Górskie Forum Dyskusyjne - Górski Świat

Pełna wersja: PLANOWANE WYPRAWY - SPOTKAJMY SIĘ NA SZLAKU
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dla mnie bomba!!! A ja tak bardzo chciałem Bogusi pokazać ten wschód, ale Babia powiedziała że nie tym razem Rolleyes

Fazik napisał(a):
OK, bo nie wytrzymam Smile
Dziś wieczorem około 23:00 wyjazd do Zawoi na Krowiarki, wyjście na szlak około 02:00 tak żeby spokojnie o wschodzie słońca być na samiuśkim czubku Diablaka, fotosesja na maksa i śniadanko albo na grani albo na Markowych, potem powrót na grań, Mała Babia i spowrotem przez Diablak na Krowiarki. Pogoda zapowiada się super, powinno być cudnie.
Relacja niebawem. Pozdrawiam Smile

Fajna trasa.Powodzenia Fazik.

jak widziałem ostatnio babią to wyglądała bardzo spokojnie, tak jakby zapraszała do siebie wędrowców Smile
trzymam kciuki Fazik, że się wam uda wypełnić plany Smile widzę, że cię ciągle męczy ta babia hehe
Piękna sprawa ta wyprawa....A machnij ręką do mnie ze szczytu może Cię( Was) zobaczę.

Fazik napisał(a):
OK, bo nie wytrzymam Smile
Dziś wieczorem około 23:00 wyjazd do Zawoi na Krowiarki, wyjście na szlak około 02:00 tak żeby spokojnie o wschodzie słońca być na samiuśkim czubku Diablaka, fotosesja na maksa i śniadanko albo na grani albo na Markowych, potem powrót na grań, Mała Babia i spowrotem przez Diablak na Krowiarki. Pogoda zapowiada się super, powinno być cudnie.
Relacja niebawem. Pozdrawiam Smile

Hehe, mnie w zeszłym tygodniu Babia załatwiła.
W sobotę wieczorem po chmurach nie było już śladu, nad Markowymi było tylko piękne gwiaździste niebo. Niedziela 4:00 wyszliśmy ze schroniska, pogoda wymarzona. Na Bronie widoczność idealna, Mała i Diablak jak na dłoni. Około 5:00 po północnej stronie poniżej szczytu zaczęłą formować się niewinna chmura. Mieliśmy nadzieję, że tam pozostanie lub też postraszy tylko śpiochów w Zawoi. Niestety przeklęty obłoczek miał inne plany. Toungue Wschód słońca został ocenzurowany. Po niekończących się ochach i achach na cześć jak się domyślaliśmy wspaniałego wschodu słońca ruszyliśmy w kierunku Małej Babiej. Po śniadaniu na przełęczy Brona mogliśmy już podziwiać Diablak w całej okazałości, po chmurze nie było śladu.
Życzę dobrej pogody Fazik. Smile
[attachment=2041] [attachment=2042]

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć, pogoda w.g. prognoz powinna być krystaliczna, księżyc prawie w pełni, będzie przyświecał, zabieram statyw, powinny fajnie fotki wyjść. Pa!!
Miałem dużą ochotę jechadz z Fazim ale sie nie udało na pociechę wybieram się na Baranią z Salmopolu.Przy ładnej pogodzie może Babią zobaczę a na niej Faziego.
Ja ruszam w Karkonosze zobaczyć co tam w Kotle Samotni słychać, tu też ma być ładnie ...
A ja się wybieram w przyszły weekend na II Rajd Collegium Phisicum UJ Wink. Moja trasa wygląda tak:

"Trasa numer 5 (Wariant słowacki)
Z Oszczadnicy przez Przysłop i Chaty na Raczy na Wielką Raczę. Stamtąd szlakiem czerwonym przez przełęcz Przegibek, Wielką Rycerzową i Mładą Horę w dolinę Danielki (nocleg), skąd szlakiem czarnym i żóltym przez Zapolanki, Redykalny Wierch, Boraczy Wierch i Lipowski Wierch na Halę Rysianka."

I już nie mogę się doczekać ^^.

Wiedźma napisał(a):
Wielką Raczę. Stamtąd szlakiem czerwonym przez przełęcz Przegibek, Wielką Rycerzową i Mładą Horę w dolinę Danielki (nocleg), skąd szlakiem czarnym i żóltym przez Zapolanki, Redykalny Wierch, Boraczy Wierch i Lipowski Wierch na Halę Rysianka."

Ach to moje ulubione strony. Polecam przy ładnej pogodzie wejść na Muńcoła na wschód słońca. Powodzenia i udanej wycieczki.

Ja tak nieśmiało zapytam: najbliższy weekend: Tatry Słowackie wysokie?
Proszę, niech ktoś się wybierze.
Kasia - nie namawiaj publicznie do wykroczeń, bo jak to czyta jaki filanc, to już po sprawie ... Toungue
Co to jest "filanc"?

Tatry Słowackie to nie jest wykroczenie! To przyjemność.
Koleżanka jedzie i mnie namawia. Chciałabym aby ktoś wybrał sie jeszcze z Krakowa najlepiej bo moglibyśmy jechać samochodem, samej mi sie nie opłaca (koszt paliwa) a poza tym to już troche nierozsądne: tydzień po tygodniu w Tatry. Ale tam jest tak pioęknie, te przestrzenie...
Kasiu-słowo "filanc" to potoczne określenie strażnika parkowego lub innej osoby uprawnionej do wystawienia w tym przypadku mandatu-"pokuty" za przekroczenie regulaminu TANAP.Powyżej magistrali w okresie od 1.11 do 15.6 ze szlaków turystycznych otwarte dla ruchu turystycznego(Wysokie Tatry) są dojścia do Chaty Zbojnickiej i do Chaty Teryho(w tym drugim przypadku-trzeba uważać na zagrożenie lawnowe-parę lat wstecz zginął w podejściu tam -nosicz)
Sylwester-ze Spoko są dwie możliwości:
1.Cieszy się jeszcze urokami Wielkanocnego Stołu(gdzieś na łonie rodziny).
2.Komputer nawala(Spoko sygnalizował parę dni temu takie problemy)
pozdro
Przekierowanie