Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
|
Autor |
Wiadomość |
dr.Etker
Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Ambitne przedsięwzięcie,wspaniała realizacja.Zresztą-cóż tam słowa-relacja ozdobiona zdjęciami-mówi za siebie.Przygoda jeszcze raz przygoda-a może inaczej-chwile kiedy się cieszyliście pełnią życia.
Pozdrowienia dla Ciebie -Danusia i męża.
|
|
05-05-2007 06:50 PM |
|
|
Ustrik
Postów: 1,182
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Ustrik, przecież Ty też masz z górki, i to bardziej
heh, no, ale z powrotem byłby problem. co 100 km coraz wyżej najgorsze moje doświadczenie to było jak jechałem raz do Ustrzyk Górnych. w tamtą stronę to największy problem był przed Lutowiskami. Potem to już z górki, ale zpowrotem... trasa Górne - Dolne jest jak drewniany kij, kórym ktoś cię łomocze po plecach. Dopiero kilka km przed ustrzykami dolnymi możesz poczuć ulgę bo jest zjazd w dolinę. Myślałem, że nie dojadę. ale i tak najgorsze z najgorszych to jest zawsze mój dojazd do domu. jako że mam prawie 100 metrów przewyższenia od centrum miasta na długości ok 1 km do domu zawsze dojeżdżam zdechnięty jak dziurawe koło. drogi prawie w pionie porobione
-No, ale po co ty tam leziesz?
-No bo tak i już.
|
|
05-05-2007 06:58 PM |
|
|
Fazik
Kierowca TYRa
Postów: 6,677
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Danusiowie (nie obrazicie się??) wracali pociągiem, to jest alternatywa (nie lewatywa)
Wyrwać się z miejskiego betonu, choć na dzień, choć na chwilkę, Żeby nie zwariować...
|
|
05-05-2007 07:02 PM |
|
|
Halska
Postów: 276
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Gratulacje, fantastyczna wyprawa, przeczytałam jednym tchem
Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi... Tylko w wielkiej ciszy słyszy się ich głos...Czasami...
|
|
05-05-2007 11:41 PM |
|
|
Danusia
Postów: 634
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Rosną skrzydła u ramion,
czas się w wieczność przemienia,
obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy,
gdy zmierzamy do szczytu po kamieniach...
|
|
05-05-2007 11:52 PM |
|
|
Danusia
Postów: 634
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Cześć Wszystkim Miłośnikom Gór !!
Tu Włodzio ( to mój nick na http://www.forum.motocyklistow.pl), a prywatnie jestem mężem Danusi :-)
Pozwolę sobie parę słów wtrącić za pozwoleniem Danusi i pod jej nickem. Byłem jej towarzyszem i serwisem technicznym. Z niecierpliwością czekałem na tą wyprawę i w końcu się spełniła. Cudowne trasy, w szczególności Warta i Puszcza Bydgoska. To było sześć wspaniałych dni wspólnego trudu, wrażeń, zachwytów itd, itp.
Jechałem na tą wycieczkę po 2 tygodniach niewyleczonej grypy i na antybiotyku, ale to nie może mnie tłumaczyć ... ONA jest po prostu wulkanem ENERGII !!! i mało kto może jej dotrzymać kroku w takiej eskapadzie.
Dziękuję Ci Danusiu za wszystkie te chwile!!!!!!
Po przyjeździe do Gdańska oboje czuliśmy niedosyt ...
...następnym razem trzeba zaplanować coś mocniejszego hihi... jakieś 2 tygodnie wspólnego zciorania !!!!
Pozdrawiam Wszystkich
Włodzio
PS.
1. To nie prawda , że rzeki płyną w dół z południa na północ. Miałem wrażenie, że jedziemy długo pod górę i potem krótko w dół, i znowu pod górę ;-)
2. Nigdy nie pytaj tubylców o drogę!!! Oni mówią, że masz jechać prosto i prosto , a tu się okazuje, że droga się rozwidla jakieś 4 do 5-ciu razy i jeździsz dookoła
3. W maju przydają się polarowe rękawiczki i czapka nawet na nizinach (nie tylko w górach)
4. Jeśli masz możliwość zabrania zapasowego roweru, to nie zastanawiaj się. Zawsze się może przydać w razie awarii (... no chyba, że jadę z Tobą w roli serwisanta ;-)
Pozdrówko jeszcze raz
|
|
06-05-2007 12:26 AM |
|
|
Fazik
Kierowca TYRa
Postów: 6,677
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Cześć Włodzio, muszę Wam jeszcze raz serdecznie pogratulować, to czego dokonaliście to naprawdę nie byle co, tym bardziej że wyprawa myślę była dla was niezwykle romantyczną i dała Wam więcej, DUŻO WIĘCEJ energii niż w nią włożyliście, następną wyprawę proponuję do Paryża "Miasta Zakochanych" luzem na rowerach z samochodem serwisowo - bagażowym u boku.
Ad. ps4- na takich wyprawach przydałby się rower w tabletce, wrzucasz do wody i jest
Pozdrawiam.
Wyrwać się z miejskiego betonu, choć na dzień, choć na chwilkę, Żeby nie zwariować...
|
|
06-05-2007 10:01 AM |
|
|
dr.Etker
Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
4. Jeśli masz możliwość zabrania zapasowego roweru, to nie zastanawiaj się. Zawsze się może przydać w razie awarii (... no chyba, że jadę z Tobą w roli serwisanta ;-)
Włodzio-podziwiam Waszą determinację i samozaparcie w realizacji zamierzeń turystycznych i oby tak dalej(myślę w kontekście Waszej planowanej wyprawy rowerowej po Mazurach i Suwalszczyźnie-b.piękne tereny-godne polecenia-wielokrotnie się zachwycałem).
