12-08-2019, 06:59 PM
No i nadszedł czas na kolejne podsumowanie roku. Tym razem roku 2019. Po paru konsultacjach niedemokratycznie załatwiłem termin, najdłuższy jaki się dało:
6.11 - 12.11.
Do terminu zaliczyłem i poniedziałkowe święto i dlatego "gruntlich" odbędzie się dopiero we wtorek. Kto ma baaardzo dużo zbędnego wolnego urlopu i chce ze mną posiedzieć w chałupie, to ma możliwość już od środy (6.11). Witamy też tych, co przyjdą nas tylko na jeden dzień odwiedzić.
W tym roku postanowiłem Was nie rozpieszczać i opiekanie będzie przebiegało z własnych inicjatyw poszczególnych uczestników. Wspólnie tradycyjnie usmażymy tylko niedzielną jajecznicę. Piwko, rzecz oczywista, będzie.
Co do programu, to jeszcze ustalimy. Jedynie czego nie możemy sobie odpuścić, to odwiedziny Edka.
Pamiętajcie, że chałupa ma tylko 11 łóżek, palandy (3-6 osób) w pokoju i potem już tylko gleba. Twardziele mogą jeszcze spac na zewnątrz. Ja zajmuję jedno miejsce na popularnej glebie za piłkarzykami. Poszczególne miejsca są zajmowane stylem - kto prędzej przychodzi, ten prędzej wybiera. No i czas na listę:
1. Stasiu
6.11 - 12.11.
Do terminu zaliczyłem i poniedziałkowe święto i dlatego "gruntlich" odbędzie się dopiero we wtorek. Kto ma baaardzo dużo zbędnego wolnego urlopu i chce ze mną posiedzieć w chałupie, to ma możliwość już od środy (6.11). Witamy też tych, co przyjdą nas tylko na jeden dzień odwiedzić.
W tym roku postanowiłem Was nie rozpieszczać i opiekanie będzie przebiegało z własnych inicjatyw poszczególnych uczestników. Wspólnie tradycyjnie usmażymy tylko niedzielną jajecznicę. Piwko, rzecz oczywista, będzie.
Co do programu, to jeszcze ustalimy. Jedynie czego nie możemy sobie odpuścić, to odwiedziny Edka.
Pamiętajcie, że chałupa ma tylko 11 łóżek, palandy (3-6 osób) w pokoju i potem już tylko gleba. Twardziele mogą jeszcze spac na zewnątrz. Ja zajmuję jedno miejsce na popularnej glebie za piłkarzykami. Poszczególne miejsca są zajmowane stylem - kto prędzej przychodzi, ten prędzej wybiera. No i czas na listę:
1. Stasiu