkiem jest zdrowy rozsądek. Nie tak, że podejdziesz do przepaści z zamkniętymi oczami i na siłę będziesz otwierał oczy. Lęk wysokości trzeba traktować jak (mówiąc po męsku) kobietę. Delikatnie i powoli starać się go oswajać.
Mlodyzajac wiem coś o tym, bo sam z tym walczę, albo raczej sam to oswajam
|
|
11-01-2016 06:27 PM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Ja też myślę, że do psychologa nie trzeba chodzić. Przed lękiem wysokości trzeba się hartować. Stopniowo dreptać najpierw po górach mniej stromych i potem coraz więcej naciągać strunę. Wiem, że wszystkich nowicjuszy ciągnie w Tatry i dlatego nie proponuję inne kopczyki. W Tatrach i dla Młodego Zająca znajdą się przydatne trasy. Może nawet nie trzeba od razu gdzieś na góry ale można podreptać po dolinach i oglądać góry od spodu. Te widoki na pewno pociągną Cię samego do góry. Może i prędko poznasz, że "nie taki diabeł straszny, jak go malują". Rzecz jasna, że trzeba i na takich lekkich trasach brać pod uwagę warunki pogodowe, które mogą porządnie zamieszać z naszymi zamiarami.
Młody Zającu, śmiało w góry. Czekają na Ciebie.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
11-01-2016 06:37 PM |
|
|
roman.d
Postów: 182
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Czasami projekcja własnej świadomości jest najgorszym horrorem.
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
|
|
11-01-2016 08:32 PM |
|
|
Pablo
pablo
Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Maładyzajc wkleja, (prawie) inteligentnie linki, ale.. w sumie się dyskusja zawiązała
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
11-01-2016 09:32 PM |
|
|
Em.
Em.
Postów: 1,795
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2014
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Czasami lek tak paraliżuje, ze człowiek nie jest w stanie sam sobie poradzić z poukładaniem w glowie. Ludzie boja siw różnych rzeczy. Często zupełnie irracjonalnych. Moja znajoma, uwierzcie lub nie, paniczny lek czuła przed dżdżownicami... Do tego stopnia, ze kiedy bylo wiglotno czy padał deszcz nie wychodzila z domu z obawy, ze spotkajakas na chodniku. Bez psychologa się nie obyło.. Mysle ze z lekiem wysokości jest podobnie.. Pytanie tylko czy taki lek paraliżuje życie czy tylko determinuje wybór miejsca urlopu..
Ah. Wiem. Wiem troche wyszła poza temat konkretnego leku..
|
|
11-01-2016 10:52 PM |
|
|
szewczyczek
Postów: 4,480
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2011
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Maładyzajc wkleja, (prawie) inteligentnie linki, ale.. w sumie się dyskusja zawiązała
To forum jest o tyle sprytne, że takie "inteligentne" linkowanie jest mało skuteczne, bo, jak sami widzimy, niemal ich nie widać
Aczkolwiek podchodzi to pod dymisję autora/-ki bez interwencji trybunału.
Hej ho, zwariowana przygodo!
Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2016 06:20 AM przez szewczyczek.
|
|
12-01-2016 06:18 AM |
|
|
And
Postów: 9
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2016
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Powoli i spokojnie - wejdź sobie w ładna pogodę jesienią na zawrat od strony hali gasienicowej i sprawdź jak sie czujesz.droga jest dosc łatwa ale juz jest tam cos co sie nazywa ekspozycja czyli troche stromo i ubezpieczenie łańcuchami.
Jesli masz okazje to polecam via ferraty -niestety w Polsce tego nie ma-mozna sie fajnie przyzwyczaić do stromizny i ekspozycji majac zabezpieczenia w postaci uprzezy lazy I kasku
|
|
12-01-2016 04:37 PM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Ciekawy pomysł od Andiego. Proponować ferraty gościowi, który nie był nigdy w górach. Temu się mówi iść na całość. Może z Młodego Zająca stanie się Królik Doświadczalny i wypróbuje tą czynność w Dolomitach i Andy napisze z jego wrażeń pracę magisterską. Bestseler murowany.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2016 06:14 PM przez Stasiu.
|
|
12-01-2016 06:14 PM |
|
|
szewczyczek
Postów: 4,480
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2011
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
... wejdź sobie w ładna pogodę jesienią na zawrat od strony hali gasienicowej...
Ale wcześniej zapoznaj się z aktualną Kroniką TOPR
Hej ho, zwariowana przygodo!
|
|
12-01-2016 07:02 PM |
|
|
watażka
Postów: 596
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2014
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
na zawrat od strony hali gasienicowej i sprawdź jak sie czujesz.droga jest dosc łatwa ale juz jest tam cos co sie nazywa ekspozycja czyli troche stromo i ubezpieczenie łańcuchami.
jakoś nie łapię tam łańcuchów
|
|
12-01-2016 09:45 PM |
|
|
yoter
Postów: 1,094
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: May 2009
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
jakoś nie łapię tam łańcuchów
Nie łapiesz, bo nie musisz ;-)
góry to początek nieba
|
|
12-01-2016 10:56 PM |
|
|
And
Postów: 9
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2016
Status:
Offline
|
RE: Lęk wysokości
Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-01-2016 06:45 PM przez And.
|
|
13-01-2016 04:22 PM |
|
|
|