Górskie Forum Dyskusyjne - Górski Świat

Pełna wersja: Filipka 2018. 14-19.11.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Pablo napisał(a):
Ale do tej Pasieki chcesz iść na piechotę?


Musimy, jednak to tylko 2,5 km.

Gdzie byscie byli w piatek ok 12??
Przy zalożeniu tylko 1 piwa w każdym schronisku Wink *







* nie dotyczy Tomtura Big Grin

gosia3ek napisał(a):
Gdzie byscie byli w piatek ok 12??
Przy zalożeniu tylko 1 piwa w każdym schronisku Wink *







* nie dotyczy Tomtura Big Grin

Możecie wyjść z Koszarzysk wprost na Ostry i gdzieś nas napotkacie. Dla Was droga powrotna będzie taka sama.
Wojtek, jest opcja, że mięsiwo zrobimy już w czwartek i placki zostawimy na piątek czy sobotę.
Beskidnisko, szkoda.

TomaszRT napisał(a):
Nie.. wsiadamy na Pasiekach.. to tak w połowie drogi z Loucki do Bystrzycy..


Stasiu napisał(a):

Pablo napisał(a):
Ale do tej Pasieki chcesz iść na piechotę?


Musimy, jednak to tylko 2,5 km.

A, to ok, bo to piszecie "w pasiekach", ja namierzyłem "na pasiekach", a to po drugiej stronie centrum Bystrzycy, juz na drodze do Kosarzysk, a to by nie było 2,5 km Wink

Na weekendzie filipkowym wygląda, że odbędzie się start pucharu świata w skokach w Wiśle. Warto mieć to na uwadze jak ktoś tam coś planował.
Ja mam w planie wędrówki pomiędzy Bazą i obozami I i II (Edek i Łabajowa). No i pewnie z jeden czy dwa północne ataki szczytoweWink
Na skocznie to z filipki na piechote da rade ale to jest wyprawa i zalezy o ktorej zawody bo powrot na czolowkachBig Grin
Opcja Wojtka bliższa memu sercuBig Grin
Ja mam plan taki:
1. Środa - balanguję, wszędzie pozamykane, temperuję chałupę.
2. Czwartek - o 11:30 obiadek u pani Łabajowej, o 12:42 mam z Kolibisk autobus do Bystrzycy do drugiego sklepu pana Edka, wywóz prowiantu na Filipkę, piwko u pani Łabajowej i późnym popołudniem nakładanie mięsiwa,
3. Piątek - do południa wycieczka na Bagieniec (tam nas jeszcze nie było), powrót lub tam przez Stożek, po południu opiekanie mięsiwa,
4. Sobota - odjazd z Pasiek 7:00, wycieczka Trzy Schroniska - Kozubowa, Kamienite, Ostry, schodzimy jednak do Tyry (to taka informacja dla Gosi) tak, żeby zdążyć na autobus z Tyry-Piła o 13:58 do Trzyńca i tam szychtowym o 14:30 do Nydku-Setinka, przemarsz na Kolibiska w odwiedziny gospody pana Edka i końcówka Filipka,
5. Niedziela - rano wspólna jajecznica, potem wolny punkt programu, odjazdy (wygląda na to, że wszyscy oprócz mnie), ja idę do Edka na piwko ma po południu otwarte,
6. Poniedziałek - robię porządki, zamykam chałupę, o 11:30 obiad u pani Łabajowej, o 12:42 odjeżdżam z Kolibisk do domu.
Piękny plan! Nie mogę się doczekać realizacji Smile
Zamówiłem dzisiaj kiełbaski na utopence. Mam je zrobić i donieść na Filipkę lub się bez nich obejdziecie? Smile

Stasiu napisał(a):
Zamówiłem dzisiaj kiełbaski na utopence. Mam je zrobić i donieść na Filipkę lub się bez nich obejdziecie? Smile


Filipka bez utopenców, nocnego zdobywania szczytu i bez wizyty u pana Edka to jak być w Pizie i nie zjeść pizzy Smile Wink

Dużo punktow bedzie zmienionych nie brałes pod uwage mojej osoby innocent

tomtur napisał(a):
Dużo punktów będzie zmienionych nie brałeś pod uwagę mojej osoby innocent


Ale że co, nie jedziesz? Masz ostatnie zdanie? Wygrałeś ze Stasiem jakiś zakład? uhm unsure blink

Chodzi mi o sprawy organizacyjne ,zawiezienie i odwiezienie gratów od Edka ,sprzątanie poniedziałkowe ,wniesienie pipy do piwnicy i wkulanie beczki ot taki drobiazgiTongue2
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Przekierowanie