Z psem w górach
|
Autor |
Wiadomość |
hemlighet
Hemli
Postów: 2,576
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2011
Status:
Offline
|
RE: Z psem w górach
To dopiero kompan wycieczek! Zawsze jak wrzucasz jakąś relację, to z niecierpliwością wyczekuję zdjęć Tobiego. Na szlaku pewnie jest ulubieńcem turystów
http://hemli-w-gorach.blogspot.com/
|
|
23-07-2015 01:26 PM |
|
|
sprocket73
Postów: 142
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: May 2012
Status:
Offline
|
|
23-07-2015 05:49 PM |
|
|
szewczyczek
Postów: 4,480
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2011
Status:
Offline
|
RE: Z psem w górach
Mowa cały czas o Tobim. A ten powyżej, to kto?
Hej ho, zwariowana przygodo!
|
|
23-07-2015 08:14 PM |
|
|
sprocket73
Postów: 142
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: May 2012
Status:
Offline
|
RE: Z psem w górach
Na kilku zdjęciach Tobimu towarzyszy taki inny biało czarny pies. Ten pies nazywa się Junior i na co dzień mieszka u mojej mamy. Natomiast pies na drzewie to ojciec Juniora - nieżyjący już Psiur. Psiura spotkałem na szczycie Jałowca w Beskidzie Żywieckim w 2001 roku. Dołączył do nas i towarzyszył kilka dni w namiotowej wędrówce... na koniec został zabrany do nowego domu.
https://picasaweb.google.com/107852838183145186231
|
|
23-07-2015 09:06 PM |
|
|
GórskaOsada
Brak aktywacji konta
|
RE: Z psem w górach
Pies na drzewie łał! Nie mam nic do psów w górach, ale niech jest to pies, który się do tego nadaje, a nie jakiś York..
|
|
03-08-2015 11:24 AM |
|
|
szocik
Zbanowani
Postów: 4
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Aug 2015
Status:
Offline
|
RE: Z psem w górach
Bardzo śmieszna ta fotka
|
|
17-08-2015 05:10 PM |
|
|
leoś79
Postów: 1
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2015
Status:
Offline
|
RE: Z psem w górach
Szkoda, że są ograniczenia dla psów. Chociaż i tak nie wyobrażam sobie dłuższej wędrówki z moim yorkiem
|
|
30-09-2015 10:24 PM |
|
|
mirek
Postów: 6,610
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2008
Status:
Online
|
RE: Z psem w górach
Szkoda, że są ograniczenia dla psów. Chociaż i tak nie wyobrażam sobie dłuższej wędrówki z moim yorkiem
No fakt,szkoda yorka.
..To wódka? ? słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) ? Na litość boską, królowo ? zachrypiał ? czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.?
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata
|
|
30-09-2015 10:45 PM |
|
|
justynaharas
Zbanowani
Postów: 9
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2015
Status:
Offline
|
RE: Z psem w górach
Szkoda yorka, szkoda swojego kregoslupa heheh bo pozniej trzeba by bylo go znosic heheh ;p
|
|
13-10-2015 03:00 AM |
|
|
whiteolo
Postów: 1
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2016
Status:
Offline
|
RE: Z psem w górach
Ja mam Pinczera miniaturowego i wbrew pozorom jest to bardzo silny i wytrzymały piesek, którego zawsze zabieram na wyprawy górskie, bardzo je lubi i czuje się na nich jak w swoim żywiole. To mała zwinna, bystra i ciekawska "alpinistka" i zaskakująco wytrzymała.
Szkoda, że w większości polskich górach jest zakaz wprowadzania psów, tj. Bieszczady, Pieniny, Gorce... dlatego też przeniosłem się z wyprawami na Słowację, gdzie takich zakazów nie ma. Co do Bieszczadów, jest wiele ciekawych miejsc poza obszarem Narodowego Parku, gdzie śmiało można legalnie wchodzić na szlaki z pieskiem.
Na początek polecam wyprawę z pupilem w Beskidy. Ostatni nasz wypad w góry na kilka dni zaplanowaliśmy właśnie w Beskid Żywiecki. Znaleźliśmy bazę noclegową w Korbielowie, gdzie jest mnóstwo pensjonatów, czy innych miejsc noclegowych, w których można za niewielką opłatą zamieszkać z pieskiem. Jest to typowo turystyczna miejscowość wyraźnie nastawiona na sporty zimowe, więc w okresie od wiosny do jesieni nie powinno być problemu ze znalezieniem zakwaterowania
Podczas naszego pobytu byliśmy m.in. na Pilsku, Babiej Górze(Diablak), Małej Babiej(Cyl), Juranowa Dolina...
Na Babiogórski Park również jest zakaz wprowadzania psów, jednak tylko od strony Polski, a my wchodziliśmy i schodziliśmy szlakami po słowackiej stronie, gdzie nie ma takiego zakazu, a same szczyty połączone szlakami są granicą polsko-słowacką. Auto zostawiliśmy pod Chatą Slana Voda w pobliżu miejscowości Orawska Półgóra i stamtąd na nogach na sam szczyt żółtym szlakiem na Diablak --> Cyl i w dół czerwonym szlakiem powrót... Piesek poradził sobie bez problemu i nie sprawiało mu żadnych trudności pokonywanie przeszkód.
Jest oczywiście żelazna zasada wchodząc z pieskami na szlaki górskie, gdzie spotykamy innych turystów czerpiących przyjemność z piękna natury. Po pierwsze piesek zawsze na smyczy. Wybór smyczy jest ogromny i każdy znajdzie coś wygodnego np. smycze automatyczne, linki z amortyzatorem przypinane do pasa, lub po prostu klasyczne. Po drugie, pies musi mieć wodę i coś do jedzenia, wiem że to oczywiste, ale zdarza się że właściciele zapominają zabierać prowiant dla psiaków. Po trzecie, zawsze sprzątamy po swoich pupilach więc niezbędne jest zabrania ze sobą woreczków+pojemników. Po czwarte dostosowujemy się do psa, a nie odwrotnie i robimy częstsze przerwy.
Musimy też przygotować się na niechęć ze strony innych turystów spotykanych na szlakach, którzy głośno wyrażają swoje niezadowolenie obecnością psa w górach. Panują straszne stereotypy i często musimy się z nimi zmierzyć. Przestrzegajmy podstawowych zasad, a może wkrótce stereotypy znikną i otworzą się szlaki dla naszych czworonogów w innych ciekawych miejscach obecnie zakazanych dla naszych kochanych kompanów.
Jeśli macie do zaproponowania jakieś ciekawe miejsca, to podzielcie się, być może wkrótce skorzystam. Moje plany na następny wyjazd to Mała Fatra, więc jeśli ktoś z Was był w tamtych okolicach, to chętnie poczytam opinie.
|
|
09-03-2016 11:50 AM |
|
|
sprocket73
Postów: 142
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: May 2012
Status:
Offline
|
|
16-05-2016 08:39 AM |
|
|
sprocket73
Postów: 142
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: May 2012
Status:
Offline
|
|
27-08-2016 01:53 PM |
|
|
|