Górskie Forum Dyskusyjne - Górski Świat

Pełna wersja: Książka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Skoro mamy już temat o muzyce to może każdy pochwali się swoim ulubionym pisażem, książką.

Swojego czasu czytałam dużo Kinga, ale przejadł mi się już.

Za jedną z lepszych książek jakie trafiły w moje ręce uwarzam "Zaklinacza Koni"- Evansa Nicholasa.

A może polecicie mi jakąś dobrą lekturę, bo ostatnio nie mam szczęścia i nie trafiam na nic godnego uwagi
Ja czytuję książki pro socjologiczne
Czytam nadal "Wołanie w górach"
Lubię książki z wydawnictwa Muza z serii spectrum:
przeczytałem "Kraina fast fooda" - jako ze kiedyś pracowałem w McDonaldzie to mnie ta tematyka interesuje.
Teraz czytam "Polowanie na ludzi" o programach typu reality show.
Ogólnie te książki otwierają oczy na świat.
Coś lekkiego na lato - "M jak Magia" Neil Gaiman. Jak się spodoba to obowiązkowo "Nigdziebądź" tego samego autora.
Teraz kończę Chmielewską , przedtem czytałam Tunele i Harrego .... Między czasie kończę Mroczną wieżę Kinga... taki rozrzut mam
Ja polecę jeszcze "Amerykańskich bogów", również Gaimana Smile
Z tego co uwielbiam:
Zdecydowanie absolutnie Steven Erikson i jego saga Malazan book of the fallen.
Ziemiański "Achaja"
Adams - "Autostopem przez galatyke" - trzy pierwze tomy
Fijałkowski - "Homo divisus"
Plus "Ferdydurke", "Początek", "Generał SS", "Rok 1984"...
Jako bonus - uwielbiam Chmielewską Smile "Wszystko czerwone" wymiata Big Grin
Czyli zdecydowanie sztampowe zapatrywania na literaturę Smile

przemo napisał(a):
przeczytałem "Kraina fast fooda" - jako ze kiedyś pracowałem w McDonaldzie to mnie ta tematyka interesuje.
Teraz czytam "Polowanie na ludzi" o programach typu reality show.
Ogólnie te książki otwierają oczy na świat.


Akurat do tej literatury to z chęcią zajrze, jako że też miałam tą wątpliwą przyjemność pracować w fast fodzie kwasny

Margit a na którym tomie mrocznej jesteś? Ja już mam za sobą całość i mam mieszane uczucia co do niej

W temacie fast food, wprawdzie nie książka, a film - Super Size Me ( http://www.imdb.com/title/tt0390521/ ).

paaulo napisał(a):
W temacie fast food, wprawdzie nie książka, a film - Super Size Me ( http://www.imdb.com/title/tt0390521/ ).


A jakże film oglądałem i mam go na własność.

Edyta to będziemy mogli się nie długo wymienić doświadczeniem z branżyBig Grin
Dobra! to kto jada w Macu? Przyznać sie.

Shake czekoladowy jest świetny, trzeba im przyznać.

paaulo napisał(a):
Shake czekoladowy jest świetny, trzeba im przyznać.


A ja wolę waniliowy Smile
I lody z musem truskawkowym. Mniammmm!

A z bułek to od czasu do czasu Wieśmaka Shy

A zapytaj się co znajduje się w tym sheke'u giggle różne rzeczy pracownicy dodają, szczególnie w kiepsko opłacanych fast foodach, gdzie zasówa się od rana do wieczora za marne grosze, a dodatkowo ma się do czynienia z różnego typu klientami kwasny
Ja generalnie unikam tego typu żarcia, jakoś mi nie podchodzi. Ale chyba zboczyliśmy mocno z tematu innocent

Wracając do niego pewnie z niektórych propozycji skorzystam

Edyta85 napisał(a):
A zapytaj się co znajduje się w tym sheke'u różne rzeczy pracownicy dodają

Ja tam jestem miły facet, do mojego co najwyżej plują. Wink

Ok, wracamy do tematu. O Jakubie Wędrowyczu ktoś czytał? Fajny gość, tylko mocne "drinki" robi. Smile

To na koniec:
Odkąd dowiedziałem sie z w/w przez mnie książki że smak do typowego szejka składa się z ok. 80 związków chemicznych to przestałem je sporzywać.
Cóż życzę smacznego!Big Grin:DBig Grin
Wszystko Kinga, "Paragraf 22", "Imię Rózy", Sapkowskiego, "Mistrz i Małgorzata", książki historyczne - głównie XVII wiek w Polsce. I sporo innych.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie