Duchy w górach! ;)
|
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Postów: 6,466
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Byłem raz na Giewoncie. Jako część tury Przysłop - Hawiarska - Kobylarz - popas na Wielkiej Turni - Małołączniak - Kopa - Giewont - Kuźnice. Czerwiec, pogoda rewelacj, około godziny 16. Na sczycie ze mną 5 osób. Miałem czas poczytać propozycje pornograficzne i bandyckie na elementach Krzyża. To na pewno pisało te 5 % , które oficjalnie w Polsce nie są katolikami ...
Wystarczy ten jeden pobyt na całą karierę turystyczną.
"I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku"
|
|
01-07-2008 08:22 AM |
|
|
Malgorzata_Wa
Postów: 300
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jun 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Nie mówcie... Giewont to piękna góra tylko sponiewierana przez ludzi byłam tam chyba ze 4 lata temu i nie wybieram się w najbliższym czasie chyba, że zimą. Wystarczy mi zobaczyć to całe towarzystwo, które czasami mijam przechodząc na Czerwone Wierchy, ostatnio teraz 13 czerwca... widzę a przede wsiem słyszę co tam się wyrabia i niedobrze mi się robi... ale tak to się porobiło... radzę omijać szerokim łukiem a przez Kopę przejść szybko
|
|
01-07-2008 08:47 AM |
|
|
Hella
Postów: 1,966
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Aug 2007
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Nie mówcie... Giewont to piękna góra tylko sponiewierana przez ludzi [...] widzę a przede wsiem słyszę co tam się wyrabia i niedobrze mi się robi... ale tak to się porobiło...
Otóż to. Być w Zakopanym i nie wejść na Giewont - toż to potwarz! I skutki tego widać i czuć pod butami.
... radzę omijać szerokim łukiem...
Dla komfortu psychcznego i bezpieczeństwa.
Szlak jest już tak wyślizgany, że naprawdę trzeba uważać. Do tego dochodzą klapkowicze, którzy, nie dość że sami pchają pod krzyż swoje cielska, to jeszcze ciągną dzieciaki, które wiszą na łańcuchach i czekają aż tatuś lub mamusia podsadzą nóżkę...
Sam szczyt jest już tak wylizany, że niedługo amatorzy "skalnych" pamiątek będą mysieli używać pilniczków do paznokci lub innych ustrojstw, by zabrać kawałek Zakopanego do domu.
"... Snuj marzenia tak, jakbyś miał żyć wiecznie;
żyj tak, jakbyś miał umrzeć dziś..."
|
|
01-07-2008 11:36 AM |
|
|
mieciur
- - user - -
Postów: 1,892
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Feb 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
ooo widze że dyskusja o Giewoncie rozgorzała na dobre
Powtórze raz jeszcze to samo, tak jak Hella, skały są tam tak wyślizgane że staje się to już niebezpieczne ! Schodząc ostatnio z Giewontu i to w butach górskich strasznie się bałem i trzeba było 3 razy się zastanowić zanim zrobi się kolejny krok bo inaczej grozi nam upadek. A podczas deszczu to już wogóle nie widze możliwości zejścia ! Giewont bleee
Ale zgadzam się, że Giewnot stał się taki tylko przez ludzi - mamy tak mało gór typu Alpejskiego i dlatego latem w szczycie sezonu na Giewont i na Morskie Oko dziennie przewija się po kilka tysięcy osób !
|
|
01-07-2008 04:31 PM |
|
|
Pedro
Administrator
Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Giewont sam w sobie jest ciekawą górą, która po pierwsze jest wysunięta z grani głównej Tatr co pozwala na ciekawą panoramę, po drugie ma wiadomą urwistą północną ścianę, która także jest warta zobaczenia (także z góry ). Faktem jest, że w okresie sezonu tłumy na pewno nie zachęcają, ale można jednak znaleźć takie okresy w roku kiedy ich tam nie ma. Osobiście byłem chyba 3 razy na Giewoncie. Za pierwszym razem były tłumy, ale dwa kolejne to pustki. Wystarczy się tam udać choćby w październiku i wyjść np. o 6.00 rano na szlak. Zimą to samo.
