Otto, jak chcesz miec pozytek i brak uciazliwosci z pomiaru gps to kup chocby uzywany zegarek.

W tym kierunku będę zmierzał

Zmierzaj, a porzucisz chodzenie z endomondo już po pierwszej wycieczce z zegarkiem.

Nadal brak decyzji, ale ciągle czytam recenzje, najwięcej przeanalizowałem modeli Polara i gdyby V800 był dostępny nowy to bym brał, M430 słaba bateria i czasem gubi sygnał lub przekłamuje wysokość.
Nowe modele Polara są piekęne ale Vintaga M i Vintaga V są ubogie i awaryjne, wystarczy poczytać komentarze, a ceny fiufiu i za co ?
Myślałem też i polskim https://allegro.pl/oferta/smartwatch-max...7917455717
Ale też się sypią a dodatkowo brak wodoodporność ? No proszę, za 39 z Decatlona są wodoodporne , a tu 500 zł i brak podstawowej cechy !!!
Myślałem o chinolach, ale też nie wiem jak potem do endomondo to przerzucę, a zależy mi zrobić to tuż po aktywności a nie komputer itd....
Cyba pozostaje Suunto i trochę przereklamowany a bardziej medialny Garmin.
Stasiu ma konkretny, ale jak już wydam tyle na zegarek to chciałbym w nim chodzić i nie wstydzić się jak wysunie się spod mankietu koszuli, a ten to typowy sportowiec.
Za Garminem przemawia to że bez problemu przerzuca aktywności na endomondo.
No i Suunto też dobry wytrzymały kombajn https://allegro.pl/oferta/suunto-ambit3-...7826179488
Lub starszy model ale ładniejszy https://allegro.pl/oferta/suunto-ambit2-...7982219827

Wiec cenowo chciałbym się zmieścić w okolicach 1000 zł i ma być nowy.
Stasiu a Ty korzystasz z endomondu , przerzucasz tam aktywności ?

Wstydzić się, że masz sportowy zegarek? To nie problem. Problemem może być to, że Suunto nie pod każdy mankiet się mieści . Garmin raczej łatwiejszy w obsłudze, bardziej intuicyjny. Tańsze Suunto to też chinol.

Ja endomondo nie mam. Garmin ma swoją aplikację na smartfonie, gdzie są układane aktywności. Chyba też może współpracować z Endomondo. Nie sprawdzałem. Ja, kiedy wy ierałem zegarek, to kładłem najpierw nacisk na outdoor zegarek. Mogłem wybierać Foreruner z dobrymi właściwościami lub Viva. Ja jednak wybrałem Instinct. Możnago urzywać do wszystkich warunków i bardzo dobra wytrzymałość baterii. Jednak te właściwości są okupione brakiem innych aplikacji, co mają Foreruner. Otto nie szukaj ideału. Każdy ma swoje + i -. Najpierw sobie postaw pryorytety, co jest dla Ciebie ważne i co nie. Tego się trzymaj.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-10-2019 08:37 PM przez Stasiu.

Suunta nie ma serwisu w Polsce to ogromny minus, bo cała korespondencja też nie po naszemu.
Dodatkowo przeczytałem kilkadziesiąt opini o Suunto i pierwsze co siada to termometr i barometr i często już po roku albo tuż po gwarancji i co wtedy ?
A ja ten zegarek kupuję na klika (naście) lat, nie wyobrażam sobie by po 2 latach padł mi zegar za 1000 zl, tyle dałem za telefon i 5 lat musi latać a jest kilka razy bardziej funkcjonalny od zegarka.
Wejdę też do Decatlona bo też coś mają w ofercie.
Stasiu masz rację, skaczę z kwiatka na kwiatek i najbardziej szukam bezawaryjności, baterii min 12 h na GPS i dokladnego GPS i šledzenia trasy, a potem żeby to na endo wrzucić na miejscu w górach.

