Widać że pogodę mają przepiekną brawo pomorze ,brawo Pedro .Człowiek sie cieszy że mają tak fajnie ,a na duszy żal że go tam nie ma z nimi.
Witam
Szkoda że nie mogłem wyruszyć z całą grupą w słowackie Tatry
Ciężko wracać gdy w górach jest tak piękna pogoda
Ale wieczór spędzony w "Piątece" z ekipą z forum był całkiem miły
Przez weekend zdążyłem wejść na Miedziane i przejść krótki odcinek Orlej Perci (Zawrat - Kozia przełęcz). Podczas zejścia spotkałem jeszcze Kasię z naszego forum
W najbliższym czasie dam relację z tego wyjazdu
info od Rycha & com. z 9.18
"Właśnie weszliśmy na Jagnięcy"
jest jeszcze drugie zdjęcie z 11.07
"Krówki na Płaczliwej Skale"
hmm, fajnie mają
Przed chwilą odebrałem SMS od Naszej koleżanki z forum Kasi A
cytuję "Pozdrawiam z Alp z Austrii z Holentalu.Jest rewelacyjnie.Codziennie się wspinamy .Pozdrów proszę Naszych Forumowiczów.KasiaA"
Ehhh.... Znalazła się dziewczyna w Swoim żywiole.
Nie wiem czy zazdrość to dobra cecha ,ale zazdroszczę bardzo.
Od siebie dodam .że ta dolina znajduje się pomiędzy Schneeberg a Rax alpe.Ok 100km na poł -zach od Wiednia Wycięta w skałach wapiennych o wysokości ścian 1500 m i zrównaniach szczytowych(mam nadzieję ,że poprawnie zlokalizowałem ją jako,że Kasia napisała Holen a w języku niemieckim jest to przez o z kreseczkami.Nie wykluczam ,że może być jakaś inna Holen bez kreseczek)A jeżeli o tę chodzi ,którą mam na myśli to przejeżdżałem przez nią samochodem zatrzymując się w kilku miejscach .(Jak będzie internet szybciej ładował to dołączę zdjęcia)
Dzięki spoko za zamieszczenie moich pozdrowień. Tak, to był TEN Hollental z o z kreseczkami
Dr Etker przesłał pozdrowienia z Barańca, pozdrawiam więc wszystkich w Jego imieniu
przekazuję wiadomość od Dr Etkera
"Pozdrowienia z Tatr, wczoraj Baraniec, dziś Banówka"
Ale ma fajnie
... to nic tylko pozostaje czekać na jakąś smaczliwą relację
z"bezludnych Tatr Słowackich", takie szlaki smakują najbardziej ...
pozdrawiam
p
przekazuję wiadomość od Dr Etkera:
"Pozdrowienia ze Smutnej Przełęczy, idziemy na dobre żarełko do Zvierovki"
- niektórzy to mają fajnie
Wiesci od Pedra i Dr.Etkera (wiadomosc odebrana o 13:51, tylko do domu dotrzec nie moglam..):
"śnieżnik zdobyty, warunki bardzo trudne, od schroniska torowanie w głębokim śniegu, słaba widoczność. Jesteśmy z powrotem w schronisku o będziemy schodzili do Międzygórza."
i jeszcze pozdrowienia od Wędrowców spod Śnieżnika przekazuję
Ja też poczekam do Soboty, może nawet się śniegu doczekam... na meczu na "Śląskim"
Dzięki za newsy
, W końcu smok ożył, gratulacje Sylwek, żeby tylko teraz nie odleciał
Dziś o 13:30 telefon od Tomtura:
Do szczytu Baraniej Góry zostało nam jeszcze 1:45 minut, warunki na szlaku trudne, śniegu chyba z 1,5 metra, widoczność fantastyczna, chmury pod nami, słonce nam toważyszy, jest super, Pozdrawiamy z Paaulo.
Dobrze mają, powinni wrócić około 21.