W sobotę, czwartek w międzyczasie mi się zajął.

Ciężka ta emerytura, łatwiej się ze Stachem było na wycieczkę zgadać jak pracował

Co? W sobotę Ci nie pasuje?
Wiesz Wojtek. Teraz wszyscy wykorzystują to, że jestem w domu, myślą, że mam sporo czasu i nakładają na mnie obowiązki. Tak normalnie poszłem do pracy i miałem spokój.

Co? W sobotę Ci nie pasuje?
Wiesz Wojtek. Teraz wszyscy wykorzystują to, że jestem w domu, myślą, że mam sporo czasu i nakładają na mnie obowiązki. Tak normalnie poszłem do pracy i miałem spokój.

Stasiu to minie, wierz mi.To minie za jakiś czas, wiem to z autopsji.Po 2-3 miesiącach gdy już wszystko załatwiłem, naprawiłem itp, mam czasu jak chińczyk wojska,teraz małzonka na wieść że jadę w kopczyki kwituje to jednym zdaniem, A JEDŹ W CHOLERĘ, BĘDĘ MIAŁA SPOKÓJ CAŁY DZIEŃ..A na poważnie to liczyłem na ten czwartek.

Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2020 10:17 AM przez mirek.

11 XII piątek mam zaproszenie w Beskidy Śląskie na Filipkę, można tam przy zachowaniu pewnych przepisów (50 % pojemności sali ) posiedzieć w ogrzewanym pomieszczeniu przy małym co nieco.

Mirek, możecie też odwiedzić gospodę na Kolibiskach. Autobus Wam tam odjeżdża 15:35.

Dobrze wiedzieć, zastanowię się bo to zaproszenie jest ode mnie.

Dzień dobry,


ostatni weekend stycznia Taterki. Gdzie dokładnie, zależy od pogody.
Ktoś? Coś? Ewentualnie?

Dla mnie problem przewozu i gdzie główkę ułożyć.

Spać to akurat jest gdzie pod Tatrami.. do wyboru do koloru

Patrząc na prognozy to może w poniedziałek się w Tatry ruszę..

Zazdroszczę.

W dniach 21 - 23 maja się szykuje jakaś wyprawa w kopczyki. Gdzie? Tego jeszcze nie wiem. Jednak ten, kto by chciał podreptać z nami, niech sobie już rezerwuje wolne.

Bilety mam już zakupione

W poniedziałek wypisuje urlop

Bilety mam już zakupione

Ja już zamówione testowanie na covid.