Odpowiedz  Napisz temat 
Strony (19): « Pierwsza < Poprzednia 11 12 13 14 [15] 16 17 18 19 Następna > Ostatnia »
jaki PLECAK na wyprawę
Autor Wiadomość
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #211
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Debocik napisał(a):
Widzę, że kolega sobie jaja robi, a ja się na poważnie pytam Smile

Ale jakie jaja ?
Podżwigaj sobie narzeczoną , która ma objętość 75 l na krótkim dystansie- to będziesz wiedział o czym piszę.
Waga plecaka to ważna rzecz. A ja mam zwyczaj oszczędzać na wygodach, dołożyć w kwestii bezpieczeństwa. Wink



11-10-2013 03:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #212
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Debocik.
Z tymi plecakami to jest tak-jeśli planujesz wyprawę życia- gdzieś po Bajkale.
Oczywiście warto zainwestować w duży plecak wyprawowy , który ma fajny system nośny, który trochę waży sam w sobie.
Ale.
Używanie tego samego plecaka w Tatrach dalej jest nieporozumieniem, choćby z tego względu , że 2 kg systemu nośnego waży tyle samo co np. 2 l picia .
Reasumując- jeśli chcesz zakupić jeden plecak na całe życie- musisz się zastanowić co chcesz w tym życiu robić w turystyce.



11-10-2013 08:18 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Debocik

**


Postów: 10
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2013
Status: Offline
Post: #213
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Dlatego myślę, że właśnie na moje potrzeby ten plecak jest świetny. Bo przykładowo często jestem na żaglach, gdzie muszę zabrać sporo rzeczy i wręcz nie wiem, na jak długi okres. Ostatnio przykładowo były to 3 tygodnie. Ale równie dobrze mogłem tam spędzić jeszcze dwa kolejne. A na żagle trzeba zabrać pełno dużych objętościowo rzeczy, sztormiak, gumiaki, te sprawy - później i tak się tego nie nosi na plecach, tylko umieszcza w jaskółkach.
Natomiast kwestia, czy potrzebny mi tak wygodny plecak, a nie może być tańszy odpowiednik litrarzowy? Planuję kilka wypraw, jak ta nad Bajkał. Cztery tygodnie, to minimum, myślę raczej o ośmiu. I wtedy i tak musiał bym kupić tego typu plecak. A, jak to mówią, biednych nie stać na oszczędzanie. I dlatego wolę kupić tylko największy deuter, niż tańszy zamiennik i później taki deuter (a ze względu na wyjazdy pokroju żeglarskich, czy na narty i tak głównie potrzebuję dużego plecaka)...


11-10-2013 09:24 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Debocik

**


Postów: 10
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2013
Status: Offline
Post: #214
RE: jaki PLECAK na wyprawę

I z tego, co widzę, na początku lutego najprawdopodobniej "wyjdę z domu, niby po chleb" i wrócę dopiero w drugiej połowie maja (dlaczego akurat wtedy? Bo w czerwcu muszę być w PL). Więc chyba jak najbardziej potrzebuję plecaka o takim litrażu Toungue


13-10-2013 10:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #215
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Ok. Na długie wędrówki typu wspomniany Bajkał, dłuższe wędrówki plecakowe szlakami beskidzkimi, wędrówki zimowe, ten plecak to dobry wybór. Firma Deuter jest znana z tego-że systemy nośne są dobrze pomyślane i można duże ciężary ponieść.
Zapytałeś czy się nada w Tatry na krótkie wyprawy.
Odpowiedziałem, że raczej nie. Są to imprezy weekendowe zazwyczaj lub niewiele dłuższe.Od schroniska do schroniska jest blisko.Plecak Deuter natomiast sam w sobie sporo waży. Używanie tego sprzętu np. na szlaku Orlej Perci jest nieracjonalne.Choćby z tego względu, że jest duży- łatwo można nim zaczepić o występy skalne.Utrudnia sprawne poruszanie się. Przy pełnym dociążeniu może wyważyć wspinającego się.
Nie jestem zwolennikiem sprzętów o szerokim spektrum stosowania.Węższa specjalizacja jest zwykle bardziej praktyczna i funkcjonalna.Ale to dodatkowe koszty oczywiście.



13-10-2013 11:08 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Debocik

**


Postów: 10
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2013
Status: Offline
Post: #216
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Dlatego wiem, że w przypadku zakupu tego plecaka, kiedyś będę musiał też kupić coś mniejszego. Jakąś czterdziestkę, albo coś w tym stylu. Tylko po prostu teraz mnie niestety na to nie stać (w tym sensie, że średni plecak jest mi bardzo rzadko potrzebny, a te pieniądze można wydać w o wiele ciekawszy sposób...)
A dlatego zapytałem o wspomniane tatry (w kontekście podróżowania w trudniejszym terenie) - by wiedzieć, czy od biedy taki duży plecak się nada, tylko to trochę głupi pomysł, czy, jak mi wyżej wytłumaczyłeś, to jest BARDZO głupi pomysł i lepiej sobie odpuścić Smile


13-10-2013 11:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Debocik

**


Postów: 10
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2013
Status: Offline
Post: #217
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Drążąc dalej temat... Bo chyba jednak będę musiał nabyć też mniejszy plecak... Czy Deuter AirContact 45+10 będzie odpowiedni na 2 i 3 dniowe wypady? Z tym, że chodzi o chodzenie z karimatą i namiotem (planuję kupić colemana cobre 2, lub coś w tym stylu). Z jednej strony boję się, czy nie za duży na 2/3 dniowe wypady i łażenie po tatrach, ale z drugiej, jeżeli zamierzam zabrać prowiant, karimatę i namiot, to boję się jednocześnie, czy nie za mały.


15-10-2013 08:16 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Stasiu

*****


Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status: Offline
Post: #218
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Debocik, powiem krótko. Z tyle bebechami to 45+10 masz za mało. Gdy byś spał na lekko w schroniskach to wystarczy, ale na ciężko nie.



Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
15-10-2013 08:59 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Debocik

**


Postów: 10
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2013
Status: Offline
Post: #219
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Tego się właśnie obawiałem... Tak, jak wcześniej pisałem, dotychczas miałem bardzo kiepską 80tkę, którą zabierałem zarówno na 2-3 dniowe wypady, jak i kilku tygodniowe. No, ale nigdy nie łaziłem z nią po górach. Na szczęście, bo z takim plecakiem to wręcz niemożliwe...

Rodzi się pytanie, jaki litraż będzie odpowiedni na krótkie wypady z ciężkim sprzętem, zakładając, że dodatkowych litrów komina nie będę używać*.
55L lub 60L pewnie wystarczy, ale największy deuter ma tylko 10L więcej, a wiem, że będę go musiał kupić. Wtedy wydaje mi się trochę bez sensu zakup dwóch tak drogich plecaków, gdzie różnią się zaledwie 10L. Chyba, że kupić 60L i liczyć, że sprawdzi się zarówno na 2-3 dniowych wycieczkach ze sprzętem ciężkim, jak i na wielotygodniowych wypadach? To ma też swoje plusy, do takiego plecaka mieści się o 10L mniej, więc jest o 10L mniej do noszenia...


*dlaczego? Ponieważ zakładając, że mam do spakowania 50L, wolę spakować to w plecak na 50L mający dodatkowy komin, którego nie użyję, niż w 40+10 i chodzenie z wypełnionym po brzegi kominem, co zmniejsza komfort...

EDIT: i - jeżeli to możliwe - chciał bym kupić tego typu namiot i wkładać go na krótkich wypadach do środka plecaka, a na zewnątrz przytroczyć jedynie karimatę.
http://www.decathlon.pl/namiot-turystycz...45650.html


Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-10-2013 12:43 AM przez Debocik.

16-10-2013 12:39 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Stasiu

*****


Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status: Offline
Post: #220
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Ja też tak myślę. Komin na plecaku jest to tylko taka rezerwa.
Co do namiotu, to ja mam taki:
http://www.coleman.eu/PL/p-23094-rigel-x2.aspx
Jedna bardzo ważna pozytywa. Moja trumienka ma niecałe 1 kg wagi. Dla dwóch trochę ciasno, ale jeżeli się kochają, to można wytrzymać. Smile Rzecz jasna, że to nie jest namiot na większe spanie w bazie, tylko na górskie wędrowanie. Na razie mi trzyma i nie przemaka.



Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
16-10-2013 04:46 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #221
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Debocik napisał(a):
Drążąc dalej temat... Bo chyba jednak będę musiał nabyć też mniejszy plecak... Czy Deuter AirContact 45+10 będzie odpowiedni na 2 i 3 dniowe wypady? Z tym, że chodzi o chodzenie z karimatą i namiotem (planuję kupić colemana cobre 2, lub coś w tym stylu). Z jednej strony boję się, czy nie za duży na 2/3 dniowe wypady i łażenie po tatrach, ale z drugiej, jeżeli zamierzam zabrać prowiant, karimatę i namiot, to boję się jednocześnie, czy nie za mały.

Na terenie TANAP i TPN biwakowanie pod namiotem jest zabronione.Podejrzewam, że podobnie w innych parkach. Tak , że problem namiotu odpada.
Śpiwór i karimata ew. tak- by się wyspać na podłodze schroniska jak turysta.
A Deuter AirContact 45+10 ma dobrą pojemność- choć minusem jest , że dużo waży(2420g). Używam w Tatry na wypady 2-3 dniowe plecaka 40+5 o wadze 1000g.