Skały owszem są wyślizgane, ale wg mnie do przejścia, pod warunkiem że się tylko dobrze patrzy stawiając i próbując następny krok. W końcu ostatni -skalisty odcinek nie jest długi i można to jakoś przeżyć - no i są łańcuchy którymi można się wspomóc asekuracyjnie przy tej śliskiej skale. No albo uderzyć tam zimową porą, ale to już inna historia, bardziej śnieżna niż skalista i wymagająca innego przygotowania
Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
|
|
01-07-2008 06:04 PM |
|
|
gosia3ek
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Postów: 3,824
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2007
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-07-2008 07:33 PM przez gosia3ek.
|
|
01-07-2008 07:32 PM |
|
|
margit
Putinowa
Postów: 1,217
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jan 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
mnie najbardziej przeraziła nieodpowiedzialność ludzi, idą sobie jakimiś skrótami w tych swoich adidaskach, skaczą niczym "kozice" z kamyczka na kamień. Zawsze wtedy myślę, żeby dureń sam siebie narażał to pal sześć - cena za głupotę bywa bardzo wysoka, ale takich zachowaniem naraża innych na niebezpieczeństwo.
Pomijam już fakt, że notorycznie widzi się całe ekipy, które niosą siateczki z piwkami, a jedna puszeczka przyklejona do ręki .... dlatego lubię uciekać w mniej uczęszczane rejony, takie mam tylko utrudnienie, że mąż krótko po górach chodzi, w większości miejsc jeszcze nie był, a chce... choć na Giewont mu się nie spieszy
|
|
01-07-2008 09:15 PM |
|
|
jacko
belferos
Postów: 571
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Osobiście bardzo lubię Giewont jako szczyt. Byłem na nim dwa razy, w odmiennych sytuacjach. Dawno temu byłem na nim sam, dosyć wcześnie. Wrażenia estetyczne bardzo pozytywne. Bezchmurne niebo, zero ludzi i piękne widoki. Rok temu byłem na Giewoncie na specjalną prośbę żony przy okazji Małołączniaka i Kopy Kondrackiej. Doświadczyliśmy tego wszystkiego, co opisujecie. W "galowym", górskim rynsztunku bardzo wyróżnialiśmy się wśród rozbawionej, wyletnionej (klapeczki, opalacze) gawiedzi. Zanosiło się na burzę więc zmiataliśmy ze szczytu bardzo prędko zwłaszcza, że przebywanie na nim wśród tłumów nie należało do przyjemności.
Perspektywa burzy nie przerażała turystów. Gdy schodziliśmy pioruny biły już na dobre a oni niczym nie zrażeni parli do góry, w klapeczkach, po skałach śliskich nawet bez deszczu.
Już w Kuźnicach widzieliśmy jak w okolicach Giewontu kręci się helikopter...
Co do duchów na Łomnicy - tani chwyt reklamowy, na pewno przyciągnie turystów a być może zniechęci prawdziwych miłośników gór
|
|
04-07-2008 03:00 PM |
|
|
mar.an
Postów: 1,093
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Pomijam już fakt, że notorycznie widzi się całe ekipy, które niosą siateczki z piwkami, a jedna puszeczka przyklejona do ręki ....
Z tego właśnie względu Giewontu jeszcze nie odwiedziłam. I jakoś nie mam ochoty, chyba że kiedyś o 4:00 rano poza sezonem. Choć gdybym miała wybierać to bardzie by mnie nęcił Długi Giewont
Te tłumy ciągnące na Giewont, które mijałam podchodząc na Kopę Kondracką, skutecznie mnie zniechęciły. Jakoś wolę na ten "symbol Zakopanego" popatrzeć z pewnej odległości, np. z Goryczkowych
http://www.youtube.com/watch?v=syTcL8OIP7A
|
|
17-11-2008 04:19 PM |
|
|
Sokół
Brak aktywacji konta
|
RE: Duchy w górach! ;)
A ja - naiwny - zaglądam w temat o duchach, licząc na adrenalinę i opowieści o zjawach, pełne grozy...
a tu taki temat o krzyżach...
|
|
17-11-2008 05:43 PM |
|
|
Galleahad
Postów: 491
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Nov 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
No widzisz, a ja myślałem, że to temat o zjawach (np widmie Brockenu)... A co do krzyży - nie lubie takich, które zmieniają krajobraz albo takich stawianych obecnie z wielką pompą. Mam nadzieję, że się nie szykuje na razie nic takiego.
Krzyż na Giewoncie w sumie mi nie przeszkadza - byłem na szczycie kilka razy, raz o zachodzie słońca i nawet fajnie było. Ale zdecydowanie bardziej wolę te małe ukryte krzyże / kapliczki, jak np. ta pod Zawratem. A to wielkie metalowe rusztowanie na śpiącym rycerzu może już wrosło w świadomość turystów, ale ani ładne ani bezpieczne nie jest.
A co do postaci pod Łomnicą - pomysł jest ciekawy, ale dość makabryczny, gdy się pomyśli, że w wyższych górach ludzie zostają tak zamarźnięci na zawsze.
Dobrze, że niektóre pomysły z przeszłości nie weszły w życie. Przed wojną bodajże były plany wykucia w ścianie Kościelca grobu dla Karłowicza - jeśli się mylę, to proszę poprawcie mnie. Na szczęście, podobnie jak zębatka na Świnicę projekt nie doczekał się realizacji.
|
|
17-11-2008 10:57 PM |
|
|
Łukasz
Postów: 6,466
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2007
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Mam nadzieję, że się nie szykuje na razie nic takiego.
Wystawiono krzyż na Rysach. Prawdopodobnie bez zgody TPN. Tylko kto w tym kraju odważy się go zdemontować ?
Ale zdecydowanie bardziej wolę te małe ukryte krzyże / kapliczki, jak np. ta pod Zawratem.
Racja. Tak samo na początku Krakowa lub nad Potokiem Kościeliskim. Małe , skromne a piękne.
Dobrze, że niektóre pomysły z przeszłości nie weszły w życie. Przed wojną bodajże były plany wykucia w ścianie Kościelca grobu dla Karłowicza - jeśli się mylę, to proszę poprawcie mnie. Na szczęście, podobnie jak zębatka na Świnicę projekt nie doczekał się realizacji.
Nie wiem czy przypadkiem nie chodziło o Słowackiego, którego też próbowano pochować na wysepce na Czarnym Gąsienicowym. Chciano też zrobić zaporę na Początku Kościeliskiej ( w Bramie Kraszewskiego ? ).
"I będziesz źle spał dopóki nie zapłacisz podatku"
Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-11-2008 07:31 AM przez Łukasz.
|
|
18-11-2008 07:30 AM |
|
|
mar.an
Postów: 1,093
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
No widzisz, a ja myślałem, że to temat o zjawach (np widmie Brockenu)...
Tomku, temat o widmie jest tu:
http://www.gorskiswiat.pl/forum/showthread.php?tid=81
Chciano też zrobić zaporę na Początku Kościeliskiej (...)
Tak, to chyba jeden z "najpiękniejszych" pomysłów na zagospodarowanie terenu Tatr... Zbiornik wodny na kształt Zalewu Solińskiego i elektrownia wodna w Dol. Kościeliskiej. Paranoja.
A na Świnicy, oprócz kolejki zębatej, miał być wybudowany dość pokaźny hotel.
http://www.youtube.com/watch?v=syTcL8OIP7A
|
|
18-11-2008 08:58 AM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
|
|
07-12-2010 08:46 PM |
|
|
Stasiu
Postów: 17,631
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Mar 2008
Status:
Offline
|
RE: Duchy w górach! ;)
No to mam Cie Duchu z Pustej od plecakow,widac ze jeszcze Cie Stachu nie przebralo w gorach!!a co powiecie na taki przypadek: ginie dwojka Taternikow na Kazalnicy M.straceni przez Lawine,w rocznice ich smierci ida zapalic im swieczki pod sciana rodziny!!nagle schodzi Lawina i zabija wszystkich-to fakt-kto to zrobil??? przypadek??kto ich zciagnal na druge strone??co??????????????????????????????Stachu????
No wiesz Parys, chyba już przesadzasz. Przysądzać mi rolę ducha. Przyznaję, że niekiedy wyglądam po imprezie bibowej z udziałem Tomtura jak , ale faktycznie jestem jeszcze normalny chłopina z mięsa i kości. Posądzać mnie za zrzucanie lawin na nieszczęśników jako zjawa, to chyba aż taki zły nie jestem.
Góry się nie zdobywa, góry nas wpuszczają.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2010 09:42 PM przez Stasiu.
|
|
07-12-2010 09:40 PM |
|
|
|