Ale czy ta ferrata będzie prowadzić po istniejących szlakach łączących te miejsca?
Bo jeżeli tak, a wprowadzili by obowiązek posiadania sprzętu to jestem w d... gdybym się tam w przyszłości wybrał.

Piotrek, obowiązkowy sprzęt chyba nie, ale wszystko zależy na trudnosći trasy. Niekiedy sprzęt nie jest potrzebny. Jednak wierzę, że słowacy wybudują coś porządnego, kiedy to jest ich pierwsza. Potem sprzęt będzie na miejscu.

Łukasz dał mi już cynk, że ta ferrata będzie biegła inną trasą niż obecne szlaki łączące te miejsca (Czerwona Ławka i Lodowa Przełęcz).
I dobrze Będą różne opcje-jest wybór i każdy może wybrać co chce.

Piotrek, między Lodową i Czerwoną nie jest wyznaczony normalny turystyczny szlak. Jest tam tylko trasa dla wybrańców kopczykowych i normalny turysta nie może tam kroczyć bez przewodnika.

Jak to nie ma normalnego szlaku?
Przecież z Lodowej Przełęczy idzie zielony szlak w stronę Chaty Terego a po drodze odbija żółty na Czerwoną Ławkę (a dalej do Zbójnickiej Chaty). Przynajmniej na tej mapie co ja mam.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-05-2013 08:40 PM przez PiotrekDz.

No to się nieporozumieliśmy. Ja myślałem o przejściu przez Szeroką Wieżę.

I tu wkraczamy na grząski teren nazewnictwa w tym rejonie

No nie dogadaliśmy się Stasiu

Faktycznie tak na logikę, to po co by mieli robić tą ferrate po już istniejącym szlaku.

Super informacja co do ferraty
Ja mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej. W tym roku chcemy pojechać do Austrii na ferraty, ale jak tylko zrobią w Tatrach to nie odpuścimy jej.

Fajnie Aneto, może gdzie się spotkamy na wspójnym drucie w Austrii. Przyznaję, że trochę nie wierzę o szybkim zmontowaniu ferraty przez słowaków.

Po wczorajszej wizycie na Lodowej Przełęczy muszę powiedzieć, że nic nie świadczy o tym aby coś w temacie ferraty zaczęło się dziać. Ma ktoś jakieś nowe informacje?

Złomiarze liny pożyczyli.

Na razie nie mogę nic nowego w tym temacie znaleźć. Wygląda na to, że zostało nadal przy dobrych chęciach. Mnie się wydaje, że trzeba najpierw zezwolenie, zmiana "Návštievného poriadku TANAP" i dalej pieniądze. Ani jedno z tych rzeczy nie jest załatwione. Znów mi pozostaje latać po żelaztwie u Austriaków albo Włochów.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-06-2013 09:00 PM przez Stasiu.

https://portaltatrzanski.pl/aktualnosci/...rrata,1322

Jestem w oczekiwaniu. To znaczy w roku 2020 trzeba jaki termin zaklepać. Mam nadzieję, że się dożyję.

Czyli będziemy w Tatrach już mieli dwie. Ze strony, na której została podana informacja (https://spis.korzar.sme.sk/c/20906178/pr...cesta.html) wynika, że nikt tego pomysłu nie konsultował z TANAP-em. Można poczytać na słowackich stronach wywiady z panem, który zarządza tą organizacją i będziecie wiedzieć co myśli na temat inicjatyw Klubu Slovenskych Turistov. Gdyby komuś nie chciało się ich szukać, pod newsem o ferracie ktoś wkleił krótki cytat: 'musíme rozhodnúť, či chceme na tomto území národný park pre prírodu a ľudí, alebo lunapark, ktorým sa TANAP stáva. Tieto dve veci sa na tom istom mieste vylučujú'. Także obstawiam, że żadnego 'lunaparku' w Młynickiej nie będzie, ale gdyby ktoś chciał sobie ferratę na Solisku zwizualizować to można zerknąć tutaj > http://www.tatry.nfo.sk/tlac.php?kod=079...dn%E9:2093

Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-09-2018 03:02 PM przez Reinhold.