Mając takiego serwisanta jak Ty -Włodziu(umiejętności jak u Mac Gywera)-żadna droga Danusi nie będzie straszna.
Pozdrawiam.
|
|
06-05-2007 10:41 AM |
|
|
Pablo
pablo
Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Wielkie gratulacje dla Danusi i Włodka, piękna wyprawa, cudowna przyroda, super trasa, nie myslałem że przez Polskę da się jeszcze tak przejechać nie zachaczając asfaltówek.
Bory Tucholskie... skądś to znam, miejscami pedałuje się jak w piaskownicy, ale za to piekny las i rozlewiska rzek, trochę szkoda tych Kaszub, ale z drugiej strony... tam z miejscowymi było by jeszcze ciężej się dogadać o drogę, bo tam mało kto mówi po polsku
Dzięki za relację i zdjęcia i jeszcze raz gratulacje za determinację i odwagę i super przygodę
Pozdrawiam
Pablo
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
06-05-2007 12:18 PM |
|
|
Aniap
Postów: 225
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Przeczytałam jednym tchem, a teraz wracam, by jeszcze raz porozkoszować się fotkami! Fantastyczna wyprawa, JESTEśCIE NIESAMOWICI DANUSIU I WłODKU!!! Gratuluję i życzę dalszych tak pięknych tras!
|
|
06-05-2007 06:07 PM |
|
|
Danusia
Postów: 634
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Cześć Wszystkim Miłośnikom Gór !!
Tu Włodzio ( to mój nick na http://www.forum.motocyklistow.pl), a prywatnie jestem mężem Danusi :-)
Pozwolę sobie parę słów wtrącić za pozwoleniem Danusi i pod jej nickem. Byłem jej towarzyszem i serwisem technicznym. Z niecierpliwością czekałem na tą wyprawę i w końcu się spełniła. Cudowne trasy, w szczególności Warta i Puszcza Bydgoska. To było sześć wspaniałych dni wspólnego trudu, wrażeń, zachwytów itd, itp.
Jechałem na tą wycieczkę po 2 tygodniach niewyleczonej grypy i na antybiotyku, ale to nie może mnie tłumaczyć ... ONA jest po prostu wulkanem ENERGII !!! i mało kto może jej dotrzymać kroku w takiej eskapadzie.
Dziękuję Ci Danusiu za wszystkie te chwile!!!!!!
Po przyjeździe do Gdańska oboje czuliśmy niedosyt ...
...następnym razem trzeba zaplanować coś mocniejszego hihi... jakieś 2 tygodnie wspólnego zciorania !!!!
Pozdrawiam Wszystkich
Włodzio
PS.
1. To nie prawda , że rzeki płyną w dół z południa na północ. Miałem wrażenie, że jedziemy długo pod górę i potem krótko w dół, i znowu pod górę ;-)
2. Nigdy nie pytaj tubylców o drogę!!! Oni mówią, że masz jechać prosto i prosto , a tu się okazuje, że droga się rozwidla jakieś 4 do 5-ciu razy i jeździsz dookoła
3. W maju przydają się polarowe rękawiczki i czapka nawet na nizinach (nie tylko w górach)
4. Jeśli masz możliwość zabrania zapasowego roweru, to nie zastanawiaj się. Zawsze się może przydać w razie awarii (... no chyba, że jadę z Tobą w roli serwisanta ;-)
Pozdrówko jeszcze raz
..... jeszcze jedno pominąłem ...
PERFEKCYJNE opracowanie trasy !!! Jakby można wystawić komentarz jak na Allegro to napisałbym:
"!!!!! STANOWCZO POLECAM !!!!!!!!! "
Pozdrawiam Włodek
|
|
06-05-2007 08:32 PM |
|
|
Danusia
Postów: 634
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
..... jeszcze jedno pominąłem ...
PERFEKCYJNE opracowanie trasy !!! Jakby można wystawić komentarz jak na Allegro to napisałbym:
"!!!!! STANOWCZO POLECAM !!!!!!!!! "
Pozdrawiam Włodek
Ojej, chyba większego komplementu nie mogłam uslyszeć DZIĘKUJĘ :*
Postaram się powtórzyć to i na Mazurach
Rosną skrzydła u ramion,
czas się w wieczność przemienia,
obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy,
gdy zmierzamy do szczytu po kamieniach...
|
|
08-05-2007 09:13 AM |
|
|
Danusia
Postów: 634
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Bory Tucholskie... skądś to znam, miejscami pedałuje się jak w piaskownicy, ale za to piekny las i rozlewiska rzek, trochę szkoda tych Kaszub, ale z drugiej strony...
Pablo, bory Tucholskie to pikuś w porównaniu z nadwarciańskimi szlakami. Tam po prostu koła grzęzną w piachu, że nie ma szans na jazdę. Kaszub tez mi szkoda i klifów nadmorskich...ale tam będe za rok, bo mamy zamiar przejechac wzdłóż całego wybrzeża Mąż mi się zapalił do takich wypraw, może kiedyś i włóczenie sie po górach polubi
Rosną skrzydła u ramion,
czas się w wieczność przemienia,
obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy,
gdy zmierzamy do szczytu po kamieniach...
|
|
08-05-2007 09:19 AM |
|
|
Pablo
pablo
Postów: 10,672
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
TO zróbcie trasę granicami Polski... wtedy już góry nieuniknione
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
08-05-2007 11:43 AM |
|
|
Danusia
Postów: 634
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status:
Offline
|
RE: Gliwice-Gdańsk, Rodzinnie- ROWEREM
Rosną skrzydła u ramion,
czas się w wieczność przemienia,
obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy,
gdy zmierzamy do szczytu po kamieniach...
|
|
08-05-2007 11:51 AM |
|
|
|