Decyzja podjęta , wybór padł na
https://running.trigar.pl/garmin-forerun...a-zegarka/
Ma to co chcę:
- bateria do 13 h i w opiniach ludzie chwalą to baterię
- dokładność bo jest GPS, Glonass i Galileo
- ładny uniwersalny wygląd
- niestety szkło nie jest Gorilla glass ale wzmacniane chemicznie, nie wiem jak z zarysowaniami tego szkła, ale jestem strasznym pedanciarzem i myślę że uszanuję ten zegarek.

Kupię jednak dopiero wczesną wiosną, bo teraz szkoda aby leżał i gwarancja leciała.

Gdy potem przeczytałem w porównywaniach czego nie ma ten zegarek to było 15 minusów, ale ja ich wcale nie potrzebują, barometr, termometr to najszybciej może nawalić, najchętniej to bym jeszcze wywalił pulsometr z tego zegarka bo i tak będzie przekłamywał, nie potrzeba mi też funkcji pływania, płatności , czy słuchania muzyki.

Stasiu a Ty używasz tylko GPS czy włączasz też Glonass czy Galileo ?
A może to się z automatu ustawia gdy któreś niedomaga ?
Pochwal się co jest dokładniejsze i czy są w ogóle różnice ?

Suunto ma najlepszy GPS wg wielu opinii i oprogramowanie liczące do niego, ale to w droższych zegarkach, tych ręcznie robionych w Finlandii. Do tego serwis który wspominałeś wszyscy chwalą, wysyłka zegarka do Finlandii. I wraca jak nowy. Ale mówię o modelach powyżej 1000pln, tam jest taki "akcelerator" na najwyższej dokładności pracy pokaże Ci gdzie omijałeś kłodę na szlaku. Ale baterię po jednym dniu na takich ustawieniach trzeba ładować, przy średnich ustawieniach dwa dni aktywności. Normalnie, na zegarku do dwóch tygodni.

Glonass Suunto zaleca używać tylko w mieście przy gęstej i wysokiej zabudowie. Normalnie tylko GPS wystarczy.

Sprawdź ofertę sikorków na aktywnym nadgarstku, jak znajdziesz gdzieś taniej to będą przebijać

Nie bardzo rozumiem Twoje ostatnie zdanie ?

Strona/sklep "Aktywny nadgarstek".

A w górach zwłaszcza Tatrach też wystarczy sam GPS, bo sam GPS w tel głupoty pokazuje.

Tak, wystarczy, bez glonass.
Aczkolwiek Suunto korzysta z hybrydy, o ile jest zegarek wyposażony, GPS plus barometr. Jak chcesz mieć super dokładność to dobrze skalibrowac barometr i położenie satelitów przed tzw treningiem, ale przy zwykłych wycieczkach da się bez tej dokładności. Jak znasz wysokość na której się znajdujesz można ręcznie ja wprowadzić jako odnośnik. Druga rzecz to połączyć zegarek z np aplikacją w telefonie, czy wcześniej z laptopem, zegarek dostaje bieżące pozycje satelit, które to jak wiadomo się zmieniają i dzięki temu lepiej liczy Twoją pozycję.

Jestem po wizycie w Decatlonie i rozmowie ze sprzedawcą, akurat trafiłem na takiego co chodzi po tarach
Sam używa zegarka pod markę Xiaomi i było dobrze aż do pierwszej aktualizacji, teraz wędruje z licznikiem rowerowym Garmin i poleca mi iść w stronę Garmina jeśli chcę budżetówkę do 1000 zł.
Polecił mi to co niedawno kupił jego kolega i jest bardzo zadowolony:

https://bieganieuskrzydla.pl/garmin-fore...ja-opinie/

Co do GPS i Glonass to powiedział że wysokość i tak przekłamuje, tak jak wspomniał Pablo, miał na trasie poniżej 40 m.n.p.m a inni mieli zegarki po 5 tys i mieli powyżej 40 m.n.p.m.
Powiedział że najlepiej zrobić tak jak on, gdy był na Kopie Kondreckiej to włączyć kalibrację na 2005 m.n.p.m