No, nie wiem. Jednak trzeba to jakoś ten rok 2013 połączyć do kupy. Moja próba jest zamieszczona tu:
http://www.youtube.com/watch?v=Nd44VTfWWO8

Dobra robota.

Lubię te twoje podsumowania ,trochę już ich jest

Porządnie Ci to wyszło Stasiu, szczególnie te przeplatanki prawdziwymi filmikami. 15 minut ale nie nudzi się
Zdradzisz w jakim programie składałeś całość?

Ja sie pochwalę dwoma, tzn na razie jednym bo drugi mi się posypał
Podsumowanie turystyczne córki
http://www.youtube.com/watch?v=rqh0raaGf...3kvKzAJq2g

Jak zwykle pięknie Ci to wyszło Stasiu!
Trudno uwierzyć, że już rok minął od spotkania w Tatrach - miło było sobie przypomnieć. Dzięki!

Piotrze, zdradź mi proszę jak się wychowuje małą miłośniczkę gór (?)
Ja ma 8-letnią siostrzenicę i raczej po górach to z nią sobie nie pochodzę ...
Fajny pomysł na takie podsumowanie roku

Sposobu to chyba na to nie ma, raczej naturalnie wychodzi w ten sposób, że od małego zabieraliśmy ją na wycieczki i się przyzwyczaiła to tego, traktuje to jak coś normalnego, że idziemy w górki. Jak długo jeszcze trudno powiedzieć , narazie w wieku 7 lat jeszcze chce, jeszcze pyta czy idziemy na wycieczkę ale kiedyś może jej przejść. Okaże się gdy już będzie w takim wieku, że sama w domu może zostać-wtedy zobaczymy czy będzie wolała z rodzicami iść czy z koleżankami przesiadywać.
Z synem tak samo (nie całe 3 lata), póki co wyjścia nie ma jak idziemy to idziemy. Tyle, że już powoli zaczyna załapywać że jest wycieczka, schronisko i.t.d.
W każdym razie na siłę nie ma co się pchać, jak mi zaczną marudzić że nie chcą już chodzi w góry to zmuszał nie będę ale liczę, że pasja choć jednemu zostanie.

Siostrzenicę może spróbuj zainteresować czymś co robi wrażenie, czymś "spektakularnym" ale nie meczącym, n.p. wyjazd na Kasprowy i spacerek na Beskid-bardzo ładnie ale nie daje po nogach, albo coś z kolejki na Słowacji. Może widoki ją zachęcą a potem już powolutku będzie chciała częściej bywać i na dłuższych szlakach. Bo chyba nie ma nic gorszego niż przeciorać dziecko po nudnym, długim szlaku i liczyć że poczuje klimat górskich wędrówek i zacznie to lubić. Tak myślę.

Ale się rozpisałem

Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-01-2014 09:38 AM przez PiotrekDz.

Pięknie się rozpisałeś!

Kasprowy nie zadziałał
Była tam kilka tygodni temu z rodzicami. Pogoda ponoć była piękna, widoki cudne, a Ala po pewnym czasie powiedziała, że się nudzi

Najbardziej póki co podobają się jej strumyki i wodospady. Jeżeli szlak prowadzi blisko wody to jest zadowolona

Tak jak napisałeś - nic na siłę, żeby nie zniechęcić.

Póki co jej młodsza 3,5-letnia siostra wykazuje większe zainteresowanie pieszymi wycieczkami, ale oczywiście we wszystkim chce naśladować starszą siostrę

Pierwszy raz oglądałam takie podsumowanie roku, dla mnie duża motywacja na 2014.
Ja także mam córę, ma 19 lat ale nie podziela mojej pasji. Jakoś na początku szkoły podstawowej była z klasą na wycieczce. Przegonili ich po Gubałówce w środku upalnego lata, kilkoro dzieci zemdlało, reszta poobcierała sobie nogi. Byli tak zmęczeni, że nikt nie pojawił się na wieczornej dyskotece. Od tamtej pory ma niechęć do wypraw górskich.
Primum non nocere - powinno dotyczyć także nauczycieli !!

Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-01-2014 10:40 AM przez Oliwka.

Piotrek, bardzo ładnie zmontowany filmik. Windows Movie Maker?

I niestety to jest właśnie najgorsza rzecz jaką można zrobić, zniechęcić takim bezsensownym nawalaniem całkowicie

Dokładnie, wcześniej dodawałem jednak te paski kliszy w Photo Scape

Fajnie że wam sie filmik podoba
W zeszłym roku robiłem pierwsze takie podsumowania dla dzieciaków i w tym też się zebrałem, choć to dłubaniny jest trochę z wyborem zdjęć, za każdym podejsciem inne bym wybrał.

Lubię te twoje podsumowania ,trochę już ich jest

No tak, dobrze się podsumowywuje, kiedy się ma jednego aktora w głównej roli a ostatni są w pozycji statystów.

W programie ADOBE PREMIERE PRO CS4. Jednak wg jego możliwości jestem raczej elevem.

Trudno uwierzyć, że już rok minął od spotkania w Tatrach - miło było sobie przypomnieć. Dzięki!

Fidelio, staraj się tak, żebyś mogła być i w posumowaniu za rok 2014. Tomtur powoli staje się stałym inwentarzem moich zdjęć.

Ładne podsumowanie Stasiu.

... Tomtur powoli staje się stałym inwentarzem moich zdjęć.

To była taka makieta rozkładana do wszystkich zdjęć, tak naprawdę Tomtur był wtedy w robocie.

A co ten Tomtur jest jakimś zgniłym jajem czy co ,to trzeba z Stachem te kilosy przewalić żeby być na podsumowaniu jest nowy rok można nadrobić okazja jest już w lutym