Górskie Forum Dyskusyjne - Górski Świat

Pełna wersja: Z cyklu GÓRA JAKA JEST KAŻDY WIDZI czyli 14 XII 2020 Czantoria, B, Śląski.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wycieczkę zaczynam od przystanku Ustroń-Poniwiec,droga prosta i asfaltowa aż do dolnej stacji kolejki linowej nieczynnej zresztą.Na szczyt idę Ścieżką Rycerską licząc na jakieś widoczki, zawiodłem się.Ścieżka biegnie cały czas lasem tak jak szlak niebieski,dopiero na górnej stacji kolejki jest co podziwiać.Na szlaku pusto, no prawie pusto.Po krótkim odpoczynku idę do Chaty pod Czantorią i tu ZONK chata nieczynna do 18 XII.W bufecie pod wieżą mogę ogrzać się i (jeszcze) wypić coś na gorąco.Tu miłe zaskoczenie, za kubek takiej samej kawy za którą w chacie Grabowej zapłaciłem 11 zł tu płacę tylko 5 zyla, no i smak kawy nieporównalnie lepszy.Ludzi mało raptem 6 osób.Tu też długo nie zabawiam bo goni mnie czas,powrotny szlak miejscami błotnisty ,kamienisty i oblodzony, najgorzej jest przy zejściu do hmmm stacji turystycznej Światowid.Od Beskidku to już tylko wyścig z czasem,wejście na Czantorię zajęło mi odrobinę więcej czasu niż planowałem.
Fajna trasa na tury, lubię tam chodzić na nartach ta rycerska na małą Czantorię parę wschodów i zachodów tam zaliczyłem
No teraz od tego weekendu nawet po Czeskiej stronie nie będzie się gdzie ogrzać.Szkoda tylko że Chata pod Czantorią była zamknięta.
Niezła wycieczka, może trochę brakuje widoków i zimowej scenerii, ale była wędrówka, a to najważniejsze ok
Z widokami było całkiem całkiem,dzień wcześniej to i owszem, skoro Tatry było widać to chyba dobrze?
Przekierowanie