Alpy Włoskie 2020
|
Autor |
Wiadomość |
maka
Postów: 532
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2012
Status:
Offline
|
|
30-09-2020 08:06 PM |
|
|
maka
Postów: 532
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2012
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
Środa 15.07.2020 Grub
Pochmurnie więc okazja do odpoczynku i rekonesans po okolicy, po południu i nocą deszcz.
Czwartek 16.07.2020 Grub
Prognozy były takie że miała być pogoda, dolina we mgle ale błękit się przebija więc pedałuje do Melag i dalej szlakiem nr 1 na przełęcz Passo di Melago 2968
i szczyt w grani Weisseenjoch 3046, szlak miejscami dobrze oznakowany czasem ginie w trawie ale się odnajduje tylko jak z początku opisany jest jako nr 1 to w trakcie
zamienia się w nr 4 by przed przełęczą pojawiła sie znowu 1. Trasa długa, ciekawa staje się w górnej części ale bez trudności. Moja wędrówka przebiegała z przerwami
podczas deszczu a na przełęczy śniegu. Gdy przestało idę jeszcze na szczyt, wbrew temu co się widzi podejście jest łagodne. Będąc na szczycie zaczęły wyłaniać się
z mgieł szczyty i doliny by po chwili wróciły opady śniegu więc trzeba było uciekać a schować się nie ma gdzie.
Piątek 17.07.2020 Grub
Dzień deszczowy.
Sobota 18.07.2020 Grub
Pogoda rano taka że może się wyrobi więc ruszam do boju. W Melak ładne tablice informujące gdzie to się nie zajdzie tu czy tam, międzyinnymi jest Karlspitz 3230
4 godz więc spoko, ochoczo idę szlak gęsto oznakowany miejscami co 2 metry a zatem skoro wystawili tablice to cepry muszą trafić. Docieram do miejsca gdzie
mniejwięcej powinien odbijać szlak na szczyt, rozglądam się dokładnie nie ma nawet żadnego kopczyka z kamieni więc idę dalej na przełęcz Falginjoch 3107, tu
też nie ciekawie jest bardzo stromo szlak zginął pod śniegiem lustruje całą okolice i nie wiadomo gdzie iść. Myśle by zakończyć wędrowanie gdy docierają do mnie
chłopak z dziewczyną napierają ostro widać że znają dobrze trasę, doczepiam się do nich a w głowie mam myśli że ja napewno tędy nie wróce. Na przełęczy stacja
kolejki tyle że na strone austriacką, robię kilka zdjęć i widzę że ta para wchodzi w ostrą grań więc szybko pytam gdzie idą bo szlaku tam nie ma, dowiaduje się że
na Karlspitz i powrót do Melag no to doczepiam się naiwnie myśląc że skoro ciągnie ze sobą dziewczyne bez plecaka to pewnie nie będzie trudno, ale po paru
krokach można by zwątpić czy da się przejść, dobrze że ona go spowalnia bo bym nie nadążył za nimi. Idzie się to ostrzem grani lub wspina kominami bez żadnych
zabezpieczeń tylko pazury wbijam w skałę. Docieramy na szczyt / ja po 6 godz / i pytam czy stąd zejdziemy a on się śmiejąc mówi że damy radę. Schodzimy ze
szczytu i o dziwo tragedi nie ma, pojawia się jakaś ścieszka, kopczyki, śnieżne płaty po których docieramy do szlaku na przełęcz, ja im serdecznie dziękuje za
szczęśliwe przeprowadzenie w bezpieczne miejsce.Trasa tylko dla doświadczonych górołazów.
Niedziela 19.07.2020 Grub
Na rowerze dokręciłem do Melag Alm dalej idę przez schronisko Weiskugelhutte 2541 na szczyt Schmied 3122 i zajęło mi to od Melag Alm 4.20 wolnym
tempem,zresztą wszystkie trasy są tak pokonywane.Od schroniska należy kierować się w lewą strone, na całej długości szlak jest dobrze oznakowany, ciekawie
poprowadzony, trochę wspinaczki na grani i zboczu. Zejście po drugiej stronie po wielkich głazach. Szczyt warto odwiedzić. Na wieczór pognałem na koniec
doliny Val di Mazia do Glieshof 1810
|
|
30-09-2020 08:21 PM |
|
|
maka
Postów: 532
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2012
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
Poniedziałek 20.07.2020 Val di Mazia
Na pierwszy ogień wybrałem Pleresspitz 3188 dotarłem na niego po 5 godz, gdzie duża część trasy wiedzie przez las, trawiaste pagóry,ale też i przez kamienne
rumowisko. Szczyt pojawia się dopiero na ostatnich metrach.
Wtorek 21.07.2020 Val di Mazia
Ranek z błękitnym niebem oraz płynącymi bałwankami więc kręce w kierunku Upialm 2225 ale daleko nie zajechałem bowiem droga jest bardzo stroma. Szlak
dobrze oznakowany wiedzie koło Upiaseen na Upiakopf 3175. Do rannych baranków na niebie zleciało się całe stado i w dodatku zaczęło kropić to nie
posiedziałem na szczycie. Na szczyt dotarłem po 4.30 godz.
Środa 22.07.2020 Val di Mazia
Ranek nie ciekawie się zapowiada, pochmurno, kropi to przeznaczam sobie dzień na wyciągnięcie nóg. Czasem słoneczko zaglądało lecz dzień zakończył się ulewą,
Czwartek 23.07.2020 Val di Mazia
Dzień zaczyna się obiecująco więc idę wg szlakowskazu na Remsspitze 3212 czas 4.30, zapowiada się niezły spacerek. Przed Upialm postawiono stosowny znak
więc skręcam w prawo i serpentynami wychodzę na taką przełączkę szybko nabierając wysokość. Trochę ponad nią ścieszka ginie w trawie ale są widoczne
kamienie z oznacznikiem, tak dochodzę do grani i od tego miejsca aż do szczytu znaczki gęsto rozmieszczone. Trasa pierwszą granią jest do ogarnięcia, trochę
ostrych przejść następnie strome podejście na taki przedwierzchołek, od niego dopiero zaczynają się spore trudności by z pomocą rąk wejść na szczyt ku mojemu
zaskoczeniu po 4.30 h. Szlak jest trudny i dla doświadczonych, do góry wspinaczka i przejścia po ostrzu grani i jeszcze jakoś idzie ale zejście to już masakra, dobrze
że pogoda stabilna to nic nie goniło i pomału zszedłem. Po wpisach w gipfelbuch mój jest 10 w tym roku tak że kolejek tu nie ma, dziwi mnie że są umieszczone
na szlakowskazach szczyty o dużym stopniu trudności nie informujac o tym, gdzie może wybrać się ktoś nieświadomy tego. Przemieszczam się na przełęcz
Stilfser Joch 2758 npm.
Widoki z samochodu
|
|
30-09-2020 08:42 PM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
Dwie sprawy mnie zadziwiły:
- sporo jeszcze śniegu w tym czasie
- spora bezludność
A może mi się wydaje.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
30-09-2020 08:49 PM |
|
|
maka
Postów: 532
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2012
Status:
Offline
|
|
30-09-2020 08:58 PM |
|
|
maka
Postów: 532
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2012
Status:
Offline
|
|
30-09-2020 09:13 PM |
|
|
maka
Postów: 532
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2012
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
Obecność w wyższych partiach śniegu tylko mnie cieszy dodaje kolorytu szarości skał ale też potęguje trudności. śnieg na wysokości 3000 jest rzeczą normalną Były dni że na szlaku nie spotykałem nikogo, jestem ja i natura do podziwiania w ciszy i spokoju a jeśli już to zaledwie kilka osób na cały dzień.
|
|
30-09-2020 09:29 PM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
No, nareszcie wędrowałeś w miejscach, gdzie i ja byłem. Aczkolwiek nie udało nam się odwiedzić Ortlera, to bardzo miło wspominam tą okolicę. Jednak Twoje azurowe foty mi znów przypomniały to miejsce.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
01-10-2020 07:28 PM |
|
|
tomtur
Postów: 7,587
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
To już widać że alpy austryjackie i szwajcarskie zakończone teraz czas na włoskie
"Bo właśnie tam wiem po co żyję."
|
|
01-10-2020 07:41 PM |
|
|
maka
Postów: 532
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2012
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
Alpy szwajcarskie mam zakończone to znaczy że wszystkie dla mnie miejsca ciekawe oraz szczyty na moje możliwości zostały odwiedzone. Gdy patrzę na mapę kilka szczytów by jeszcze było ale są one rozrzucone po całym kraju, może kiedyś...
W Alpach austriackich i włoskich jeszcze mam kilka rejonów do odwiedzenia tak że mam jeszcze gdzie jeździć, ewentualnie jest jeszcze Francja.
|
|
01-10-2020 09:24 PM |
|
|
szwendacky
Postów: 1
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2020
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
@maka,
piękna wyprawa. Zainspirowałeś
szwendacky.pl
|
|
21-10-2020 05:36 PM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
Maka zawsze inspiruje. Mnie głównie z możliwościami jakie ma na swoich wyprawach.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
21-10-2020 06:54 PM |
|
|
maka
Postów: 532
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2012
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
Tylko szkoda że na polskich forach nie można znaleźć nowych inspiracji bowiem jeśli chodzi o Alpy to przede wszystkim są relacje z najbardziej popularnych albo z najwyższych szczytów, a przecież jest tyle ciekawych miejsc. Czyżby wszyscy chodzili tylko po utartych szlakach albo trzymają to w tajemnicy i nie chcą się podzielić. Przy planowaniu tras ja posiłkuje się stroną / tutaj reklama - https://www.hikr.org/
|
|
22-10-2020 08:56 PM |
|
|
Reinhold
Postów: 351
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2015
Status:
Offline
|
RE: Alpy Włoskie 2020
W moim przypadku 'trzymają to w tajemnicy i nie chcą się podzielić'. Czas na jeżdżenie w góry zawsze znajdę, ale na przeglądanie zdjęć i pisanie relacji już niekoniecznie Może uda mi się w najbliższym czasie to w końcu zmienić.
Z hikr.org też korzystam, ale głównie kiedy chce sprawdzić trudności na danej trasie, albo kiedy szukam informacji o przejściach pozaszlakowych. Warto poszperać w zagranicznych górskich blogach np: http://www.nature-classic.at/tourenbuch/...eigen.html (fajne opisy topo) albo stronach promujących dany region np. strona sentiri natura (http://www.sentierinatura.it/easyne2/LYT...mento=2869) to świetne kompendium wiedzy o Alpach Karnickich.
Jeżeli rozglądam się za potencjalnymi celami w jakimś nowym dla mnie rejonie najczęściej korzystam z https://www.alpen-panoramen.de/ i summitpost.org.
|
|
27-10-2020 08:13 PM |
|
|