asekuracja
|
Autor |
Wiadomość |
xtadziox
 
Postów: 19
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2007
Status:
Offline
|
asekuracja
Mam pytanko do bardziej doświadczonych łazików górskich niż ja chciałbym się dowiedzieć coś mądergo o sprzęcie do asekuracji.Chodzi mi po prostu aby bezpieczniej chodzić po górach latem.Np.czym przypiąc dzieciaka do siebie czy do łańcucha itp.Wybieram się latem w góry .Chodzi mi o nazwy takiego sprzętu do czego służy i gdzie można go kupić.Myślę,że taki temat przyda się każdemu początkującemu.Z góry dzięki.
|
|
20-02-2007 05:58 PM |
|
 |
Sylwester
    
Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
O takiej asekuracji o jaką pytasz teraz jeszcze specjalnie nie myśl, bo możesz zrobić więcej krzywdy niż pożytku. Myślałeś o przypinaniu lonżą do łańcucha... ale gdzie ? w Zachodnich niespecjalnie, w Wysokich ? - za szybko i trochę niezręcznie, na ferratach - tymczasem u nas nie da się, więc gdzie i po co ? ... jedynym odstępstwem /logicznie mądrym/ jest asekuracja z ręki, ale to tylko wtedy gdy dotyczy to małego dzieciaka, gdyż inaczej to albo nie utrzymasz jego, albo on Ciebie pociągnie. Jak ciągnie Cię do lin i całego wspinaczego szpeju to zacznij od ścianki, poznasz tam co to kość, uprząż, friend, camelot, gri-gri i podobnego rodzaju wynalazki - Tadzio nie obraź się, ale tymczasem myśl o pięknych zielonych grzbietach Zachodnich Tatr, a jak pościerasz dłonie o liny, a paznokcie stępisz na ścianie i uznasz, że to mimo wszystko Cię bawi - wtedy będziesz gotowy do "zabawy" w asekurację
pzdr. S
|
|
20-02-2007 06:16 PM |
|
 |
spoko
rock spires hunter
Postów: 2,699
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2006
Status:
Niedostępny
|
RE: asekuracja
Tak jak Sylwester napisał sprzęt asekuracyjny służy w zasadzie przy wspinaczce skałkowej .taternickiej.Wyznaczone szlaki w naszych Tatrach w zasadzie takiego sprzętu nie wymagają .I nie spotkałem na szlaku dotąd kogoś z takim sprzętem
Aby wędrować po górach nie wystarczy mieć tylko dobre nogi ale także dobre oczy aby ich piękno podziwiać oraz dobre serce aby je pokochać.... .
|
|
20-02-2007 07:16 PM |
|
 |
dr.Etker
    
Postów: 8,837
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Sylwester i Spoko-dobrze radzą.Asekuracja z użyciem liny-ma pełny sens wówczas-kiedy obie osoby związane liną są w stanie fizycznie utrzymać partnera,założyć jakiekolwiek stanowisko z przyrządów i mają w tym pewną wprawę.Nieumiejętne korzystanie z liny,może powodować pewne utrudnienia w sprawnym poruszaniu się po szlaku,a nawet być niebezpieczne(np.dziecko może się zaplątać,potknąć etc),pozdro
|
|
27-02-2007 07:22 PM |
|
 |
rob
Rob
   
Postów: 207
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Nie mamy ferrat na lonże w Tatrach!!!Zgadzam sie z przedmowcami.
W górach jest wszystko co kocham...
|
|
20-03-2007 01:48 PM |
|
 |
brat
  
Postów: 81
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Asekuracja to przydatna rzecz ale trzeba sie umieć nią posługiwać. Inaczej można sobie i komuś zrobić krzywdę.
Jak już wspomniano do łańcuchów nie ma się co przypinać.
Dwie powiązane osoby nie muszą się znać na asekuracji. Wystarczy jedna, ale to już wymaga sporego doświadczenia. Z takiej asekuracji korzystają przewodnicy. Samemu tego na dziecku lepiej nie próbować. Zwłaszcza jeśli się tego nie potrafi.
Po prostu w trudne miejsca dziecka nie zabierać.
W Polsce nikt na szlakach nie nosi ze sobą sprzętu asekuracyjnego bo rzadko kto potrafi go używać no i świadomość górska jest u nas na znacznie niższym poziomie niż w takich np. krajach alpejskich.
Nawet szlak znakowany łatwy przy dobrej pogodzie może przy np. oblodzeniu wymagać przyasekurowania się.
xtadziox jak to się robi z internetu się nie dowiesz dlatego albo jakieś szkolenie albo chodzić z dzieckiem po łatwiejszych szlakach.
Samemu też się nie przyasekurujesz bo lin ferratowych do których by się można przypiąć jak już wspomniano nie ma.
|
|
25-03-2007 10:41 PM |
|
 |
stefan

