Falzarego?

Gdzieś w swiss

Trochę podobne do Albuli

Blisko.

Jak blisko?

Rzut czekanem

Jak rzut czekanem to może być Fluela

Trzeba rzucić w kierunku wschodnim

no to zostaje tylko Ofenpass

Trafiona widzę że alpy nie są ci obce
Teraz coś łatwego    

Ale bardziej je znam ze strony turysty zmotoryzowanego. Niestety, jak mogłam wędrować po górach, to nie można było dostać paszportu, teraz jak granice są otwarte, ja nie mogę już wędrować po górach.

To i tak jest duża frajda oglądać piękno gór z samochodu,ja tak zaczynałem moją przygodę z alpami,a szwajcaria jest pod tym względem idealna.

Grimselpass?

Jeśli kiedykolwiek musiałabym zamieszkać gdzieś poza Tatrami, to najchętniej zamieszkałabym w Szwajcarii, ale tej części typowo alpejskiej - od Zermez do Martigny.

Zgadza się Myślę że zrobię przerwę bo zdjęć z przełęczy mam mnóstwo ale jeszcze jedno na koniec