Zostawcie auto w pobliżu stacji Popradzkie Pleso. Parking płatny (wszędzie są). Potem niebieskim do Popradzkiego Jeziora i dalej na Koprowy. Nie ma sensu podleżdżać na Sztyrbskie Jezioro. Jedynie, że chcecie odwiedzić to miejsce. Inaczej strata czasu.

Tak właśnie zrobiliśmy kilka lat temu, i teraz też tak zrobimy.
Darujemy sobie też symboliczny cmentarz, bo już tam byliśmy.
Mam nadzieje ze wody na szlakach już opadły ? Bo widziałem fumik jak właśnie na szlaku którym pójdziemy płynęła rzeka.

Po opadach tak jest do kilku godzin.

Kolega był na Kościelcu u mówi że dużo śniegu.
Wie ktoś może czy na szlaku na Krzyżne od Murowańca, też może nas zaskoczyć ?

Może zaskoczyć ale nie przeszkodzi

Dzięki
Czyli przejdziemy bezpiecznie ?

To jest szlak bez stromizn pod nogami. Nawet jak będzie śnieg to nie powinno być problemu.

Dzięki

Wróciłem z Krzyżnego.
Po tatrach chodzę od 8 lat, ale na tak trudnej kondycyjnie wyprawie jeszcze nie byłem.
Z pod skoczni na Krzyżne wdrapałem się w 5godz i 15 min.
Szkoda że uczestnicy odpadali jak muchy, w tym jeden chojrak biegający w Armagedonach, ale przyznambpotem że wycisnąłem go jak cytrynę i że nabrał szacunko do gór i ludzi chodzących po nich.
Wiem że są bardziej wymagające szlaki, ale ten chyba najbardziej dał mi w d***....

Krzyżne jest męczące, podchodzi się i schodzi jeszcze dwukrotnie na Dubrawiska i Zadni Upłaz, jeszcze zapewne na przełęcz podchodziłeś w słońcu.

No ale odpadać nie powinni

Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-07-2020 07:09 AM przez szewczyczek.

Tak słońce też dało czadu !!!