Postów: 1
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2013
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
ok.Mam takie pytanie jeszcze a propos "bezsensownego" przypinania się uprzężą do łańcuchów w Tatrach Zachodnich ( mowa oczywiście o ich słowackiej części). Po górach chodzę już od jakiegoś czasu. Mam już za sobą też kilka tatrzańskich wycieczek zimą min. Kozi czy Szpiglasowy. Stopniowo, ze tak to ujmę stawiam sobie poprzeczkę coraz wyżej jako że walczę ( i wygrywam powoli) ze swoim lekiem wysokości. Dla własnego komfortu psychicznego myślę o przypięciu się uprzężą do łańcucha np. przy rohackim koniu ( w razie złych warunków pogodowych) jak myślicie czy to ma sens?
pozdrawiam
|
|
06-03-2013 02:39 PM |
|
 |
Łukasz
    
Postów: 6,397
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
"I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku"
|
|
06-03-2013 02:49 PM |
|
 |
Stasiu
    
Postów: 16,071
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Stefan, w razie złych warunków pogodowych, to się tam raczej nie pchaj ze swoimi doświadczeniami. Umocowanie łańcuchów w Tatrach nie jest zbytnio dostosowane do wpinania się klasyczną uprzążą do "via ferrat". Jeżeli ma ktoś lęk wysokości, to niech się najpierw wyrobi na normalnych wysoko położonych scieżkach i potem wypróbuje łańcuchy.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-03-2013 05:14 PM przez Stasiu.
|
|
06-03-2013 05:13 PM |
|
 |
Pablo
pablo
    
Postów: 10,002
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2006
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Uprzężą to lepiej nigdzie się nie wpinać
Co do Rochaczy to też nie trzeba się wpinać a w złą pogodę okupacja schroniska.
Zaprzyjaźnij się z człowiekiem, który chodzi po górach
|
|
06-03-2013 06:50 PM |
|
 |
Sylwester
    
Postów: 5,035
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2006
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Dla własnego komfortu psychicznego myślę o przypięciu się uprzężą do łańcucha np. przy rohackim koniu ( w razie złych warunków pogodowych) jak myślicie czy to ma sens?
To nie ma sensu, nie rób tego ...
|
|
06-03-2013 11:04 PM |
|
 |
Daras

Postów: 1
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Dec 2013
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Witam,
Od jakiegoś czasu przeglądam fora zagłębiając się w sens takiej asekuracji. Również walczę z lękiem wysokości i komfort psychiczny związany z dodatkowym zabezpieczeniem czasem może ułatwić przejście trudniejszego odcinka. Natknąłem się na film TOPR-u, w którym przypinanie się do łańcuchów jest rekomendowaną metodą asekuracji w wyższych partiach tatr wysokich:
http://www.youtube.com/watch?v=W8v1-7O3YOI
|
|
04-12-2013 01:46 PM |
|
 |
dr.Etker
    
Postów: 8,837
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2006
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Od jakiegoś czasu przeglądam fora zagłębiając się w sens takiej asekuracji. Również walczę z lękiem wysokości i komfort psychiczny związany z dodatkowym zabezpieczeniem czasem może ułatwić przejście trudniejszego odcinka.
Skoro masz taki problem, spraw sobie uprząż, ze dwie taśmy( nie za krótkie) dwa karabinki twist lock o dużym prześwicie i będziesz happy.
|
|
04-12-2013 03:17 PM |
|
 |
Stasiu
    
Postów: 16,071
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: asekuracja
Daras, we wspominanym filmie masz bardzo dobrze opisane tradycyjną asekurację na przejściy typu ferrata. Masz dokładnie podane, co miałbyś sobie zakupić. Jest jasne, że taki sprzęt trzeba wykorzystać i chyba się nie opłaca go kupować tylko na przejście parę tras w Tatrach. To raczej sobie taką adrenalinę odpuścić. Tutaj trzeba myśleć do przyszłości i na pewno tego typu przejścia w Tatrach się więcej pojawią albo rozszerzyć swój zakres na Alpy, gdzie jest takich tras całe mnóstwo.
Mam tylko jedno zastrzeżenie. Zamocowane łańcuchy nie są zbyt wygodne do używania sprzętu typu ferrata. Lepiej by było zamocowanie stalowej liny tak, jak to jest przeprowadzane w Alpach. Niedawno była też otwarta część pierwszej ferraty na Słowacji, na Martińskich Holach. Jest to już pokaz nowoczesnej ferraty, która jest idealna dla nowicjuszy próbujących rozpocząć nową dymenzję w chodzeniu po górach.
Tutaj to trochę opisałem:
http://www.gorskiswiat.pl/forum/showthread.php?tid=5477
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
04-12-2013 05:48 PM |
|
 |
tomtur
    
Postów: 6,909
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status:
Online
|
RE: asekuracja
Trochę mnie zastanawia żeby toprowcy propagowali wpinanie się do łańcuchów, na prostej drodze potknięcie grozi śmiercią nie wiem co o tym myśleć
"Bo właśnie tam wiem po co żyję."
|
|
04-12-2013 06:51 PM |
|
 |
|