16-10-2013 05:01 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Debocik

**


Postów: 10
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2013
Status: Offline
Post: #222
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Co do namiotu - w Rigelu nie odpowiada mi tylko jedna rzecz. Jest jednowarstowy. Być może to tylko kwestia mojego negatywnego podejścia, w końcu ta jedna warstwa, to właśnie ta, która chroni przed deszczem, wiatrem...

a tutaj trochę zboczymy z tematu
Co do spania w namiocie (bądź pod chmurką) w tatrach - fakt, jest to wbrew przepisom. Może być bardzo niekorzystnie wpływające na środowisko, ekosystem, te sprawy - kolejny fakt. Jednak równie dobrze może być całkowicie neutralne - jeżeli się wieczorem rozbije namiot (lub nawet nie, rozłoży samą karimete) w odpowiednim miejscu, nie przeszkadzającym nikomu i niczemu - to czy z racji pory od zmroku o świtu jest to w jakiś sposób bardziej niszczące i przeszkadzające, niż przebywanie tutaj człowieka od świtu do zmroku? Gdy nie urządzamy biwaku z ogniskiem, gitarą, kiełbaskami i dużą ilością wina - tylko biwak polega na położeniu karimaty (względnie - rozbiciu jeszcze namiotu) i pójściu spać? A jedyne, co po nas rankiem pozostanie, to prostokąt na trawie? Bo będziemy cicho, nic po sobie nie pozostawimy?
Przepisy to jedno. Współżycie z naturą to drugie. A turysta, który zakaz biwakowania przestrzega, może mieć bardzo niekorzystny wpływ na środowisko, podczas gdy inny śpiący na dziko (specjalnie nie używam słowa biwakujący) może mieć praktycznie zerowy (równocześnie, może mieć bardzo negatywny).
Dlatego uważam, że od postępowania zgodnie z przepisami ważniejsze jest to, czy postępujemy fair względem natury.

bo, cytując pewien polski kawałek:

Cytat:
Nie wszystko, co pozytywne, jest legalne.
Nie wszystko co takie legalne, pozytywnym jest.


Nie twierdzę, że spanie na dziko w tatrach jest okej. Ale twierdzę, że spanie na dziko w tatrach może być okej.


16-10-2013 07:12 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
dr.Etker

*****


Postów: 8,835
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status: Offline
Post: #223
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Debocik napisał(a):
bo, cytując pewien polski kawałek:

Cytat:
Nie wszystko, co pozytywne, jest legalne.
Nie wszystko co takie legalne, pozytywnym jest.


Nie twierdzę, że spanie na dziko w tatrach jest okej. Ale twierdzę, że spanie na dziko w tatrach może być okej.

Dokładnie. Rozwijając dalej myśl można stwierdzić-że prawo nie zawsze jest wyznacznikiem sprawiedliwości. innocent
Moja uwaga na temat biwakowania miała charakter informacyjny- natomiast samego pomysłu biwakowania na dziko w parkach nie oceniałem. Big Grin Big Grin Big Grin



16-10-2013 07:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Stasiu

*****


Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status: Offline
Post: #224
RE: jaki PLECAK na wyprawę

Debocik napisał(a):
Co do namiotu - w Rigelu nie odpowiada mi tylko jedna rzecz. Jest jednowarstowy. Być może to tylko kwestia mojego negatywnego podejścia, w końcu ta jedna warstwa, to właśnie ta, która chroni przed deszczem, wiatrem...

Debocik, a powiedz mi na co Ci druga warstwa w namiocie. To przecież normalna siatka i przed przemoczeniem nie chroni. To jest tylko coś na więcej, co dla lepszego komfortu, żeby nocleżnik nie ocierał się o ścianę. Do podwojenia wytrzymałości wystarczy mi cienka folia polyetylenowa (200 g). Zobaczysz sam, jak będziesz smykał coś 2,5 aż 3 kg, to sobie przypomnisz moje 960 g. Jedyny minus tego namiotu to osadzająca się para na wewnętrznych ścianach.
Jednak my tu nie mówimy do rzecczy. To jest dział o plecakach. O namiotach jest gdzie indziej.



Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-10-2013 07:40 PM przez Stasiu.

16-10-2013 07:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Debocik

**


Postów: 10
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2013
Status: Offline
Post: #225
RE: jaki PLECAK na wyprawę

dr.Etker napisał(a):
Dokładnie. Rozwijając dalej myśl można stwierdzić-że prawo nie zawsze jest wyznacznikiem sprawiedliwości. innocent

Dokładnie Smile Przecież jest masa niesprawiedliwych wyroków, czy wręcz przeciwnie, osób, które za daną rzecz kary nie ponoszą, pomimo, że powinny.

co do namiotu,
Właśnie zdaję sobie z tego sprawę, dlatego ten namiot kusi. Jedyne, czego się obawiam, że czy w przypadku noclegu dwóch osób (bo czasami jestem sam w namiocie, a czasami nie) zmieszczą się oprócz tych dwóch osób ich plecaki? Bo na podstawie zdjęć z internetu nie jestem w stanie tego ocenić... Domyślam się, że nie będzie komfortowo. Ale czy będzie znośnie?


16-10-2013 07:47 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz  Napisz temat 



Pokaż wersję do druku
Wyślij ten temat znajomemu
Subskrybuj ten temat | Dodaj ten temat do ulubionych

Skocz do: