Część forumowiczow pewnie wspina sie juz od jakiegos czasu, ma doswiadczenie wieksze, badz mniejsze..
Chcialam Was zapytac, jako ze mam zamiar zapisac sie na kurs wspinaczki skalkowej, czy mozecie polecic mi ktoras ze szkol wspinaczki w Krakowie?
Jesli nie na forum (reklama, czy cos) to prosze na priv lub GG (nr w profilu). Juz od dluzszego czasu marzy mi sie taki kurs, no i wypadaloby w koncu spelnic to marzenie

A poza moim pytaniem/prosba - moze watek sie rozwinie na temat wspinaczki Mam nadzieje, ze co bardziej zapaleni lojanci conieco popisza tutaj o swoich przygodach w scianie

Pozdrawiam!

Tutaj trochę poczytałem
http://www.wspinanie.pl/szkoly/index.php
A to gdzieś, ktoś, kiedyś polecał
http://www.wspinanie.pl/szkoly/index.php...hool_id=31
Pozdrawiam

Właściwy temat na właściwym miejscu we właściwym czasieJesli chodzi o szkoły wspinaczkowe w Krakowie To dla mnie to już dosyć daleka przeszłośc bo około 30 lat Więc w tej sprawie aktualnie nie mogę doradzić .Sama wspinaczka jest jednak bardzo wciągajaca.Szczególnie na naturalnej ścianie.Dobry pomysł z tym wątkiem Majka Pozdrawiam

Tu jest fajny opis szkoły i wogóle fajna strona
http://www.bag.pl/bagaznik/relacje_relac...olenia.php

http://www.bag.pl/bagaznik/index.php

Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-03-2007 02:32 PM przez Pablo.

A w której części Krakowa mieszkasz? Wspinałaś się już wogóle czy to byłby twój pierwszy kontakt z ściankami?

Super Pablo, dzieki za linki (qrcze, do niedawna mieszkalam jak sie okazuje dwa kroki od tej szkoly "Vertigo", co ktos gdzies polecal.. )

Aneczka, ja mieszkam obecnie na Czerwonym Pradniku. W zasadzie bedzie to moj pierwszy raz (na sztucznej sciance bylam ze dwa razy..) - i wlasnie, tez to mnie zastanawia, czy jest sens zaczac kurs tak na 'zielono', czy lepiej narazie pochodzic na sztuczna sciane i wyrobic sobie krzepe, a pozniej dobiero w skalki?


BTW mozeby sie zebralo kilka osob z forum na taki kurs Moze wtedy by sie dalo latwiej np. ustalic terminy na trzy weekendy, czy jakby tam nam pasowalo

P.S.
oo, to moj 100 post

Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-03-2007 04:27 PM przez marycha.

To najbliższą masz chyba fortece. Polecam http://www.klama.pl/ mój brat zaczynał w tej sekcji i jest bardzo zadowolony polecam. Miłej zabawy pozdrawiam

podziwiam ludzi, którzy pasjonują się tym sportem. wymaga to ogromnego zaangażowania wewnętrznego i fizycznego noi nie da się robić tego bez pasji
cieszę się, że wśród was są zainteresowani wspinaczką

Ustik, powiem więcej: nie tylko zaangazowania. Również cierpienia. Moje nowe buty są bardzo bolesne... Po raz pierwszy za taką forse mam cos tak niewygodnego... Ale mówią że ok. No cóż, trzeba wierzyć ekspertom. Ja w końcu tylko amator jestem.

marycha, ja chodzę na fortece, wiec jak tam przychodzisz to możemy sie umówić.

A co do kursu skałkowego to ja też się piszę.
o klamie tez dużo dobrego słyszałam.

Aneczka - ano, Fortece i tam bylam wlasnie te "zedwarazy"

KasiaA - super jakos pod koniec przyszlego tyg. sie tam pewnie wybiore.

A co do butow - na stronie podanej przez Pabla (tutaj) jest napisane, ze jednak powinny one byc wygodne..

P.S.
Mimo tego jednak, co na tej stronce jest napisane itak kupie sobie najpierw korkotrampki (w prawdzie raz trafilam szostke w totka ale jedna 6 (cyferka "6") nie wystarczyla, zeby odebrac nagrode.. wiec wybieram wersje tansza..)

Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-03-2007 10:36 AM przez marycha.

A ja nawet "6" nie trafiłam...
Z moimi butami jest dziwnie: bo obcierają mnie tam, gdzie nie powinny. Są ciasne, owszem (moze troche za jak na moje początki). Ale to nie problem. Tylko to obcieranie. Pewno musimy się do nich przyzwyczaić.

W przyszłym tygodniu to raczej na początku tygodnia: poniedziałek, środa.

a najblizsza niedziela? potem, to dopiero kolejny weekend (czyli od czwartku po poludniu do niedzieli) czas bede miec..

niestety u mnie pon-czw(rano) odpada w tym tyg..

W niedzielę będę na 10 jak wszystko pójdzie zgodnie z planem. Więc mozemy sie umówić.

Kasiu buty wspinaczkowe muszą trochę uciskac duzy palec, na pewno na początku.
Muszą być ciasne.
Idzie się przyzwyczaić

Wiem, wiem...
Narzekam bo mnie obcierają i to wcale nie w miejscach usisku. Ale sie rozbiją Juz im w tym pomogę