Pogoda była prima sort i widać jak się gęba cieszy

Zaczynam wchodzić w temat. Na czeskiej telewizji znalazłem coś w temacie. W 8 odcinku nawet dublowanie. Najpierw dla zagrzania ferratka i potem na skialpach do mogiły Ötzigo:
https://www.ceskatelevize.cz/porady/1380...g0wz4GqQyk
Dla mnie inspiracje.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-12-2020 02:57 PM przez Stasiu.

Weź to przetłumacz
Tomtur lodowiec szczyrkowski zaliczony ostatni raz w tym roku

Czemu ostatni raz?

Bo rok się kończy i halny podmuchuje.

Tomaszu, w innym poście piszesz o tysiącach skiturowcach a tutaj widać raczej pustki.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-12-2020 07:39 PM przez Stasiu.

Tomaszu, coś bliżej - Słowacja i nam znane góry. Tym razem na skiturach/skialpach:
https://naskialpechpreshory.cz/5-serie-videa-fotky/

Stasiu, to też wam dobrze znane góry i miejsce.. nawet byliście niedawno

https://www.youtube.com/watch?v=m4XVoffyGjw

Oni w ogóle spadają czasem? Nie słyszy się o wypadkach, a wydaje się aż niemożliwe, żeby się nie zdarzały. Ja bym się tam bał i bez nart stanąć

Bardzo rzadko.. Nie wiem jak inni ale Rastislav Peto ma mentalność Wojtka Kurtyki.. brak ryzykanctwa, znakomite przygotowanie i doskonała świadomość swoich możliwości..

Wiosną 2018 Rasto zjechał z Lodowego Szczytu, bez problemów, bez podbramkowych sytuacji, ale powiedział, że doszedł do swojej granicy.. pierwszy i ostatni raz.. poznał i więcej nie będzie próbował..

Ale i nie licząc jego, w ogóle nie przypomina mi się wypadek takiego narciarza. Ciekawe, bo wygląda to niebezpiecznie.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2020 08:17 PM przez szewczyczek.

Nie wiem co Tomasz chciał tym videm powiedzieć. Ja podaję możliwości dla nas dostępne, Tomasz styl kamikaze. Mnie się wydaje, że autor zjazdu i tak wyszedł na grań ze słowackiej strony. Ta jest mniej stroma.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2020 08:30 PM przez Stasiu.

Może od słowackiej, ja jednak obstawiam, że normalnie szlakiem na Przełęcz pod Chłopkiem i z niej na szczyt.. chociażby po to, żeby warunki śniegowe ocenić

Tutaj bardziej dostępne.. styl kamikaze niekonieczny

https://www.youtube.com/watch?v=UDQ1ECnR6Co

No, może lepiej. Jednak myślałem o jakimś wariancie oślej łączki. Trzeba mi się najpierw wyrobić, chyba samemu. Rzecz jasna, że na wyprawach mnie nie będziecie ciągnąć za rączkę.

E tam, z Koziego to nawet Ja zjechałem