Górskie Forum Dyskusyjne - Górski Świat

Pełna wersja: Wieści z gór
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Informacja od Paaula który siedzi w Murowańcu oczekując na rozpoczęcie kursu lawinowego:
Dołączyłem dziś do 3 fajnych gości z Kraka, teraz są już chyba w Zakopcu, zrobiliśmy Zadni Granat od Koziej przełęczy, trochę inaczej niż przed sylwestrem, ze szczytu przegonił nas deszcz, świat schodzi na psy... widoki ze szczytu prawie zerowe. Pozdrowienia dla wszystkich.
My też pozdrawiamy Smile
Krótka ale konkretna wiadomości od Paaula:
Dziś padł Kościelec i grań małego. Pozdrawiam
My również pozdrawiamy.
Informacja od Paaula:
Ja pi....le jaki wiatr!!! Na żółtej turni to była morska bryza. Utknęliśmy z KasiąA na Kasprowym, siedzimy w stacji kolejki, schodzimy jutro. Pozdrawiamy.
No nieźle...
zazdroszczę i warunków i miejsca i ... towarzystwa
Dodatkowa informacja od Paaula po moim pytaniu czy schodzą do Murowańca:
Widoczność zerowa, wiatr wjeje z prętkością światła. W stacji mamy ciepło i jest herbata...
No nieźle Smile
To wkrótce poczytamy mrożącą krew w żyłach relację.Smile
Towarzystwa zazdroszczęSmile ale pogody to już nie
Paaulo to chyba już trzeci tydzień siedzi w górach, tylko pozazdrościć Shy
15go wieczorem przybył na Ornak i do teraz jest.
można tylko pozazdrościć takiego długiego pobytu w górachSmile
No tak, uwieńczeniem pobytu pauulo górach był wczorajszy dzień niewątpliwie. Smile
Miło mi sie zrobiło po przeczytaniu Waszych postów.
Ale pomimo żartobliwego tonu wcale nam nie było do śmiechu. Przejście z Beskidu do stacji kolejki na Kasprowy zajęło nam około godziny. Leżeliście kiedyś na śniegu, przywierając do niego całym ciałem, z wbitym czekanem w wiatr wami jeszcze targał? Nie można otworzyć oczu i czegokolwiek sprawdzić bo i tak nic nie widać a kryształki lodu biją po twarzy.
Myślę ze pauulo napisze relacje.

KasiaA napisał(a):
... Leżeliście kiedyś na śniegu, przywierając do niego całym ciałem, z wbitym czekanem w wiatr wami jeszcze targał? Nie można otworzyć oczu i czegokolwiek sprawdzić bo i tak nic nie widać a kryształki lodu biją po twarzy.
...


Ciesze się, że udało Wam się wrócić Kasia Shy trochę mnie zatkało jak przeczytałem tego newsa, będziesz miała co wspominać. I to jest to o czym większość ludzi, co nie byli, nie potrafią sobie wyobrazić, jak nawet prosty szlak pod wpływem aury robi się śmiertelnym extrim, i jeszcze jest gdzie "odlecieć", obrazowy opis z tym leżeniem i wbitym czekanem ehhhhh
pozdrawiam

witaj Kasia wiedziałem że Paulo zabierze Ciebie na wspólne leżakowanie ... ale w takich warunkach??? czy on oszalał .... pozdrawiam

ps : do towarzyszy mojej wędrówki czyżby mój plan zadziałał Smile
hmmm,brzmi groźnie ale ja mogę tylko pozazdrościć, bo niewątpliwie jest czego. Takie ekstremale najlepiej sie wspomina.
W takim razie czekamy na relacjeSmile Oby było w niej jak najwięcej barwnych opisów podobnych do tego jednego Smile
Przed wstępem dopiszcie " Nie czytać po 19stej" Toungue

Rycho napisał(a):
ps : do towarzyszy mojej wędrówki czyżby mój plan zadziałał Smile

Smile

Rycho napisał(a):
witaj Kasia wiedziałem że Paulo zabierze Ciebie na wspólne leżakowanie ... ale w takich warunkach??? czy on oszalał .... pozdrawiam

...


Moment, moment, kto kogo i gdzie zabrał?! Hola, Panowie! Toungue

A nawet teraz siedząc przed komputerem nie wiem, czy chciałabym do tego wracać... Pokazało mi to bardzo boleśnie ze nawet najłatwiejsza i oczywista grań jest bardzo niebezpieczna w niesprzyjających warunkach. Piszę teraz o tym z lekkim uśmieszkiem, ale wcale wcale nie było mi tam do śmiechu... Dostaliśmy niezłą lekcje.

Przekierowanie