Jeżeli dubluje temat to przepraszam
ciężko mi się nawiguje po tym forum - jest inne niż te na których do tej pory bywałem
Od czego zacząć? w sensie co na początek jaka górka na rozgrzewkę aby potem poszaleć wyżej i dalej
Do tej pory biegałem głównie po Beskidach - muszę zdobyć jeszcze Babią
(no i jeszcze nie jedną górkę) ale myślę aby pomaszerować w stronę Taterków.
Uwielbiam Bieszczady i chce tam zawitać jeszcze nie jeden raz ale Tatry hmm czuję przed nimi respekt jak przed morzem a może nawet większy. Dreszczyk po plecach biegnie jak pomyśle o Rysach...ale zanim tam dotrę to zdrowy rozsądek podpowiada aby zacząć od czegoś znacznie łatwiejszego - i tu liczę na waszą pomoc
Proponował bym wycieczki w otoczeniu Doliny Chochołowskiej w letnio-jesiennym sezonie turystycznym na początek, ew.szlaki dojściowe do schronisk w Tatrach Wysokich(M.Oko,Murowaniec)
Maszerowanie w dolinach już mam za sobą
i do Morskiego oka też może masz jakieś sprawdzone trasy do schroniska w dolinach ale przez jakąś górkę?
W dolinach Kościeliska, Chochołowskiej już byłem
Strasznie nie podobają mi się tłumy na szlakach dlatego chce iść "wyżej" ale nie za wysoko na początek oczywiście
No to może z Kużnic do Murowańca-tam nocleg, następnego dnia przez Przełęcz Krzyżne do Doliny Pięciu Stawów Polskich ( nocleg), kolejnego dnia przez Świstówkę do M.Oka.
O rany
te ceny nie są dla studenta...30zł za nocke ;| a namioty? jest możliwość rozbicia namiotu przy schronisku?
Ceny są masakryczne ;|
O rany
te ceny nie są dla studenta...30zł za nocke ;| a namioty? jest możliwość rozbicia namiotu przy schronisku?
Nie bardzo.Na terenie TPN nie wolno biwakować na dziko-chyba, że na werandce schroniska w DPSP, o ile masz ciepły śpiwór i ....nie boisz się niedźwiedzi
eh...no to trzeba zapomnieć o tatrach bo 30zł za nockę
żarty jakieś.
zyraf zawsze możesz rozbić namiot gdzieś na polanie poza tatrzańskim parkiem z dala od niedżwiedzi (o ile nikt cię nie wypatrzy )Koło Chochołowa są takie polany .A potem Chchołowską na Grzesia .zejść na Słowację Bobrowicką i tam znowu w Orawicy(bodajże jest pole namiotowe) nocleg .Z Orawicy powrót dol Cichą do Chochołowa i na jaką inną górke .Np przez Iwaniacką przełęcz do Koscieliskiej.Dr Etker sugerował jesień wtedy jest mniej ludzi .W lecie przy ładnej pogodzie to i na Rysach i OP są tłumy
Jeśli chodzi o ceny to może warto zastanowić się, czy nie zaryzykować noclegu w Zakopanym i stąd ruszać dalej.
W zeszłym roku udało nam się znaleźć niedrogą, fajną kwaterkę ( 23 zł. + 1,5 zł. klimatycznego ) na Pardałówce. Przystanek busika prawie pod budynkiem, do ronda kuźnickiego rzut beretem, więc dla mnie super.
A co do tłumów - niestety przedmówcy mają rację... Szkoda, ale i na to jest mała rada - ruszać na szlak bardzo wcześnie. Nawet idąc z Kuźnic do Murowańca np. przez Boczań można w spokoju rozkoszować się pięknymi widokami, niekoniecznie czyiś pleców.
No niestety ceny w Zakopanem i Tatrach jakie są takie są. Z pewnością na dole da się znaleźć troszkę taniej nocleg niż na górze - jednak doliczając do tego konieczność dojeżdżania busami codziennie w dwie strony myślę że taniej nie wyjdzie.
Zyraf bądź jednak dobrej myśli - jakieś rozwiązanie musi się znaleźć a jak czytam to widzę niemal determinację w Twoich słowach
tak,ceny moze i nie sa najlepsze,ale z drugiej strony wcale sie nie dzwie ze sa jakie sa,to miasto zyje z turystow i to sezonowo wiec nie ma sie co dziwic.
Ja z racji bycia oszczednisiem tez nie lubie pakowac nie wiadomo ile kasy w nocleg, dlatego wole wieksze pokoje w schronisku,jak np ostatnio.wynajelam lozko w 16sto osobowym pokoju na Chocholowskiej a poza mna i kolegą byla tylko jedna Pani
Fuks
Dr.Etker- narobiles mi smaka trasa ktora podales zyrafowi
Sama bym sie chetnie tam przeszla
Chyba uaktulanie program wedrowki
Zyraf, pozbieraj troche kasy,jak zaoszczedzisz grosza i tylko pogoda Ci nie splata figla, ręczę ze pobyt w Tatrach bedzie dla Ciebie niezapomniany!
Potem nie bedziesz sie juz szczypal czy jechac,czy nie
Tatry uzalezniaja.
PS.Juz czekamy na relacje
Propozycja dr Etkera jest całkiem fajna.W ubiegłym roku przeszedłem od Murowańca przez Krzyżne do 5-ki i przez Szpiglasową do M-oka.Wystarczył nocleg w 5-ce.Z Kuźnic do 5-ki w jeden dzień (w lecie) spacerkiem z paroma odpoczynkami i podziwianiem widoczków wystarczy 8-9 godzin.Ale można to przejść i w 7.Trasa nie jest trudna,choć chwilami można się trochę zmęczyć.
A teray :> jak wygląda poruszanie się po Tatrach ? Chodzi mi o warunki