Górskie Forum Dyskusyjne - Górski Świat

Pełna wersja: Łemkowszczyzna po raz pierwszy - jesienna biba
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Gar, jajka i słonina. Jak ognisko będzie, a Stasiu ma transport kociołka to ogarniemy.
Dobrze, słoninę, jajka i garnek zabiorę. Tylko, żeby ognicho było.
To Ja tu na żęsach staję żeby z WAMI BYĆ a wy mi tu... blink Sad Sob Cry
NIE JADE ermm pokey
Tomasz zaczyna wymiękać i przyjmuje moje propozycje. Chociaż będziemy zajeżdżać, mamy jutro w planie ferraty na Skałce w Kremnickich Wierchach. ok
Może kto chętnie dołączy. uhm
Stanisław, to jest to co było z W. Fatry widać hen hen daleko?? A to mamy nie po drodze Sad
witajcie kochani.

Rycho napisał(a):
witajcie kochani.


ok witojcie panocku!

zonę wysyłam teraz z ekipa z 3miasta a ja mam nadzieje pojawić się na Filipce o ile zdrowie pozwoli na dzień dzisiejszy awaria kolanaCry
ps:czy macie jakieś życzenia oprócz słoninki

Rycho napisał(a):
... słoninki


Danceclap

No i wydał mnie mój osobisty mąż na forum Smile Słoninka to zaczyna być towar deficytowy ... ale udało mi się upolować kawałek ... Smile

Pablo napisał(a):
Stanisław, to jest to co było z W. Fatry widać hen hen daleko?? A to mamy nie po drodze Sad

Tak, ale nie hen daleko. Przy dobrych chęciach i nocnej jaździe dało by się. Toungue W nagrodę obmacywanie najtrudniejszej ferraty na Słowacji. Big Grin

Rycho napisał(a):
zonę wysyłam teraz z ekipa z 3miasta a ja mam nadzieje pojawić się na Filipce o ile zdrowie pozwoli na dzień dzisiejszy awaria kolanaCry

Rychu, na Filipkę, jak wiadomo, się wyjeżdża lub po prostu wyniesiemy.

Anetta napisał(a):
No i wydał mnie mój osobisty mąż na forum Smile Słoninka to zaczyna być towar deficytowy ... ale udało mi się upolować kawałek ... Smile

Przepraszam, nie rozumiem. Słoninka to żona Rycha czy to coś, co nam ostatnio smakowało, ale nie wiem kiedy i gdzie to było. uhm

Stasiu napisał(a):

Pablo napisał(a):
Stanisław, to jest to co było z W. Fatry widać hen hen daleko?? A to mamy nie po drodze Sad

Tak, ale nie hen daleko. Przy dobrych chęciach i nocnej jaździe dało by się. Toungue W nagrodę obmacywanie najtrudniejszej ferraty na Słowacji. Big Grin


hahahhhh.. Wasze dobre chęci są takie, że po drodze tam zajedziecie... w końcu Toungue
Jednak ok 780 a 1100 km na miejsce, robi mi różnicę Wink

Paweł, na Skałkę to masz 760 km a do Wysowej 740 km. Na więcej masz tylko Skałka - Wysowa 300 km, ale to już pojedziesz z nami, z wesołą gromadką. Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie