Pik Lenina
|
Autor |
Wiadomość |
awicenna
Postów: 5
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2012
Status:
Offline
|
Pik Lenina
Witam
Szukam osób chętnych na Pik Lenina latem 2012
Chcę skompletować ekipę na wyjazd, kolega z którym zawsze jeździłem w tym roku nie da rady.
Może ktoś z Was planuje podobny wyjazd i chciałby połączyć siły ?
Kontakt do mnie:
Email: awicenna@inbox.com
Telefon: 791master
Pozdrawiam
|
|
06-01-2012 11:16 AM |
|
|
Pablo
pablo
Postów: 10,671
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
Domyślam się, że już zdobywałaś podobne szczyty? Nie wiem, czy tu na forum znajdzie się ktoś na wyprawę w Pamir i wymagający doświadczenia Pik Awicenny, ale życzę Ci powodzenia... i podziel się wrażeniami po powrocie
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
06-01-2012 08:58 PM |
|
|
dr.Etker
Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-01-2012 09:53 AM przez dr.Etker.
|
|
06-01-2012 09:37 PM |
|
|
awicenna
Postów: 5
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2012
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
Pik Lenina to chyba najbardziej realna droga wejścia na 7tys.
No może jeszcze Muztagh Ata
Kolega Pablo pytał czy już zdobywałem podobne szczyty to napisze
że do tej pory byłem na Mont Blanc, Elbrusie, Jebel Toubkal i Pico de Aneto.
W planach mam jeszcze Kazbek, Ararat, Demavend ale w 2012 nastawiam się na Pik Lenina.
Teraz jestem na etapie szukania współtowarzyszy.
Wybór tych gór jest mocno uwarunkowany finansami, po prostu dotrzeć tam z polski można za jeszcze rozsądne pieniądze.
Nie mam żadnego sponsora i wszystko na razie robiłem za własne pieniądze.
W internecie jest dużo relacji z Piku Lenina po Polsku trzeba poczytać
i podejść do tematu mniej sceptycznie. Gorąco zachęcam i pozdrawiam.
|
|
07-01-2012 10:05 AM |
|
|
dr.Etker
Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
W internecie jest dużo relacji z Piku Lenina po Polsku trzeba poczytać
i podejść do tematu mniej sceptycznie. Gorąco zachęcam i pozdrawiam.
O właśnie.
Gdzieś tam wyczytałem też o wersji podróży pionierskiej(tj.rosyjskimi kolejami)-choć to pewnie ekspedycja sama w sobie.
I była na tym spora oszczędność w kosztach.
http://www.goryonline.com/gory,248,129,0,1,F,news.html
Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-01-2012 12:09 PM przez dr.Etker.
|
|
07-01-2012 10:14 AM |
|
|
bober37
Postów: 1,196
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2008
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
Życie jest za krótkie....więc po cholerę być przeciętnym człowiekiem.... Kazimierz Kutz
|
|
07-01-2012 03:29 PM |
|
|
TomaszRT
Postów: 1,711
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2009
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
podejść do tematu mniej sceptycznie.
Wybór tych gór jest mocno uwarunkowany finansami, po prostu dotrzeć tam z polski można za jeszcze rozsądne pieniądze.
Warszawa - Moskwa - Biszkek ~500EUR w te i nazad.. a jak i za ile dalej do Osz i na Polanę Ługową?
PS: ponoć niektórzy z nart korzystają na miejscu..
|
|
12-01-2012 09:07 AM |
|
|
awicenna
Postów: 5
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2012
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
Obserwuje ceny biletów, Poza Aeroflotem jest jeszcze Aerosvit i Turkish Airlines.
Nart nie biorę, śpiwór puchowy, namiot, karimata, grube ciuchy, buty to już daje nadbagaż :-)
Jak na Elbrus jechałem pociągiem to kolega zabrał skitury i wszedł w nich na szczyt a następnie zjechał. Ale pociągiem łatwiej.
