W sumie, to się świetnie składa. Musimy przeprowadzić małą integrację naszych pań i mogą sobie dreptać razem. A my tymczasem szybciutko swoim tempem do wyznaczonego celu. Zanim panie za nami trafią, będziemy już chóralnie śpiewać: "Góralu, czy ci nie żal.....". Co Wy na to?
Życie już dawno nauczyło mnie wielkiego szacunku, pokory i cierpliwości do gór!!!
W sumie, to się świetnie składa. Musimy przeprowadzić małą integrację naszych pań i mogą sobie dreptać razem. A my tymczasem szybciutko swoim tempem do wyznaczonego celu. Zanim panie za nami trafią, będziemy już chóralnie śpiewać: "Góralu, czy ci nie żal.....". Co Wy na to?
Ja Ci odpowiem jednym zdaniem: "Po co nosić drzewo do lasu?" No, max. na Filipkę.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-10-2009 03:29 PM przez Stasiu.
1. Opadła mgła i szuka długo wypatrywanej chaty.
2. Uciekł przed wkurzoną niedźwiedzicą.
3. Chciał założyć bazę noclegową na śniegu i akurat zjechała lawina.
4. Na bibie będziemy szukać skarbu i akurat znalazł jedno miejsce do jego ukrycia.
5. Schował się przede mną, bo mi wypił ostatnie piwo.
6. Chciał sobie udowodnić, że nie jest jeszcze taki stary.
..To wódka? ? słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) ? Na litość boską, królowo ? zachrypiał ? czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.?
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata