Koniec wysokogórskich schronisk
|
Autor |
Wiadomość |
dr.Etker
    
Postów: 8,837
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status:
Offline
|
RE: Koniec wysokogórskich schronisk
Cóż ? Zapewne niewiele Ci odpowiem.Od dawien dawna nie przebywałem na noc w Murowańcu czy M.Oku.Ruch turystyczny po tej stronie Tatr jest ogromny,zapewne stąd i te przepisy czy uregulowania.Niedogodności wynikają stąd: Po raz pierwszy, że ilość chętnych na łóżko w "Murowańcu"- dużo większa w sezonie od miejsc(stąd jaśniepaństwo w recepcji i ogólna pewność siebie-a poza tem te hotele kiepskiej kategori żyją z kuchni).Po drugie-niedawno wprowadzone oboostrzenia w zakresie przepisów p.poż w schr.tatrzańskich.Proponuję wyprawy w słowackie góry.
pozdrawiam
Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-10-2007 09:25 PM przez dr.Etker.
|
|
10-10-2007 09:22 PM |
|
 |
wuzu
 
Postów: 47
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2007
Status:
Offline
|
RE: Koniec wysokogórskich schronisk
|
|
11-10-2007 06:40 AM |
|
 |
Sylwester
    
Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status:
Offline
|
RE: Koniec wysokogórskich schronisk
Re Gisia3ek, która napisała:
"byl tylko jeden minus - planowalismy na murowancu zostac jeszcze nastepna noc a rano o 5tej wyjsc na orla perc, coz z tego jezeli uslyszelismy od milej pani w schronisku ze "miejsca rezerwujemy tego samego dnia po godzinie 10tej"."nie wiadomo czy wieczor beda miejsca"
- napisz proszę czy chcieliście pierwszego dnia zapłacić od razu za 2-dniowy pobyt, czy też za każdy z nich oddzielnie
"prosze sie zastanowic czy lepiej chodzic po gorach czy miec pewny nocleg"
- wolę /jak dotąd/ chodzić po górach, a sprawy noclegu zaczynają być dla mnie istotne wieczorem / wyjątkiem jest zima/
"takie zachowania jak opisalam, niekompetencja itd. powoduje ze wielu ludzi wychodzi w gory wieczor i roizbija sie na dziko (sama spotkalam extremaliste spiacego na szczycie Koziego Wierchu)"
- uwierz, że ten gość, którego spotkałaś na Kozim spał tam z innego powodu niż brak wolnych miejsc w Murowańcu, bądź gdziekolwiek indziej
Generalnie nic nie mam przeciwko możliwości rezerwacji miejsc noclegowych, choć wielokrotnie byłem zmuszony czekać do 18.00 i chyba nawet dłużej by minął czas przewidziany na dotarcie do schroniska osób, które rezerwowały miejsca, a nie odwołały rezerwacji po zmianie planów noclegowych.
Sprawa dotycząca zakazu "udzielania podłogi" i tłumaczenie zakazu przepisani p.pożarowymi na pierwszy rzut oka wydaje się "niepotrzebnym piętrzeniem przeszkód " bo kiedy np. ostatnio paliło się w schroniskach, ale patrząc na to z drugiej strony nieco kruszy się pierwotny pogląd, bo co by się stało, gdyby jednak ...
Pogadajmy o tym /pozdrawiam nową forumowiczkę/ porozmawiajmy o sprawie ...
Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-10-2007 09:29 PM przez Sylwester.
|
|
11-10-2007 06:45 AM |
|
 |
wuzu
 
Postów: 47
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2007
Status:
Offline
|
RE: Koniec wysokogórskich schronisk
Zgadzam sie ze przepisy i ormy sa potrzebne ze wzgledow bezpieczenstwa ale w naszym kraju jest tak ze nie jestesmy do czegos przygotowani i wprowadza sie martwy przepis. Gdyby bylo takz e za tym przepisem idzie rzetelna informacja i dostosowanie przepisow tak zeby pani recepcjonistka ktora wprowadza w blad miala tego konsekwencje - inna rozmowa. W SLowacji schroniska sa wieksze choc nie przysparza to widokom lepiej jest to zatem pomyslane biorac pod uwage mniejsza ilosc ludzi. Uwazajcie jednak na ceny i chec wprowadzenia Was w blad np jesli chodzi o parkingi itd. Czesto tez do lapy biora (spotkalem niedawno jedneggo naszego krajana ktory tam uprawial lewizne i jeszcze sie klocil ze przed switem juz nas widzial a spal nawalony w budzie kiedy wychodzilismy w gory).
|
|
11-10-2007 06:53 AM |
|
 |
gosia3ek
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
    
Postów: 3,822
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2007
Status:
Offline
|
RE: Koniec wysokogórskich schronisk
re Sylwester
jezeli sie wyrazilam niejasno, to przepraszam, takie sa skutki pisania w nocy
na Murowancu sytuacja byla nastepujaca - zaplacilismy za pierwszy nocleg (czyli na ten sam dzien) w poludnie, a wieczor po podjeciu decyzji ze jutro wyruszamy na caly dzionek na orla staralismy sie zmontowac sobie nocleg takze i na nastepna nocke - zeby zmeczeni trasa juz sie tym nie przejmowac /to byl jeden z wyjatkow w mojej gorskiej karierze, bo zazwyczaj nocleg dla mnie zaczyna liczyc sie wieczorkiem, wole cos zobaczyc niz miec gdzie spac/.
zdanie wypowiedziane przez pania recepcjonistke podalam jako przyklad na podejscie obslugi schronisk do goromaniakow i komercjalizacje gorskich noclegowni ktore nastawiaja sie na przyjmowanie ceprow (bez obrazy dla nikogo smieszy mnie sytuacja, kiedy schronisko rezerwuje noclegi na ten sam dzien po godzinie 10tej rano a jednoczesnie wiesza informacje dla turystow z prosba zeby wychodzic w gory jak najwczesniej...
i co jeszcze, a ten koles na Kozim Wierchu, wiem ze nie spal ta z powodu braku miejsc, coz, niektorzy lubia extremalne wrazenia, moze faktycznie to zly przyklad - standardowo jak w schronisku nie ma miejsc to sie idzie w dol a nie w gore ))
pozdrawiam goraco
|
|
11-10-2007 07:47 AM |
|
 |
Sylwester
    
Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status:
Offline
|
RE: Koniec wysokogórskich schronisk
więc do zobaczenia gdzieś w schronie, bo jak na pewno wiesz to nie personel "tworzy" klimat, lecz ludzie, którzy spotykają się pod dachem schroniska
|
|
11-10-2007 08:08 AM |
|
 |
|