Do Kirgizji pociągiem się nie opłaca potrzeba by było za dużo wiz tranzytowych jak by policzyć ich koszt, papierkologie i poświęcony czas to się po prostu nie opłaca. Chyba że traktuje się jako przygodę samą w sobie. Poza tym dla osób ograniczonych urlopem czas dojazdu też jest ważny. Szybciej dotrzesz masz więcej czasu na miejscu.
Co do trasy Biszkek - Osz - Ługowa Polana to raczje już drogą lądową, na youtubie są filmik z takich przejazdu. Zajmuje to co prawda cały dzień ale przejeżdża się przez prawie cały Kirgistan. Droga podobno robi niezłe wrażenie. Dokładnego kosztu przejazdu nie znam, na pewno jest uzależniony od ilości osób myślę że przy kilku osobach wynajęcie busa nie będzie super drogie. Trzeba się targować tak samo miałem na trasie Piatigorsk - Elbrus.
Jest jeszcze trochę czasu myślę że wszystko jest do ogarnięcia.
|
|
12-01-2012 10:59 AM |
|
|
TomaszRT
Postów: 1,711
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2009
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
faktycznie Turkish podobnie wychodzi.. AeroSvit z Krakowa via Kijów troszkę drożej, ale co ciekawe, wg strony mają uruchomić połączenie Kijów - Osz, ciekawe jaka będzie cena..
są jeszcze jakieś połączenia lotnicze Biszkek - Osz ale to chyba dla ludzi o mocnych nerwach..
a i faktycznie w 20 + 6 kg nie jest łatwo się zmieścić na taki wyjazd..
planujesz 2 namioty/2 osoby, w sensie że jeden większy w I a z drugim chodzić do góry?
|
|
12-01-2012 11:46 AM |
|
|
awicenna
Postów: 5
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2012
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
Z namiotami się zastanawiam bo na razie nie mam żadnego rozsądnego.
Myślę kupić jakiegoś marabuta. Na Leninie są dość duże odległości między obozami.
Zdecydowanie lepiej będzie mieć kilka namiotów żeby nie nosić w kółko jednego tylko przynajmniej dwa by wynosić depozyt. A i w bazie fajnie było by mieć jeden żeby zostawić zbędny bagaż.
Z bazy na szczyt jest 28km dobrze to widać na Google Earth , trasę można pobrać z Wikiloc.
|
|
12-01-2012 01:30 PM |
|
|
TomaszRT
Postów: 1,711
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2009
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
Z bazy na szczyt jest 28km
z czego chyba 7km z III na szczyt..
czyli najlepiej działać w dwóch zespołach dwuosobowych - każdy uczestnik bierze z Polski jeden namiot.. wtedy można mieć po jednym w bazie i każdym obozie..
przy okazji zapytam koleżanki co tam była (i szczęśliwie stanęła na szczycie) w jakim systemie działali..
PS: jak tę trasę pobrać z Wikiloc?
|
|
12-01-2012 01:48 PM |
|
|
awicenna
Postów: 5
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2012
Status:
Offline
|
|
12-01-2012 02:40 PM |
|
|
TomaszRT
Postów: 1,711
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2009
Status:
Offline
|
RE: Pik Lenina
TomaszRT a Ty jesteś zainteresowany wyjazdem ?
za wysoko i za trudno póki co..
niemniej, jak już wspomniałeś wcześniej, ten niewątpliwie honorny szczyt, z racji relatywnie znośnych kosztów wyprawy, jak również z uwagi na niewspinaczkowy charakter drogi zdaje się być bardziej dostępny od innych jemu podobnych.. z drugiej strony to jest 7000m i 7km w jedną stronę ataku szczytowego, czyli bardzo niebezpiecznie i bardzo trudno..
w każdym bądź razie temat ciekawy
|
|
12-01-2012 03:06 PM |
|
|