14-05-2007, 08:53 PM
Pedro napisał(a):
Heh, źle przeczytałem wczoraj Twojego posta. Wydawało mi się że napisałaś, że się wybierasz w Appalachy i że to ta mniej atrakcyjna strona. Tak więc chciałem pocieszyć i zaznaczyć że zachodnia też stoi otworem, i proszę... nie myliłem się
Dobrze zrozumiałeś. To tylko ja pocieszenia (i cd.) nie mogłam pojąć jako pocieszenia. Nie dodałam nic do Twojego wątku kalifornijskiego, który stał się zbieżnym punktem i przez który właściwie rozpoczęłam myśl! Chciałam poczekać na odp, a tu proszę - szybka piłka - w zamian piszą i pocieszają, że "następnym razem" na zachodnią mogę. No tak, ale ja "tym razem" zamierzam W końcu jak kot, dziewięciu żyć nie mam.
Nic ponad to, żeby bardziej off już nie mogło być.